Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Piłka nożna, siatkówka, wyścigi kolarskie, tenis, sporty walki...

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez chmiel Pn sie 17, 2009 16:03  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Eliminacje do MŚ 2010 zakończone sukcesem. :) Liczył się tylko awans i został on wywalczony. Reprezentacja Polski wygrała ze Słowenią 3:0, Słowacją 3:1 oraz w meczu o przysłowiową pietruszkę z Francją grającą w rezerwowym składzie 3:0. Teraz już można się spokojnie przygotowywać do Mistrzostw Europy. Moje skromne przemyślenia po turnieju w Gdyni:

    1. Bartosz Kurek to zawodnik o ogromnym potencjale, który już w naprawdę niedalekiej przyszłości może świadczyć o sile Naszej reprezentacji oraz zawodnik, który powinien coraz częściej dostawać szansę gry w podstawowym składzie, nawet jeżeli bardziej doświadczeni gracze nie będą kontuzjowani. Teraz dostał szansę w dużym stopniu dzięki urazom takich graczy jak Winiarski, Świderski czy Wika i pokazał się ze znakomitej strony.

    2. Castellani powołał Gruszkę, aby mieć kogoś doświadczonego na pozycji atakującego i w sumie rozumiem tę decyzję, jednak zastanawiam się, co będzie dalej na tej pozycji pod nieobecność Wlazłego i Szymańskiego. Patrząc na grę Piotrka Gruszki w tym turnieju, ja bym ryzykował i stawiał na młodych: Jarosza jako podstawowego oraz Gromadowskiego jako rezerwowego atakującego. W mojej opinii obaj są obecnie bardziej wartościowi od "strażaka" Gruszki. Z całym szacunkiem do Piotrka, ale to już nie ten gracz co kiedyś i chyba nie nadrobi tego doświadczeniem.

    3. Rywalizacja Gacek - Ignaczak nadal trwa. Gacek wg mnie zaprezentował się trochę lepiej niż Igła w meczach LŚ, jednak o niczym to nie przesądza i wybór podstawowego libero kadry nie będzie dla Castellaniego łatwy.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Miki1910 Wt sie 18, 2009 8:33  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

No to ja się odniosę do twoich przemyśleń.

Bartek Kurek, to zawodnik, którego, ujmując to dyplomatycznie, nie darzę sympatią. Nie mogę, jednak ukryć słów podziwu dla tego gracza. W krótkim czasie stał się zawodnikiem naprawdę wysokiego formatu i jego forma może cieszyć. Tak jak wspomniałeś w przyszłości może być filarem naszej reprezentacji, gdyż Świderski jest już raczej u schyłku swojej kariery. Para Winiarski-oszlifowany Kurek, może być w Londynie siłą kadry narodowej. Warto wspomnieć, że to dzięki postawie Bartka i równie dobrej, choć równie nieoczekiwanej, fantastycznej grze Michała Bąkiewicza, brak Sebastiana Świderskiego i Michała Winiarskiego był mniej widoczny. Teraz dojdzie jeszcze Marcin Wika, którego również brakowało w meczach w Gdyni. Co jak co, ale Bartmana (jeszcze) i Ruciaka nie można nazwać jeszcze zawodnikami, którzy mogą nam załatwić zwycięstwo w trudnych spotkaniach.

Zgadzam się z Castellanim, że doświadczony zawodnik jest nam potrzebny i w pełni rozumiem powołanie dla Piotrka Gruszki. Jego forma wydaje się jednak daleka od ideału, dlatego na pierwszy młot kadry wyrasta powoli Kuba Jarosz. Jakub dobrą grę potrafi przeplatać słabszymi zagraniami, jednak zdarza mu się to coraz rzadziej. Definitywne usunięcie Piotrka ze składu nie wchodzi w grę, gdyż Gromadowski nie będzie raczej w stanie uspokoić gry w razie ewentualnej potrzeby. Gruszka nie kończył wiele, ale były to ataki podbite (no można nazwać to inaczej, bo Piotrek nie bił z pełną siłą). Rzadziej zdarzało mu się wysadzić aut czy dostać blok, choć kilka razy przeciwnicy cieszyli się z efektownej czapy na tym zawodniku. Myślę, że u Marcela zależność byłaby nieco inna. Dostarczając piłkę na drugą stronę, możemy zawsze liczyć na nasz skuteczny blok, który funkcjonuje bardzo dobrze. W razie bloku rywali niestety tracimy punkt. Ewentualną alternatywą dla Gruszki, pod nieobecność płaczka Wlazłego (niestety, ale inaczej nie można nazwać zawodnika, który regularnie odmawia gry w kadrze; rozumiem kontuzje, ale on rezygnuje z gry w razie jakiegokolwiek urazu; wzorem dla niego niech będzie Świderski, który potrafił zacisnąć zęby i grać nieraz z potwornym bólem; dopiero teraz kontuzja wyeliminowała go z gry na dłużej) i Grześka Szymańskiego, wydaje się być Robert Prygiel. Nie znam jego aktualnej formy, ale jego doświadczenie mogłoby być równie przydatne, jak doświadczenie Gruszki, zwłaszcza, że Robert to nominalny atakujący.

Co do 3. punktu, zgadzam się w pełni.

Ja bym jeszcze wspomniał o pozycji drugiego rozgrywającego. Byłem na Castellaniego zły, że nie postawił na Grześka Łomacza, który był znacznie lepszy w LŚ. On wolał bardziej doświadczonego Woickiego, choć i tak na tej pozycji mamy takiego zawodnika. Jak widać miał chyba rację. Nie oglądałem niestety całego niedzielnego spotkania ze względu na lekkoatletyczne MŚ i inne relacje sportowe, ale widziałem kilka jego zagrań. Poza tym nagroda MVP spotkania nie została przyznana za nic.

No i środek, do którego nie można mieć zastrzeżeń. Zastanawiam się tylko, czy Nowakowski, mimo niedużego doświadczenia nie byłby lepszym wyborem od Kadziewicza. Środkowy jest taką pozycją, gdzie doświadczenie nie jest zbytnio wymagane. Być może naszemu argentyńskiemu szkoleniowcowi chodzi jednak o atmosferę w drużynie, a jak wiemy Łukasz jest dobrym duchem kadry. Nie znam do końca powodów takiego wyboru, więc pozostanę neutralny.
"Możemy uznawać zasady demokracji, ale i tak rację mam zawsze ja." (Hubert Wagner)

"Paweł na zagrywce, on ma tą zagrywkę rozrywkową, ale bardzo przykrą." (Zdzisław Ambroziak)
Avatar użytkownika
Miki1910
moderator
 
Dołączył(a): N sie 13, 2006 10:46
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Postprzez Kajek So cze 05, 2010 14:42  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Liga Światowa 2010 rozpoczęta!

Rosja 3:0 USA
(25:15, 26:24, 25:14)

Akurat spotkania nie widziałem, ale oglądając teraz mecz na PSE rozumiem wynik, generalnie Rosjanie przewazają we wszystkim, jedynie jakaś nadludzka moc dana amerykanom pozwala im zdobywać te 24 punkty, czy nawet wygrać seta, nadludzka moc, albo po prostu błędy Rosjan.

Brazylia 3:1 Bułgaria
(22:25, 25:20, 26:24, 25:23)

Akurat ten mecz widziałem w całosci, świetne spotkanie na wysokim poziomie, mimo że Brazylia nie gra w teoretycznie najmocniejszym składzie.

Serbia 3:0 Chiny
(25:20, 25:21, 25:20)
Włochy 3:0Francja
(27:25, 26:24, 25:17)
Korea Płd. - Holandia 0:3
(23:25, 21:25, 20:25)
Kuba - Argentyna 3:1
(25:23, 25:20, 21:25, 25:18)

Dzisiaj reszta spotkań, oczywiscie najbardziej czekam na Polska - Niemcy, które zapowiada się ekstra ciekawie.
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez chmiel So cze 05, 2010 14:55  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Ja się cieszę przede wszystkim, że Castellani znowu daje odpocząć niektórym doświadczonym zawodnikom, a młodzi będą mieli okazję do gry z orzełkiem na piersi. Castellani już drugi raz od samego początku sezonu reprezentacyjnego pokazuje, że Liga Światowa nie jest najważniejsza. Za pierwszym razem skończyło się to Mistrzostwem Europy. Lozano zawsze na LŚ posyłał do boju najlepszych zawodników, Daniel robi inaczej i ja go w tym działaniu popieram. Zresztą pisałem o tym już po ogłoszeniu kadry na LŚ w zeszłym roku.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Pepik So cze 05, 2010 15:38  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Liga Światowa jest imprezą typowo komercyjną, dlatego nie przykłada się do niej aż takiej wagi. Jednak 50 pkt do rankingu FIVB robi swoje i w ostatnich kilku latach bilans ten zmienił się w stronę bardziej sportowej rywalizacji. Dla części drużyn to w zasadzie LŚ jest imprezą roku. W tym sezonie są MŚ i akurat tak się złożyło, że 3 spośród 16 reprezentacji we Włoszech nie zagra, więc LŚ jest dla nich priorytetem.

Zresztą LŚ jest też wyjątkowa pod innym względem: stanowi idealne połączenie między sezonem ligowym a najważniejszym startem reprezentacyjnym w roku. Do tego dochodzi przynajmniej 12 spotkań w turnieju z topowymi teamami, więc przygotowanie startowe idealne. Nie wspominam już o gratyfikacjach pieniężnych i całego show związanego z LŚ, bo o tym każdy kibic wie :wink:
Avatar użytkownika
Pepik
 
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 12:19
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
GG: 7712941

Postprzez misiakow So cze 05, 2010 21:00  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Ja się cieszę przede wszystkim, że Castellani znowu daje odpocząć niektórym doświadczonym zawodnikom

Hmm.. odpocząć przed czym? Przed Majstrami w 2011? No sorry, ale w tym roku to LŚ jest najważniejszą imprezą międzynarodową i nie można na nią posyłać drugiego garnituru.

Niemcy - Polska 3-1
Cieszy mnie bardzo gra Grozera, jeśli będzie w takiej formie w Rzeszowie to ja nie mam pytań :o Nasi słabiej, zabrakło w mojej opinii gry środkiem i dobrego rozgrywającego..
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Pepik So cze 05, 2010 21:02  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Avatar użytkownika
Pepik
 
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 12:19
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
GG: 7712941

Postprzez misiakow So cze 05, 2010 21:03  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

To lekka wtopa :-P Ale to nie zmienia dalej faktu, że jakoś pozostałe repry nie grają drugimi ekipami w LŚ. Czy my zawsze musimy na przekór innym i na odwrót? Czy to może nasi kadrowicze nie są na tyle wytrzymali. Jeśli kosztem LŚ wygramy MŚ pójdę na kolanach do Częstochowy ;) Co jest raczej nierealne przy dyspozycji chociażby Francji. Dlatego moim zdaniem powinniśmy skupiać się na każdej imprezie, na której mamy szanse coś osiągnąć.
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Pezo So cze 05, 2010 21:14  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

We wrześniu są mistrzostwa świata ...

Niech się młodzi ogrywają, to zaprocentuje w przyszłości. Szczyt formy ma byc na mistrzostwa świata. Obecnie największa bolączka naszej reprezentacji to środkowi i libero. Mam nadzieję, że Czarnowski po meczach w lidze światowej okrzepnie i zacznie grac tak jak w sezonie ligowym. Możdżonek i Pliński niby nie są jacyś tragiczni ale do czołowych środkowych świata to im sporo brakuję. Za Gackiem nigdy nie przepadałem, nie przekonuję mnie on swoją grą. Tutaj nadzieją w Zatorskim, który gdy dostanie szansę gry może zabłyśnie we wrześniu niczym Kurek na ostatnich mistrzostwach europy[wiem wiem marzenia :wink: ]. Ignaczak czasami ma genialne mecze, rzadko gra poniżej przyzwoitego poziomu ale pamiętam, że zdarzało mu się często zawodzic w najważniejszych meczach. Mam nadzieję, że jutro szanse gry dostanie Zatorski i z meczu na mecz będzie coraz lepiej :).

Dlatego moim zdaniem powinniśmy skupiać się na każdej imprezie, na której mamy szanse coś osiągnąć.

W 2007 i 2008 nam to nie wyszło na dobre. Jednak nawet brąz mistrzostw świata jest dla mnie ważniejszy niż wygranie ligi światowej. Brazylia ma bardzo szeroki skład i główne gwiazdy w ostatnich latach przyjmowały system słabej gry w klubach i szykowaniu sił na reprezentację [u nas podobny system ma Piotr Gruszka :wink: ].
Avatar użytkownika
Pezo
 
Dołączył(a): N sie 24, 2008 18:19

Postprzez ice N cze 06, 2010 13:25  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Szczerze powiedziawszy to irytuje mnie takie olewanie imprez, bo szczyt formy ma byc na co innego. Gramy jakims rezerwowym składem z ktorych czesc na MŚ nawet nie pojedzie jako rezerwa a potem sie okaze ze na MŚ bedzie jedna wielka lipa, bo podstawowi są nie ograni, albo beda nekac ich kontuzje. Brazylia swego czasu wygrywała co sie da i nie bylo gadania ze to wazniejsze a to mniej wazne, ale to trzeba chciec, samo sie nic nie zrobi, gdzies czytalem ze Brazylia ma 2h dłuzsze treningi od Polakow. Chociaz teraz przemeblowali u nich skład i tak wesoło juz nie jest. Najwieksze gwiazdy jak Giba, Andre czy Riccardo nie stanowią juz podstawy. To co wyczyniali w finale na MŚ 06 z polakami to byl kosmos po prostu, czuje ze siatkowka bardzo długo albo i nigdy nie osiągnie tamtego poziomu.

W ogole tak jakby szczyt formy nie mogl trwac kilka miesiecy. Wyjdzie pewnie tak ze Gruszka czy Mozdzonek są "przemeczeni" i bez formy tamtego beda bolaly plecy, drugiego nogi i bedzie finito.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Kajek N cze 06, 2010 13:29  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Widze niektórym trzeba przypominać tamten rok, większość też płakała że po co olewac, że finowie nas ogrywają... a potem było jak było. Ja tam ufam Danielowi 8-)
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez ice N cze 06, 2010 13:35  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Spoko tyle ze jak dla mnie to vice MŚ swiata w 06 bylo wiele wiecej warte niz ostatnie MŚ Europy. Poziom na jednej imprezie a na drugiej to przepasc. Jakim skladem grala Polska na MŚ ? chyba najlepszym jakim sie dalo i kazdy byl w formie. O ME nie musieli tak zaciekle walczyc jak na MS bo nie bylo najwazniejszych graczy - Brazylii, USA, Kuba tez niezle sobie poczyna. Ale OK, poczekamy, zobaczymy, w kazdym razie ja nie spodziewam sie cudow.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Kajek N cze 06, 2010 13:37  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Na ME, nie było Wlazłego, ani Winiarskiego, graliśmy Bąkiewiczem - w zasadzie rezerwowym, i zwanym na poczatku "straszakiem" a później ogłoszonym MVP Gruszką, pokonaliśmy m.in Bulgarów, Francje czy inne klasowe zespoły, to nie tylko trzeba, ale musimy porównywać do v-ce mistrzostwa świata w 2006 roku.
Nikt nie powinien się spodziewać cudów, ja oczekuje że Daniel znów "wykreuje sobie" paru zawodnikow, który w połączeniu ze starą gwardią dadzą nam skład, na miare tego co mieliśmy w roku 2006, czy rok temu.
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez slipstream N cze 06, 2010 13:39  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Gramy jakims rezerwowym składem z ktorych czesc na MŚ nawet nie pojedzie jako rezerwa a potem sie okaze ze na MŚ bedzie jedna wielka lipa, bo podstawowi są nie ograni, albo beda nekac ich kontuzje.

Hmm, a zeszły rok to pan przezimował w jaskini. Bo było dokładnie tak, ze LŚ gra rezerwa, ale jakoś potem problemu na Mistrzostwach Europy nie było :-P

Poziom na jednej imprezie a na drugiej to przepasc.

Jasne, to że inni spalili (bo wypalili się choćby na LŚ), to powód żeby umniejszając innym. Fakt że inni popełnili błąd czy spalili gdzieś po drodze a ktoś inny przygotował się bezbłędnie i trafił z formą to jedynie fart, i właściwie powód żeby umniejszać i deprecjonować. A co, byle wbić szpile dla zasady swojego oportunizmu. Zresztą graliśmy niemal "rezerwą" bez absolutnie kluczowych graczy bez których wieszczono marność występu i to, ze bez nich kadra niby nie istnieje. I nawet to ze MVP turnieju zostaje ktoś, kto na turniej miał nie jechać służy tylko zawistnikom za oręż i dowód na to, że brak powołania Gruszki w pierwszym rzucie oznacza tylko to jak skandaliczne błędy popełnił Castelani (I tylko opatrzność boża nas uratowała ze Gruszka wpadł za kontuzję innych).
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez ice N cze 06, 2010 13:47  Re: Liga Światowa, Liga Europejska oraz World Grand Prix

Mozna sie wstrzelic z formą jak np Hiszpania w ME 07 i potem nie istniec, albo powoli ją budowac i byc długo na fali.
Nie chce wbijac zadnych szpilek, chcialbym zeby byli w takiej formie jak przed 4 laty. Jednak ME to nie ten poziom co MŚ i bedzie ciezko, dlatego nie nastawiam sie na nie wiadomo co.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne dyscypliny sportu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości