Dziś odbyła się pierwsza konkurencja MŚ w biathlonie. Sprint.
1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) - 26.18,8 (1 karna runda)
2. Michal Slesingr (Czechy) - 4,8 (0)
3. Andrij Deryzemlia (Ukraina) - 25,8 (0)
4. Bjoern Ferry (Szwecja) - 34,4 (1)
5. Tomasz Sikora (Polska) - 39,2 (1)
6. Mattias Nilsson (Szwecja) - 40,4 (0)
7. Emil Svendsen (Norwegia) - 48,0 (2)
8. Raphael Poiree (Francja) - 50,1 (1)
9. Rene Laurent Vuillermoz (Włochy) - 53,7 (2)
10. Matthias Simmen (Szwajcar) - 56,5 (3)
41. Wiesław Ziemianin (Polska) - 2.18,5 (0)
55. Mirosław Kobus (Polska) - 3.11,6 (1)
62. Krzysztof Pływaczyk (Polska) - 3.33,6 (4)
Oglądałem ten bieg. Już miałem wielkie nadzieję na brąz Tomka, ale wtedy wyprzedził go Slesingr i Derezemlya. Bałem się jeszcze o Czudowa, ale on drugie strzelanie kompletnie spieprzył. Najpierw z 40 sekund czekał na pierwszy strzał, z później dwa razy przestrzelił. Ale dobre jest to, że Sikora ma dobrą pozycję przed biegiem pościgowym.
Myślę, że jest szansa na wyższe miejsce.