Kolarstwo

[damian1812]

Jako że zaczął się wyścig do okoła Francji postanowiłem założyć nowy temat.


Kto według was wygra w tym roku wielki tour

Jak wam się podobają trasy po których przebiega wyścig


Na razie tyle

[chmiel]

Kto według was wygra w tym roku wielki tour

Ja stawiam na Vinokourova. Jest chyba głównym faworytem. Ma silną ekipę do pomocy i myślę, że to wykorzysta. Ale ogólnie to kolarstwo schodzi na psy. Afery dopingowe niszczą ten sport...

[damian1812]

Tak jest to bardzo piękny sport który jest niszczony przez takie głupie rzeczy.

[czlapka]

Dziś w ogóle w Anglii się działo F1,Wimbledon,TdF. Ja liczę na dobre występy Rasmussena jakoś go lubię, ale wygra pewno Winokourow.Fajnie się to ogląda głownie dzięki dwójce: Jaroński i Wyrzykowski

[Wilu]

niestety wczoraj nie było mi dane oglądnąć 1 etapu, wiec dopiero po dzisiejszej powtórce mogę coś napisać.

To co zrobił Robbie McEwen to coś niesamowitego, tak wspaniałej pogoni za peletonem i jeszcze zakończonej w takim stylu nie widziałem od dawna. Sami komentatorzy byli zszokowani łatwością z jaką pokonał taki starych lisów jak np. Bonen czy Oscara Freire. Wielkie brawa nie tylko dla samego McEwena, ale przede wszystkim dla jego kolegów z teamu Predictor-Lotto za taką wspaniałą pomoc w doprowadzeniu Australijczyka do peletonu.

Co do etapu 2 to jedynym zaskoczeniem był finisz i niespodziewana wygrana
Steegmansa, który wyprzedził o centymetry swojego kolegę z drużyny wybitnego sprintera Bonena.

3 etap to natomiast procesja, bardzo wolne tempo i dogonienie ucieczki na ostatnim kilometrze, no i oczywiście wspaniały finisz lidera klasyfikacji generalnej Fabiane Cancellary, który zaatakował 500 metrów przed metą

[neodg]

Ja póki co narazie pracuje na popołudniu więc wyścig mnie omija a kiedy wracam do domu już jest praktycznie bo highlist na eurosporcie i widzę tylko klasyfikacje. Ale wnioskuje że narazie mało się dzieje. Naszczęście kiedy peleton wiedzie w góry będę miał ranki więc wtedy będę sie rozkoszował prze d ekranem.. mam nadzieję że zrobi się ciekawie.

[Wilu]

4 etap no co tu dużo pisać, to wszystko już widzieliśmy. Ucieczka dościgana na ostatnich kilometrach, finisz z peletonu i walka sprinterów. Dziś najlepszym z nich okazał się Norweg Thor Hushovd (Credit Agricole).

[chmiel]

Jednak najciekawszy był jak do tej pory chyba III etap (albo inaczej - jego końcówka). Przynajmniej takie jest moje zdanie. Uciekło 4 kolarzy, peleton połknął ich dopiero na 500m przed metą, a wygrał Cancellara po długim finiszu. Pięknie wykiwał wszystkich sprinterów i zwycięstwo etapowe padło jego łupem.

[Wilu]

5 etap był jak do tej pory niewątpliwie najbardziej emocjonującym. Pierwsze górki i od razu tyle emocji. Standardowo ucieczka doganiana na ostatnich kilometrach, ale nie to było najważniejsze, ale upadek jednego z faworytów do zwycięstwa w całym wyścigu czyli Vinokurowa a później jego zacięta pogoń za peletonem, zakończona nie powodzeniem. Zakończenie etapu jednak takie samo jak na ostatnich etapach, kolejny ze sprinterów może dopisać Sobie zwycięstwo etapowe, dziś dokonał tego Filippo Pozzato.

[Arek]

NO i rasmussen pojechał ale straci to pewnie na czasówce
Nie wiem tylko czemu wszyscy są pewni ze wygra vinokurov,według mnie zwyciezy albo cadel evans albo alejandro valverde

[chmiel]

Za Nami Alpy i 10 etapów. Królewski etap wygrał Kolumbijczyk Soler, który uciekł i samotnie dojechał do mety. Natomiast X etap to ucieczka 11 kolarzy, ale później zostało już tylko 5. Voigt pracował, Vasseur czekał z tyłu i wygrał. Baaardzo blisko był Casar, ale przegrał o centymetry. Vasseur jechał "cwanie". Peleton przyjechał bardzo późno, ale im się nie spieszyło zbytnio. Liderzy byli niezagrożeni.

[vvportero]

Moim zdaniem prowadzenie do mety utrzyma Rasmussen. Szkoda tylko że na tegoroczny Tour znowu padł cień dopingu. Rok temu Landis teraz Sinkiewitz

[vvportero]

No już po 11 etapie

Robert Hunter (RPA) z grupy Barloworld po finiszu z peletonu wygrał 11. etap tegorocznego Tour de France, prowadzący z Marsylii do Montpellier o długości 182,5 km.
Drugi był szwajcar Fabian Cancellara (CSC) zaś trzeci linię mety minął Brazylijczyk Murilo Fischer z grupy Liquigas.

Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Duńczyk Michael Rassmusen z grupy Rabobank

Jako ciekawostka meta etapu została usytuowana w Montpellier po raz pierwszy od 1938 roku. Na etapie raczej nic ciekawego się nie działo. Liderem pozostał Rassmusen przez Valverde i Mayo.

[Alassane Bamba]

Jak się nie działo... Najpierw poszła ucieczka i nawet wydawało się już, że dojedzie, kiedy Astana nagle pociągnęła mocno do przodu, co było swoistą zemstą Winokurowa na Moreau, który chwilę przedtem uczestniczył w kraksie, został z tyłu i stracił ponad 3 minuty 8) W grupie Moreau zostało też dużo sprinterów, na dodatek tuż przed metą w kraksie uczestniczył Boonen i w efekcie Hunter został pierwszym Afrykaninem, który wygrał etap TdF

[damian1812]

Wyniki wyścigu i etapów,śledzić można tutaj.

http://www.letour.fr/2007/TDF/LIVE/us/1 ... index.html