aba napisał(a):oczywiście pomijamy kwestie projektu, pomysłu itd)
I to jest powód niezrozumienia
Mówiliśmy o czym innym. Mi chodziło o człowieka który wykonuje wszystko sam. Od pomysłu, dobrego projektu po efekt końcowy. Bo co innego jest gdy ktoś umie "tylko" obsługiwać dany program i zrobić w nim cuda które wymyślił ktoś inny w swojej głowie i na papierze
Wtedy też powstanie coś dobrego ale potrzebne są już 2 osoby.
Z pewnością nie każdy kto potrafi zrobić grafikę na widok której opadają szczęki, jest w stanie powtórzyć to na kartce papieru za pomocą tradycyjnych metod
Zgadzam się w 100% . Ale... jeśli na widok tej grafiki na prawdę opadałaby szczęka to śmiem twierdzić, że wykonał ją ktoś utalentowany. Bo się na tym znał. MIAŁ TALENT (który zainwestował bardziej w kompa a nie w ołówek czy pędzel )Albo powielił pomysł kogoś kto się na tym znał. Albo po prostu użył mózgu i stwierdził, że na kompie będzie szybciej
Druga sprawa. Pojawia się pytanie po co ktoś miałby robić to na papierze skoro już mamy to w komputerze. Pamiętać należy że, odkąd wynaleziono aparat nie ma większego sensu malować w celu powielenia. No chyba, że się chce pokazać jakim się jest kozakiem ( w sumie fotorealizm jest imponujący ). W końcu po to mamy te wszystkie programy. Zrobienie wnętrza mieszkania w 3ds Maxie zajmuje z pewnością mniej czasu niż strzelenie tego na płótnie
W dodatku dysponujemy takim czymś jak CTRL + Z a w przypadku takiej akwareli np już nie bardzo .Artysta nie jest aparatem. Ma stworzyć coś atrakcyjnego, ładnego. STWORZYĆ jest tu kluczowe. Dlatego utalentowany młody człowiek z wyobraźnią nie musi zostawać stereotypowym malarzem sprzedającym obrazy na rynku w Krakowie czy Kazimierzu Dolnym tylko idzie na studia (albo i nie) i zostaje grafikiem, designerem czy kim innym (bo komputer nie wymyśli nic za nas. Najpierw musi powstać jakiś szkic, czy to na papierze czy na ścianie czy w głowie) no i TWORZY
I w takim wypadku nie ma nic zaskakującego ( stąd ta moja początkowa "interwencja" ) że umie rysować / malować.
Nie sądzę aby Matejko był dobry w grafice komputerowej
Zapewniam Cię, że gdyby żył tu i teraz wiedziałby, że z malowania mu wiele kasy nie przyjdzie i przerzuciłby swój talent plastyczno-twórczy na inne dziedziny sztuki
Ale spoko, już rozumiem co miałeś na myśli. Chciałem Ci tylko właśnie wyjaśnić, że
JEŚLI mówimy tutaj o pełnowartościowym wykształconym grafiku / projektancie który tworzy coś DOBREGO sam, te dwie umiejętności idą ze sobą w parze( a w tym wypadku rozmawialiśmy o takim właśnie, dlatego się wciąłem ze swoją uwagą
).