Strona 16 z 16

Re: EURO 2016

PostNapisane: N lip 10, 2016 22:47
przez Duif
Cóż to był za dziwny turniej. Zwycięzca wyszedł z grupy z trzeciego miejsca. Drugi zespół tych mistrzostw wygrywa trudniejsza cześć drabinki. W finale przegrywa z zespołem z pozornie słabszej części. Ale po tym finale trzeba sobie zadać pytanie - czy aby na pewno słabszej? ;)

Na pocieszenie: przegraliśmy z mistrzami Europy. W karnych.

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka

Re: EURO 2016

PostNapisane: N lip 10, 2016 23:40
przez cwiek
No i jednak Portugalia. Wszystko wskazywało na Francję, ale był jakiś płomyk nadziei dla Portugalczyków, że znów wymęczą sukces. No i mają.

Co ciekawe, Francja zagrała dużo gorzej po zejściu Ronaldo.

Jak to mówią, zwycięzców się nie sądzi, Portugalia się cieszy, nie grali najładniej, ale do bólu skutecznie.

Re: EURO 2016

PostNapisane: Pn lip 11, 2016 6:45
przez slipstream
Cóż to był za dziwny turniej. Zwycięzca wyszedł z grupy z trzeciego miejsca.

Bez przesady. Na MŚ w 1994 Włosi też dotarli do finału z 3 miejsca w grupie (też grały 24 drużyny w 6 grupach), a dzisiaj nikt im nie wypina tego, tylko co najwyżej żałuje przestrzelonego karnego Baggio.

Re: EURO 2016

PostNapisane: Pn lip 11, 2016 7:13
przez krisow
Nie doceniłem Portugalii, a może też tych 24 godzin odpoczynku więcej. Granie w 1/2 z Walią to jednak lepsze rozwiązanie niż potyczka z Niemcami. Stawiałem zdecydowanie na Francję i w sumie chyba z przebiegu meczu była to drużyna groźniejsza, ale co los im dał w półfinale zabrał teraz. Wychodzi na to, że suma szczęścia i pecha równa się zero. Przegrane wyrównane półfinały EURO 2000 i World Cup 2006 to teraz los dał zwycięstwo. Przewrotne, bo chyba tamte Portugalie miały więcej klasowych zawodników, a do tego jeszcze ta kontuzja Ronaldo. Wygrała bardzo dobra defensywa (porównanie z Grecją 2004 na miejscu) i trochę szczęścia w newralgicznych momentach. Błąd sędziego w końcówce i kartka Koscielnego za rękę Edera, a w następnej akcji Francuz może po prostu zatrzymałby Edera nieprzepisowo, gdy mu uciekał, a tak nie mógł, bo by wyleciał z boiska. A może też wszystko rozstrzygnęło się 22 czerwca, gdy Arnór Ingvi Traustason w 94 minucie strzelał gola na 2-1 w meczu Islandia - Austria wysyłając siebie do drabinki na Anglię, a Portugalię do Chorwatów, a może w ten sam dzień, gdy przy stanie 3-3z Portugalią Węgrzy po kontrze strzelili w słupek, a nie do bramki?
Turniej niestety do zapomnienia, mało porywających spotkań. Niepokojąca tendencja finałów ostatnich turniejów to 1:0 (wyjątek 4-lata temu, ale Włosi zmęczeni i w 10 kończyli). Obrona, obrona i jeszcze raz obrona, szkoda, wolę by wyniki były typu 3:2 niż to co mamy teraz. Wszystko się zaczęło od tego antymeczu Niemcy - Argentyna w 1990 roku :(

Re: EURO 2016

PostNapisane: Pn lip 11, 2016 11:18
przez Aeromis
W gruncie rzeczy bardzo dobrze się stało, że wygrała Portugalia. Nie jest niczym niezwykłym, że najlepsi piłkarze nie osiągają nic w reprezentacji, to nie Ronaldo "wina" że nie urodził się Hiszpanem czy Niemcem, a prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie niż wygrają MŚ. Z drugiej strony finał był taki jak i ta część mistrzostw które oglądałem, więc 9 meczy. Nudno, szaro buro i defensywnie i zwycięstwo Francji nic by nie zmieniło. Trzeba tam posłać "chłopaków" z FIA, powiększą bramki, przyspieszą buty i będą wyniki dwucyfrowe, bo to właśnie trudność w strzeleniu bramek sprawia że często wygrywają słabsi (jak Portugalia i Francja w półfinale :) ) a mnie ten sport ciekawi tylko przy okazji MŚ, ME i Copa America. Niestety, z tych imprez ME są zwykle najnudniejsze.