Ja pomimo tego, że interesuje się lotnictwem(bardziej szybownictwem) to uważam, że latanie pomiędzy balonami jest trochę nudne
Preferuje latanie szybowcem w prądach powietrza i wykonywanie figur powietrznych
Niestety nie mam jeszcze tej licencji wiec pozostaje mi krążenie w kółko, ale i tak jest to super zabawa, a tutaj cytat:
„Jeśli latanie byłoby językiem, szybownictwo byłoby poezją”
Ogółem wole pooglądać sobie figury powietrzne w wykonaniu tych maszyn/szybowców niż patrzyć jak się ścigają.
Edit: Teraz przeczytałem pierwszy post ... Co to za bzdura, że wyścigi samolotów są prowadzone dopiero od 2003 roku(Chyba, że chodzi Ci tylko o Red Bull Racing wtedy sie zgodze) ?? Przecież po 1WŚ były organizowane już wyścigi myśliwców, a nawet niektórych bąbowców.
Pozdro