Choroby zawodowe kierowców F1

[Woolf]

Temat, który rzadko kiedy jest poruszany, czyli następstwa startów F1 w późniejszych latach życia. Pomińmy obrażenia odnoszone podczas wypadków. Jakie choroby dotyczą bardziej kierowców F1, niż przeciętnego Kowalskiego? Czy, na przykład, w wyniku hałasu generowanego przez silnik częściej przytrafia się im głuchota na stare lata?

[Van_Helsing]

Kiedyś przeglądając archiwalne artykuły trafiłem na takie coś:
http://www.f1wm.pl/php/news_id-2254.html

[Kubecks]

Pył pomimo kominiarki i kasku? Wow! Myślę, że mogą wystąpić pewne bóle kręgosłupa (długi czas siedzenia, przeciążenia w zakrętach itd.).

[slipstream]

Pył pomimo kominiarki i kasku?

Nie są to skafandry kosmiczne aby były hermetyczne, bo inaczej potrzebowali by tam aparatu tlenowego Skoro mają jednak czym oddychać z powietrza, to tym bardziej złapać każdy syf, tym bardziej drobny z powietrza.

[Kubecks]

Tak, masz racje. Szczegolnie, ze obecnie kierowcy stosuja kominiarki bez ochrony nosa - co jeszcze bardziej ulatwia przedostanie sie czasteczek do ukl. oddechowego. Niemniej jednak imponujace jest, ze tak male substancje potrafia dokonac tak wielkiej szkody w ludzkim organizmie.

[slipstream]

tak male substancje potrafia dokonac tak wielkiej szkody w ludzkim organizmie

Kwestia skali nie am znaczenia. Dla mnie już dawno sekunda jest wiecznością a milimetr to lata świetlne, więc nic w tym dziwnego i nic nie jest na tyle drobne, by nie miało znaczenia. Zresztą, jak powiadają ziarnko do ziarnka (czy pyłek do pyłka) i uzbiera się całkiem pokaźny "babol"...