Koszykówka

Piłka nożna, siatkówka, wyścigi kolarskie, tenis, sporty walki...

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez tuba Śr paź 18, 2017 18:53  Re: Koszykówka

Początek sezonu jak scena z horroru... Zmroziło mi krew gdy o poranku obejrzałem highlighty z maczu Boston - Cleveland. Oby Gordon jeszcze wrócił do gry... :(
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Postprzez Diego Śr paź 18, 2017 19:55  Re: Koszykówka

Mi się zrobiło słabo jak to zobaczyłem. Teraz się nie interesuję NBA tak jak kiedyś, ale spojrzałem... Coś strasznego. Przypomina się kontuzja Paula George'a. Mimo wszystko, Hayward na pewno jest pod świetną opieką i wróci w końcu do gry.
Diego
 
Dołączył(a): N mar 30, 2008 8:35

Postprzez krisow Śr lip 04, 2018 11:24  Re: Koszykówka

Cichutko tutaj, a Le Bron James w Lakers :) Warriors od razu odpowiedzieli zakupem DeMarcusa Cousinsa i mają teraz w pierwszej piątce 5 graczy All Star.
Obrazek
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Avatar użytkownika
krisow
 
Dołączył(a): Pt lip 29, 2005 13:16
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Postprzez exxxile Śr lip 04, 2018 15:04  Re: Koszykówka

Mi ciężko już się emocjonować NBA. Czasy superteamów nie są dla mnie. Wydawało mi się, że jest chociaż szansa na emocje na wschodzie, gdzie zdrowy Boston z Irvingiem mógłby stawić czoła Cleveland LeBrona, ale i na to już nie ma widoków. Leciutkie nadzieje wiązałem w tym sezonie z Rockets, ale teraz to dalej będzie za mało na GSW. Chyba, że kontuzje się posypią, ale to jeszcze gorzej i nikomu nie życzę.

Oczywiście, jest parę teamów, na które fajnie popatrzeć, kilka organizacji wreszcie dźwiga się i wykazuje spory potencjał na najbliższe lata, jak choćby 76ers, niemniej gdy przychodzi post-season to już raczej i tak wiadomo jak się wszystko zakończy.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez Chłodny Cz lip 05, 2018 12:01  Re: Koszykówka

Golden State niby jest murowanym faworytem, ale już w tym roku, mając na uwadze, że mieli kilka kontuzji po drodze i tak było widać, że sezon regularny ich nudzi/męczy, a finał zachodniej konferencji z Houston był dla nich bardzo problematyczny.
Dodanie Cousinsa na papierze wygląda świetnie, ale powrót po takiej kontuzji jest trudny i nigdy nie wiadomo czy jego głowa pozwoli mu na zaakceptowanie mniejszej roli w ekipie.

Houston ma małe pole manewru z pieniążkami by zatrzymać całą paczkę z poprzedniego sezonu, no i CP3 to duży znak zapytania z kontuzjami. Z kolei Oklahoma zatrzymała George'a i jeśli rozwiążą problem z Carmelo to mogą coś zwojować w tym roku.

Lebron i Lakersi mają ten moment za mało by coś ugrać wg mnie. Na papierze nazwiska solidne (Rondo, Lance) i trochę utalentowanej młodzieży (Kuzma, Ingram, Ball), ale przy braku doświadczenia i dobrych 'snajperów' raczej nie dadzą rady. Co innego jeśli ściągną Leonarda ze Spursów, czy kogoś w stylu Lillarda z Portland.

Wschód wydaje się zamknięty. Boston ma niesamowitą ekipę i jeśli zdrowie im dopisze i nikomu nie urośnie ego to są murowanym faworytem do finału, być może nawet ogrania Golden State. Jeśli jednak to Philadelphia ściągnie Leonarda, a Embiid pozostanie zdrowy przez cały sezon, wtedy może być całkiem ciekawie.

I nie zapominajmy o Toronto. Lebron uciekł ze Wschodu, a to był ich jedyny problem w ostatnich latach.

Swoją drogą... Po przejściu LBJ Zachód jest całkowicie upakowany gwiazdami, gra tam ponad 10 z top 15 zawodników.
Avatar użytkownika
Chłodny
 
Dołączył(a): Cz cze 26, 2008 10:46
Lokalizacja: Ziemia

Postprzez tuba So lip 07, 2018 13:44  Re: Koszykówka

Trzeba pamiętać, że Boogie (Cousins) wróci prawdopodobnie dopiero pod koniec sezonu zasadniczego. Nie wiadomo w jakiej formie ale jeśli będzie w pełni sił to w playoffach może po raz pierwszy wydarzyć się "16-0 run". On tam przyszedł tylko po to by zdobyć pierścień. Nikt nie złożył mu oferty, więc chłopak wybrał najlepszą dla siebie opcję.

LeBron idzie do Lakers bo jest świetnym biznesmenem. Już od dawna działa tam na rynku, więc po zakończeniu kariery będzie już gotowy na ekspansję. Żeby walczyć o mistrzostwo potrzebuje w składzie "Mr Humble" (Kawhi Leonard). Trio LeBron - Kawhi - Rondo może się postawić GSW, będzie trudno ale szanse są. Do tej pory mam przed oczami jak Kawhi w pojedynkę zatrzymywał Duranta i Curry'ego w pierwszym meczu finałów zachodu 2017 do czasu aż wysłali Zazę na polowanie (https://www.youtube.com/watch?v=tE8eyVxo2Ho).

Co do wschodu to faktycznie Boston wygląda na zdecydowanego lidera. Z Haywardem w składzie może być jeszcze lepiej. Zyczyłbym sobie tylko by Millwaukee sprowadziło kogoś konkretnego do wsparcia Giannisa. Greak Freak jest wyjątkowy ale sam nie da rady... nawet MJ sam nie wygrywał.
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Postprzez exxxile Cz lip 19, 2018 11:02  Re: Koszykówka

Rzeczywistość po raz kolejny zaskakuje. Odnośnie powyższych przewidywań, Lakers jednak bez Leonarda, a jeżeli Kawhi w ogóle pojawi się w Toronto i do tego będzie zdrowy, to może pomóc Raptors w walce z Celtics o zwakowany przez LeBrona prymat na Wschodzie.

Świetny ruch dla San Antonio, bo Leonard i tak chciał odejść, a znikąd nie dostaliby teraz tyle, co z Kanady. Dla Raptors ryzykowny, bo w gruncie rzeczy nie wiadomo czego chce sam zawodnik, nie wiadomo jaki jest jego stan zdrowia, i nie wiadomo czy za rok nie czmychnie jednak do LAL. Jeżeli jednak uzna, że warto w tym sezonie powalczyć i pokazać jednak swoje dobre oblicze, Toronto może mieć sporo radości.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez tuba Cz lip 19, 2018 11:49  Re: Koszykówka

Krążą plotki, że Kawhi jeszcze w tym roku może wylądować w Lakers. Wg różnych źródeł gra w Toronto nie interesuje go wcale. To, że wylądował akurat tam jest "zasługą" Popovicha, który poczuł się zdradzony i wysłał Kawhiego tam gdzie jest najzimniej. Pop liczył, że Kawhi będzie naturalnym następcą Duncana a tu taka telenowela.
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Postprzez exxxile Cz lip 19, 2018 12:00  Re: Koszykówka

Poza "ukaraniem" zawodnika to jednak nadal sportowo dobra wymiana dla Spurs. I tak jak napisałem, może się okazać, że Leonard w ogóle się w Kanadzie nie pojawi. Ja szczerze mówiąc także czuję się zdradzony, bo Kawhi wydawał się bardzo fajnym, skromnym zawodnikiem, i oczywiście nie znamy szczegółów tego, co działo się w San Antonio, ale mam wrażenie, że wcale już nie jest on taki "humble". I mam nadzieję, że jednak nie trafi on zbyt szybko do LAL (może historia potoczy się jak z PG13).
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez slipstream Cz lip 19, 2018 12:19  Re: Koszykówka

Spurs na tym wygrali niezaprzeczalnie. Pozbyli się krnąbrnego ogniwa, a zyskali naprawdę solidną zmianę. Toronto w sumie też, bo niby Lowry i DeRozan od lat mieli być trzonem ekipy która w końcu coś wygra, ale koniec końców od lat nie dawało to finału konferencji, więc ileż można tkwić w takiej stagnacji licząc że zaskoczy coś co nie zaskakiwało jednak w najważniejszym momencie. Nawet jeśli Leonard wystawi i Toronto, to może w Toronto coś się w końcu ruszy.

Co do samego Khawiego, to na razie on jest jedynym takim wyłamaniem się z organizacji, dlatego jednak jakieś fochy mimo wszystko doszukuje się u Leonardo. Bo jednak nie dochodziły podobne głosy z obozu Spurs że jest tak jakoś niefajnie, a wręcz przeciwnie przez lata się wypowiadano o ekipie z Teksasu. Gdyby jednak nagle zaczęło coś takiego wypływać, to byłaby to wręcz jedna z większych rys w historii koszykówki, dlatego mimo wszystko to Leonard wydaje się tutaj mieć focha.

A na zachodzie, no cóż, LeBron chyba liczy się z tym że może pierwszy sezon w LAL nie będzie zwieńczony kolejnym finałem z jego udziałem przerywając tę niesamowitą serię. Na razie LAL będą mogli pozytywnie zaskoczyć, ale całe ręce na pokład zdaje się pójdą w budowanie zespołu na następny sezon, dlatego na ten sezon ogórkowy nie przewiduje już wielkich "bomb" transferowych do LAL, a raczej solidne budowanie zaplecza.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez tuba Cz lip 19, 2018 12:44  Re: Koszykówka

Co do San Antonio to jest pewna anegdota odnośnie Duncana, który praktycznie jedną nogą był już w Orlanda Magic w 2000 roku. Rozbiło się o to, że Doc Rivers ówczesny trener Orlando nie zgodził się by rodzina Duncana, mogła od czasu do czasu latać z nimi na mecze... Więc Timmy został i miłość z Popem rozkwitła.

Kawhi to bardzo specyficzna osoba. Sprawdzcie jakim samochodem jeździ ;-). Ale fakt stracił w oczach wielu ludzi, w moich też.

Magic zapowiedział już, że będą starali się utrzymać "max deal capacity" by w przyszłym roku sprowadzić super gwiazdę. Może to będzie Kawhi a może nie, może Kawhi już tam będzie.
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Postprzez Chłodny Cz lip 19, 2018 17:36  Re: Koszykówka

Wymiana znikąd ale wydaje się, że dobra dla obu stron.

Spurs w zamian za Leonarda dostali bardzo solidnego zawodnika w postaci DeRozan'a, który co prawda zawodzi w playoffach ale myślę, że pod trenerską ręką Popovicha może być jeszcze lepszym grajkiem. Nie zapominajmy, że San Antonio w zeszłym sezonie wygrało 47 spotkań gdy Kawhi praktycznie wystąpił tylko w 9 meczach... więc w teorii zyskali względem poprzedniego roku.

Toronto wydaje się, że nic nie traci. Dostali zawodnika, który jeśli będzie zdrowy i zaangażowany może spokojnie pociągnąć ich do finału ligi, a jeśli po roku odejdzie to trudno. Dinozaury już od jakiegoś czasu planują przebudowę zespołu, a kto wie... Może po 2 miesiącach zorganizują z Lakersami wymianę i ich wymagania za Leonarda będą niższe niż te, które stawiało im swojego czasu San Antonio, a to pozwoli im pozyskać prospekty na przyszłość.

Jeśli chodzi o samego Kawhi to z jego wizerunkiem nie mam problemu. Wg mnie ociągał się z powrotem na parkiet, bo był kontuzjowany i nie czuł się na 100%. Nastąpiło nieporozumienie z San Antonio co do jego kontuzji, a on nie chciał ryzykować zbyt wczesnego powrotu.
Spójrzcie na przykład Isaiah Thomasa i jak go potraktowali w Bostonie po kontuzji. Dodatkowo w San Antonio mógł być bigos o którym nie mamy pojęcia i Leonard stwierdził, że musi stamtąd uciec. Musiał mieć jakiś solidny powód, by odrzucić 220 mln jakie San Antonio mogło mu zaoferować na kolejne 5 lat.
Media i przecieki jakie wychodziły wykreowały go trochę na divę, ale nie możemy mieć pewności co do ich prawdziwości. Żadnego oficjalnego oświadczenia nie wystosowano, ba sam Popovich chwalił go wczoraj za profesjonalim i ciężką pracę, mówił że nie miał z nim problemu.

Kawhi w Kanadzie nie musi się nawet stawiać na badania, Toronto może pominąć ten krok i wziąć go w ciemno, a on nie może przesiedzieć kolejnego sezonu bez wywołania burzy i mieszania w to władz NBA. Jego wartość spadnie i zaboli go to przy kolejnym kontrakcie, a kto wie, może nawet nie będzie priorytetowym najemnikiem do wzięcia przez Los Angeles. I co wtedy? Szansę do wygrania Wschodu i powalczenia w finałach ma w tej chwili bardzo solidne, więc niech tylko wykona swoją pracę.
Avatar użytkownika
Chłodny
 
Dołączył(a): Cz cze 26, 2008 10:46
Lokalizacja: Ziemia

Postprzez tuba Cz lip 19, 2018 19:01  Re: Koszykówka

Koniec końców liczę, że Kawhi będzie grał (gdziekolwiek), bo ma unikalny styl gry i sposób (nie)okazywania emocji. Przed kontuzją wydawał się być najlepszym "two-way" zawodnikiem i oby wrócił na taki poziom.

Z takich śmiesznych/smutnych ciekawostek: San Antonio jako pierwsze w historii w jednej przerwie między sezonowej sprzedało dwóch byłych MVP finałów (Parker i Leonard). Toronto natomiast zwolniło trenera uznanego przez NBA za najlepszego w tym sezonie oraz sprzedało swojego najlepszego zawodnika. Nie ma sentymentów... :wink:
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Postprzez slipstream Pt lip 20, 2018 8:02  Re: Koszykówka

Swoją drogą trochę mnie bawi w NBA ten sentymentalizm. Bo jak zawodnik sam decyduje się na zmianę klubu (jak choćby taki Durant) to zaraz wypomina mu się brak lojalności, że to nie fair do kibiców, że powinien zostać w klubie dalej bo jest coś winien i tak dalej, ale jak klub bez sentymentu sam oddaje swoich najlepszych czy zasłużonych zawodników, to wtedy nikt o lojalności nie mówi.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez tuba Pt lip 20, 2018 8:50  Re: Koszykówka

Z Durantem to trochę bardziej złożona historia, bo on wprowadził w życie zasadę "can't beat them, join them". OKC z nim w składzie przegrało finały zachodu w 2016, a po tym sezonie Durant stał się wolnym agentem i mógł iść gdzie chciał. Do tego dochodzi "trash talk" z poprzednich lat w wykonaniu Duranta o super teamach, wyznania miłości dla Sonics/Thunder itp. Westbrook też dołożył swoje trzy grosze do opinii o nim gdy tylko dowiedział się o transferze.

To fakt, że wieloktronie linczuje się zawodnika gdy odchodzi z zespołu który wybrał go w drafcie ale są też wyjątki, choćby Paul Goerge gdy odchodził z Pacers.
"So you thought it was end of the story..."
Avatar użytkownika
tuba
 
Dołączył(a): Pt mar 28, 2008 10:41
Lokalizacja: Blizne

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne dyscypliny sportu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość