Odświeżam temat, jako że ta piękna dyscyplina sportu właśnie rozpoczyna PŚ. Jesteśmy po pierwszych biegach, niestety zarówno panie jak i Tomek Sikora zawiedli w biegach indywidualnych. Jednak nie ma co martwić, wiadomo że w tym sezonie cel jest jeden - Vancouver i dopiero po igrzyskach będziemy mogli rozliczać polskich sportowców
Mnie jednak bardziej martwi absencja Magdaleny Neuner; niestety Lena jest chora i nie pojawi się w Ostersund, a to oznacza u mnie brak emocji w biegach kobiet
No nic, czekamy na weekend i sprinty, później sztachety więc raczej nie ma na co liczyć, chyba że panie zaskoczą