Zacznę od tego, że ja zawsze popieram takie pomysły. Pomysły, które dobrowolnie ludzie realizują i przyświeca im przy tym jakiś konkretny, słuszny cel. Podziwiam też zawsze ludzi, którzy są zdolni aby organizację takiego przedsięwzięcia wziąć na swoje barki. Naprawdę wielkie graty za to już na sam początek.
Hmm co dalej... jak rozumiem miałoby mieć to rolę "uświadamiania" społeczeństwa tudzież osób zainteresowanych motoryzacją, sportami motorowymi, F1 itp. . Na pierwszej stronie piszesz o tym, że chciałbyś wywierać taką grupą wpływ nie tylko na samą wiedzę ludzi, ale i np. na wydawnictwa aby wydawały u nas niektóre książki. Jak dla mnie aby móc wywierać wpływ na jakiekolwiek takie instytucje to trzeba być już "kimś". Dlatego po przeczytaniu twojego pierwszego posta w tym temacie pierwsze co sobie wyobraziłem myśląc o tym projekcie to strona internetowa. Strona będąca formą encyklopedii. Nie encyklopedii z hasłami i wytłumaczeniami, ale encyklopedii napisanej w przystępny sposób i poruszającej nawet najbardziej zawiłe zagadnienia techniczne ujmując je w felietonach, czy artykułach pisanych przez "normalnych" ludzi, ale pasjonatów, dla normalnych ludzi, którzy dopiero pasjonować się zaczynają. Czyli po prostu przystępnym językiem
. Nie chodzi mi tu o pisanie "był sobie dyfuzor...", ani też o wykorzystywanie do opisu wzorów z mechaniki płynów. Chodzi o znalezienie odpowiedniego balansu by to co trudne prosto wytłumaczyć, no ale chyba wszyscy biorący udział w takim przedsięwzięciu mają podobne odczucia jak ja i dobrze wiedzą o co dokładnie chodzi.
Przy okazji prosta jest też odpowiedź na posty powyżej mówiące o tym, że taka inicjatywa jechałaby tylko na popularności Roberta Kubicy. Otóż po części na pewno bo wiadomo, że popularność Roberta przekłada się na popularność sportów motorowych w Polsce. Chyba jednak wszyscy zdają sobie też z tego sprawę, że są też rzesze ludzi, którzy od dłuższego czasu interesują się i oglądają w TV również takie serie jak WTCC, LMS, FIA GT, czy MOTO GP nawet. Są też osoby pasjonujące się wyścigami na 1/4 mili. Na prawdę takich osób jest sporo i myślę, że taki portal mógłby się stać przyczółkiem dla laików chcących być wprowadzonymi do tego świata, jak i już dla ludzi kompletnie "pozytywnie zakręconych".
Jak mi ten portal do głowy przyszedł to zacząłem się też zastanawiać, czy aby nie za dużo już tych portali, ale z drugiej strony prawdą jest, że brakuje miejsc gdzie można by nieco bardziej profesjonalnie podyskutować, a nic też nie broni by na takim portalu potem może nawet śledzić niektóre ciekawe serie wyścigowe, a być może nawet dawać jakieś własne wywiady choćby z naszymi kierowcami kartingowymi, tłumaczącymi co i jak? Możliwości jest wiele, ale jak dla mnie taka instytucja powinna mieć na początek jakąś "bazę" w postaci choćby takiego portalu bo jeśli nikomu nieznana i nie mająca nic za sobą grupka ludzi gdzieś pójdzie i będzie chciała coś negocjować, to wiadomo, że nie zostanie potraktowana poważnie nie mając choćby takiego zaplecza.
Także inicjatywę w pełni wspieram, z chęcią bym się przyłączył jednak chyba na razie nie zaryzykuję otwartego zgłoszenia bo mam taki zamęt na studiach, że na wszystko brak czasu, a nie chciałbym się włączyć w coś, a potem móc tylko sporadycznie coś robić przez jakiś czas, przynajmniej dopóki mam taki zamęt na uczelni
.
Pozdrawiam