Ave napisał(a):pjaxz. jak sadze jestes mlodym czlowiekiem, nie studiujesz medycyny, nie masz nic wspolnego z farmakologia (nawet w sporcie amatorskim). nie czepiam sie Halupczoka, pragne jedynie zauwazyc, ze arytmia serca byla diagnozowana na dlugo przed jego zejsciem, a lista srodkow wspomagajacych dluga i "owocna". nie mial tak "fachowej" opieki, jak.. (Miguel Indurain->) - nie cierpi czasem na zaburzenia rytmu serca - nie jest w tym kontekscie utrzymywany przy zyciu?
Jeśli chciałeś lekko zasugerować że nie znam się na tym co piszę to chyba nie trafiłeś
Medyny nie studiowałem, ale odkąd zacząłem ćwiczyć rekreacyjnie na siłowni (jakieś 9 lat temu) pochłaniałem mnóstwo artykułów w zakresie ćwiczeń, diety, potem suplementacji i wspomagania z czystej ciekawości, by poznać własny organizm i jego funkcjonowanie. Nigdy nie stosowałem żadnych mocniejszych środków, bo na poziomie amatorskim to zwyczajnie zbyteczne, ale jakąś tam podstawową wiedzę posiadam. Mam znajomych byłych i obecnych sportowców (kolarzy, strongmanów, bokserów, zawodnika K1) i często rozmawialiśmy na te tematy.