Co prawda mecz oglądałem urywkami, bo w tym samym czasie polscy siatkarze wygrywali mecz z Bułgarami, ale wiem, co się działo na boisku. Pierwsza połowa w wykonaniu Orzełków świetna. Polacy byli lepsi od Brazylijczyków. Strzał Krychowiaka wspaniały.
Szkoda, że chwilę potem Król wyleciał z boiska. 2 żółte kartki w 20 minut - nieźle.
Nie wiem, w jaki sposób dostał pierwszą kartkę, ale drugą wiem i sędzia mógł go oszczędzić. Z reguły, kiedy zawodnik ma już jedną żółtą kartkę i sfauluje niezbyt ostro, to się zawodnika oszczędza, ale ten sędzia lubi chyba wyciągać kartoniki z kieszeni... II połowa to już obrona wyniku, ale świetna obrona! Polacy bardzo dobrze grali w defensywie. Oby tak dalej!
W drugim meczu polskiej grupy padł najlepszy możliwy wynik, czyli remis.
USA zremisowało z Koreą 1:1. Oglądałem tylko ostatnie pół godziny i Koreańczycy byli lepsi. Mieli co najmniej 2 okazje na strzelenie zwycięskiej bramki.
Cytat z relacji live z czuba(
link):
Nie bardzo wiemy co napisać. Polska w dziesiątkę wygrała z Brazylią, chyba czas umierać.