Tenis

[BagBag]

Bo zamiast oglądać na korcie piękna grę będziemy oglądali cyborgów zaprogramowanych na grę siłową bez użycia głowy.

Za takiego gracza uważam Janowicza.. Silny serwis i dobry forehand.. Tenis się zmienia, raczej musimy się nastawić na to,że gra techniczna odchodzi do lamusa.

[songoq]

Akurat Janowicz może być wyjątkiem. Nie mówię tego tylko dlatego że jest Polakiem ale akurat jego gra może się podobać, poza silnym serwisem ma jeszcze parę atutów, potrafi się bardzo dobrze poruszać przy swoim wzroście i zaskakuje swoimi zagraniami np. skrótami widać że kombinuje i coś myśli, a nie wali co sił z nadzieją może wejdzie..

[BagBag]

Stało się co się miało stać... Możliwe,że kontuzja pleców Murray'a to przykrywka by lepiej się przygotować do Wimbledonu. Niestety Janowiczowi nie wchodziły serwisy, a mecz rozegrał jak równy z równym.. Brawa należą się jak najbardziej, choć w 2 secie przepadła przewaga.. Przynajmniej zachował godność i podziękował za mecz

[cwiek]

Podsumowując, można powiedzieć, że Janowicz nie zawiódł. Zrobił co mógł, półfinał to jego wielki sukces. Natomiast dla Agnieszki ten Wimbledon nie wypadł zbyt dobrze, jest półfinał i z tego można się cieszyć, ale patrząc, jak odpadały jej największe rywalki i jak otwierała się droga do tytułu, to czuje się zawód.

Co by nie mówić, Wimbledon 2013 dla nas był bardzo udany, czekamy na powtórkę (a może i coś więcej) za rok

[cwiek]

A jednak Murray

[BagBag]

Widać,że kontuzja pleców przyszła w odpowiednim momencie, szybkie leczenie i przygotowania podczas Rolland Garros na Wimbledon. Murray nie pozwolił Novakowi na swój tenis, może to też i zmęczenie półfinałem?

[chmiel]

A ja mam wrażenie, że Djokovic po prostu nie jest w takiej formie jak był w 2011 czy 2012. Murray za to był świetnie przygotowany i w naprawdę dobrej formie w Londynie. Nie spisywałbym tego na karb zmęczenia półfinałem, Andy był lepszy od Novaka i tyle.

[axel]

Djokovic już nie raz pokazał, że trudny półfinał nie robi na nim żadnego wrażenia. Wczoraj Murray był po prostu lepszy i tyle

[MarK]

A ja mam wrażenie, że Djokovic po prostu nie jest w takiej formie jak był w 2011 czy 2012. Murray za to był świetnie przygotowany i w naprawdę dobrej formie w Londynie. Nie spisywałbym tego na karb zmęczenia półfinałem, Andy był lepszy od Novaka i tyle.

Cóż, po tym co wyczyniał w 2011/2012 nie ma w tym nic dziwnego dla mnie. Nie wierzę, że coś takiego nie może się odbić na zdrowiu. Ja się zmęczyłem od samego oglądania 6h finału AO 2012 .

[MITSUBISHI_WRC]

No i stało się.

http://espn.go.com/espnw/news-commentar ... n-magazine

[Master]

Ojoj, pornografia pełną parą.

Dobra jest ta Radwańska, bardzo naturalna.

[Muttlya]

Czy ktoś orientuje się czym różni się drop shot od topspin??? Z tego co czytałam w internecie to drop shot zalicza się (?) do topspina, ale w jaki sposób???

[chmiel]

Może najpierw własnymi słowami napiszę Ci definicje tych pojęć.

Drop shot (po naszemu: skrót) - uderzenie piłki tuż za siatkę, możliwie jak najbliżej siatki po stronie rywala i z jak najmniejszym kozłem

Top spin (po naszemu: rotacja postępująca) - sytuacja, kiedy piłka po uderzeniu kręci w tym samym kierunku, w który została uderzona

W praktyce drop shot jest uderzeniem z rotacją wsteczną (backspin - piłka po uderzeniu kręci się w kierunku odwrotnym niż została uderzona, dzięki czemu jest niższy kozioł po kontakcie z podłożem), a nie postępującą.

[Michal2_F1]

@chmiel
Widzę że mocno interesujesz się tenisem. Ja w miarę możliwości staram się śledzić WS i patrzeć na najważniejsze wydarzenia. Masz do zaproponowania jakieś fajne mecze Grand Slamowe z ostatnich lat na nudny wieczór?

[chmiel]

Finał Australian Open 2012, finał Wimbledonu 2008, finał Rolanda Garrosa 2013, Djokovic - Wawrinka z Australian Open 2013 (nie pamiętam która runda), finał Australian Open 2009 - mi te mecze najbardziej utkwiły w pamięci i od razu teraz przyszły do głowy. Mam nadzieję, że pomogłem.