Horoskopy i układ planet a kierowcy F1

[Maraz]

Czego to ludzie nie wymyślą - organizatorzy GP Francji zapytali się lokalnego astrologa, co mówią gwiazdy na temat predyspozycji kierowców F1 w okolicy tego właśnie wyścigu. Oto wyniki jego badań (wybrałem sześć czołowych zespołów):

Michael Schumacher (Koziorożec) - Scuderia Ferrari
Zapał 9
Energia 9
Wytrzymałość 9
Adaptacja 6
Szczęście 5

Rubens Barrichello (Bliźnięta) - Scuderia Ferrari
Zapał 5
Energia 6
Wytrzymałość 6
Adaptacja 5
Szczęście 7

Jenson Button (Koziorożec) - BAR Honda
Zapał 8
Energia 7
Wytrzymałość 7
Adaptacja 7
Szczęście 5

Takuma Sato (Wodnik) - BAR Honda
Zapał 6
Energia 9
Wytrzymałość 9
Adaptacja 6
Szczęście 7

Fernando Alonso (Lew) - Renault F1 Team
Zapał 9
Energia 5
Wytrzymałość 5
Adaptacja 6
Szczęście 6

Giancarlo Fishicella (Koziorożec) - Renault F1 Team
Zapał 8
Energia 8
Wytrzymałość 7
Adaptacja 7
Szczęście 5

Mark Webber (Panna) - WilliamsF1 Team
Zapał 5
Energia 5
Wytrzymałość 5
Adaptacja 8
Szczęście 6

Nick Heidfeld (Byk) - WilliamsF1 Team
Zapał 8
Energia 9
Wytrzymałość 7
Adaptacja 4
Szczęście 5

Kimi Raikkonon (Waga) - McLaren
Zapał 5
Energia 7
Wytrzymałość 6
Adaptacja 5
Szczęście 9

Juan Pablo Montoya (Panna) - McLaren
Zapał 5
Energia 5
Wytrzymałość 5
Adaptacja 7
Szczęście 6

Jarno Trulli (Rak) - Toyota
Zapał 6
Energia 7
Wytrzymałość 5
Adaptacja 5
Szczęście 5

Ralf Schumacher (Rak) - Toyota
Zapał 6
Energia 9
Wytrzymałość 8
Adaptacja 9
Szczęście 5

Ech, gdyby nie cienki zapał, Kimas wymiótłby pewnie całą konkurencję w wakacje... A chłopak ma taaaaaakie szczęście Za to zapału, energii i wytrzymałości Schumiego nikt nie przeskoczy, tylko ten brak szczęścia - czy ten astrolog nie oglądał przypadkiem ostatnich wyścigów? Może planety pomylił z kaskami kierowców

[gregoff]

Na Kimasu to się z lekka przejechał Nicka też chyba żle trafił

[Bart]

Bardzo ciekawe. Ja jednak wolę się opierać na faktach, a nie na przepowiedniach.

[Jarek]

Czyli Alonso tylko zapal ma spoko? A z reszta, to bardzo cieniutko...
Wierze w horoskopy, gwiazdy i szklane kule, ale te chyba klamaly

[Bart]

Wszystko się okaże w swoim czasi, ale jak coś się potwierdzi, to będzie to raczej zbieg okoliczności. Jeśli takby miało być, to cóż to za emocjonowanie się GP, które jest już przesądzone?

[Neuven]

nie no genialnie pomieszac astrologię z F1 niektórzy to maja pomysły
chociaz z drugiej strony ja patrzę na ostatniego Top Gear'a ...

[Bart]

"Top Gear" to wporzo program! Przynajmniej jest zrobiony z dużą dozą humoru, a nie tak jak te polskie...

[kuba]

Jeśli chodzi o TOP GEAR...to ten program wymiata.Jest najlepszym programem motoryzacyjnym jaki oglądałem, jeszcze fajne były Jeremy Clarckson zaprasza...w końcu to ten sam człowiek.A Jeremy naprawde potrafi rozśmieszyć.Co do tych choroskopów, to powiem szczerze nie kulturalnie mam je ..głeboko.Ja nie wierze w choroskopy i takie typu duperele.Pozdro.

[gregoff]

Horoskopy a nie choroskopy

Ps: Sorry, musiałem się zemścić

Ps: Chyba, że zrobiłeś to specjalnie:?: To wtedy zwracam "chonor"

[kuba]

Po pierwsze to specjalnie,a po drugie to za co miałeś się zemścić.Nierozómię.

[Kondzik]

Czemu chcesz się mścić na Kubie?? A tak ogólnie to ja też nie wierzę w horoskopy. Może jeszcze zrobiom horoskopy teamom (który z nich będzie miał następny karę ) , albo silnikom (który z nich wybuchnie )?

[Bart]

Niech zrobią horoskop Bernie'mu na temat: ile zarobi w tym roku.

[Neuven]

ja też nie mam nic do TOP GEAR'a to najlepszy program i wogule tylko mówię że mają tam zdecydowanie lepsze pomysły
np. ostatni test wytrzymałości Toyoty jakiejś

[Bart]

A jest tam coś o sportach motorowych? Raczej nie. I oni się tam wypowiadają w "superlatywach" o F1. To mnie wkurza.

[kuba]

Mi się bardzo podobał odcinek ,ale nie TOP GEAR ,ale Jeremy Clarckson zaprasza ,jak pod koniec programu postawili na starcie toru Silverstone Forda Cougara,Forda Focusa WRC z 1999 (300KM) i Stewarta Forda.Pierwszy wystartował Jeremy Cougarem,a Colin McRae na Focusie ponad minute za nim.Johny Herbert który miał dosiąść Stewarta rozwiązywał sobie wtedy krzyżówke.Ruszył minute i 44 sekundy(czy jakoś tak) po Jeremim.Skończyło sie na tym ,że pierwszy dojechał Herbert,drugi McRae,a trzeci Clarckson.Nieźle.Kondzik-nie martw się z Gregoffem sobie wyjaśniliśmy Pomylił mnie z Bartem do tej zemsty .Aproppo choroskopuf to fajnie by było jakby Alonso nie był z pod znaku lwa tylko byka.Wszystko by wtedy do siebie pasowało hehe.