Już Ci mówię dlaczego - to jest coś osobistego. Przynajmniej dla mnie tak to wygląda. Nie mówię tu oczywiście o doznaniach związanych z bolidem w PLP i GP, bo tego raczej się porównać nie da
A co do wyjazdu, to jestem jak najbardziej za tyle że jak na razie ja się zadeklarować nie mogę - niedługo kończę studia i mogę potencjalnie wylądować w różnych miejscach itd. Trzeba tylko wybrać jakiś wyścig - sądzę, że wielkiego dylematu nie będzie
, chociaż... Wyjechać można albo na własną rękę, albo przez firmę Artura Kubicy, albo przez jakieś biuro. Możliwości więc są. w Końcu chcieć to móc.