Dzień 3Zacznę dzisiaj od końca
Cała sytuacja rozpoczęła się na sesji autografów. Byłem dosyć daleko od Roberta w kolejce, ale go zawołałem i pomachałem wykonanym już selfie do podpisu. Pomachał mi i pokazał okejkę....... Kilka godzin później przy wyjściu z paddocku.
Ogromna ilość kibiców czeka na każdego z kierowców, aż wyjdą. Już z daleka zobaczyłem Roberta i mu pomachałem. Widocznie zapamiętał mnie z sesji, bo podszedł do mnie jako pierwszego omijając sporą ilosć osób. Podpisał mi selfie, jako druga do podpisania była karta Williamsa z nadrukowanym autografem. I tutaj będę cytował rozmowę jak to mniej-więcej wyglądało, bo z tych emocji sam już wszystkiego dokładnie nie pamiętam.
RK - Ale ta karta jest już podpisana
Ja - Panie Robercie, to nadruk. Williams zaczął wysyłać karty z nadrukowanymi autografami.
RK - (od razu się wkurzył) Jestem pewien, że to nie jest żaden nadruk, bo podpisuje takich kart 500 tygodniowo.
Zacząłem tłumaczyć, że to na prawdę jest nadruk, że od niedawna Williams takie wprowadził.
RK - Jak wam mówię że to oryginał to to oryginał (był już mocno wkurzony) ale wy oczywiście wiecie swoje.
Nastepnie dosyć mocno rzucił marker w mój album i sobie poszedł.
Wziąłem od kolegi druga taką samą kartę i go gonie
JA- Panie Robercie, prosze wziąć te karty i sobie je porównać
RK - Nie będę brał żadnych kart, to właśnie jest polska mentalność.
JA - już nie wiedziałem co powiedzieć bo mi się głupio zrobiło. - To nie tak, powodzenia.
RK - Dzięki ( ale tak olewczo )
Nie wiem c zy kiedyś Roberta widziałem gdziekolwiek takiego zdenerwowanego... Bardzo głupia sytuacja dla mnie, bo pewnie Robert poczuł się urażony, że zarzucam mu oszukiwanie kibiców. Bo jakby nie patrzeć wysyłanie nadrukowanych autografów jest oszustwem... ale ja w tej sytuacji na prawdę mam rację, bo one są na serio nadrukowane.
Pełno takich teraz, nawet Williams zrobił specjalną sekcje na swojej stronie, że nawet nie trzeba wysyłać listu tylko wypełnić formularz i przysyłają PRINTY. Robert nie bierze pod uwage tego, że może podpisuje i 500, ale Williams drugie albo i trzecie tyle wysyła printy... I nawet o tym nie wie
nawet na karty go w chu$% robią... Eh
Myślałem, że Robert trochę inaczej zareaguje, przynajmniej powinien inaczej zareagować, bo nie miałem nic złego w sumie na myśli.. a on potraktował mnie w sumie trochę po chamsku.
Reszty dziś mi się nie chce opisywać.
-- Cz wrz 05, 2019 22:20 --
Nawet już ktoś mema zrobił z tej sytuacji (zdjęcie wykonane przed zadymą)