Pierwszy kontakt z F1 miałem... Dawno temu, gdy miałem ok 7 lat... Mój wujek "od zawsze" interesuje się F1, a że często w weekendy u niego bywałem, to oglądałem razem z nim. Wujek kibicował Schumacherowi, więc ja też
.. Jakoś czy przywiązywałem do tego wszystkiego większej wagi, być może dlatego, że byłem jeszcze mały i oglądałem raczej z nudów
... Za to uwielbiałem grać w F1 ka konsoli...
Gra mi się po pewnym czasie znudziła i cała F1 poszła w niepamięć
Potem w F1 był Kubica, ale jakoś mnie nie ciągnęło do F1... tzn. na początku oglądałem wszystkie wyścigi bo było ogólnie takie BUM bo Polak w F1, ale po pewnym czasie znowu jakoś F1 się ode mnie oddaliła - oglądałem wyścigi raczej jak akurat przełączałem kanały i akurat leciało
. Jednak po kilku latach. pięknego popołudnia się straasznie nudziłem... Pomyślałem sobie - ,,O, może bym sobie zagrał w F1, dawno nie grałem" - i od tego się zaczęło... Niby to tylko gra, ale tak naprawdę to dzięki grze się w F1 zakochałem, i jeszcze tego samego dnia się zarejestrowałem tutaj na forum
. W sumie nie było to jakoś dawno, no ale nie każdy od razu nie interesował się F1 od kilkunastu lat hehe... Oglądam każdy wyścig, kwalifikacje, treningi jeżeli leciały bardzo wcześnie (tzn przed szkołą
). No i tak to wygląda moja historia...