Liga Mistrzów 2008/2009

Piłka nożna, siatkówka, wyścigi kolarskie, tenis, sporty walki...

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez SPIDER Cz maja 28, 2009 9:04  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Barcelona zdemolowała wczoraj ManU, zmiotła wręcz z powierzchni ziemi. Manchaster grał tylko przez 10 pierwszych minut, bo po golu Eto'o nie chciało im się grać w piłkę. A trzeba przyznać, że gol Eto'o sparaliżował ManU. Pierwszy strzał, pierwszy gol. Oddali całkowicie pole Barcelonie, a ta wykorzystywała to poprzez krótkie, ale długie czasowo rozgrywanie piłki. Manchester po ciosach z początku meczu szukał powodzenia w którejś z kontr. Ronaldo sam chciał wejść do bramki Valdeza oddając strzały z dystansu, kiedy na czystych pozycjach byli partnerzy. Zresztą, Ronaldo, ten wielki Ronaldo, wczoraj pokazał, jak przegrywać się nie powinno. Obrażony na cały świat.

Xavi i Iniesta w środku pola stwarzali niezły popłoch. Nie było na nich silnych. Perfekcyjna współpraca tych zawodników z napastnikami i obrońcami. Do tego dodać Messiego. Barcelona wczoraj po prostu grała z ManU jak z drużyną przeciętną. Myślę, że gol na 2:0 w wykonaniu Messiego jest chyba jego jednym z najważniejszych goli w tym sezonie. Jest najlepszy.

Bardzo dobry finał, ale po grze ManU oczekiwałem czegoś o wiele więcej, niż pierwsze 10 minut.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez smylas Cz maja 28, 2009 9:12  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Porażka w finale boli 100x razy bardziej niż porażka w 1/2.

Na razie tylko tyle jestem w stanie z siebie wykrztusić, jestem po prostu w szoku, może wieczorem dam rade napisać coś więcej :sad: :rozpacz:
"This isn't just a job. It's a mission. We will get there, Believe me. And when it happens, life will change for Liverpool and everybody else...dramatically"
~ Sir Alex Ferguson, 1988

#THANKYOUSIRALEX
Avatar użytkownika
smylas
moderator
 
Dołączył(a): Śr lip 19, 2006 21:06
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Audi Cz maja 28, 2009 15:08  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Niesamowicie się cieszę, że mój ulubiony klub po raz kolejny sięgnął po to trofeum. Co do meczu, to najpierw chciałbym pochwalic sędziów, ponieważ spisali się naprawdę bardzo dobrze, w zasadzie nie popełnili błędów. Brawo!

Messi - zagrał, jak miał zagrac. Nic dodac, nic ując
Eto'o - również bardzo dobra gra, świetnie ośmieszył Vidica w 10 minucie meczu
Poyol - Genialny mecz, świetny w obronie, poza nią też. Szkoda, że nie wykorzystał świetnej okazji pod koniec spotkania.
Valdes - jeden z lepszych meczów w jego wykonaniu, świetne i odważne wyjścia nawet poza pole karne.

Ogólnie rzecz ujmując, Man Utd nie miało nic do powiedzenia. Aż przypomniałem sobie słowa co niektórych użytkowników, którzy zapewniali, że Man Utd ma najlepszą obronę itp. itd. Ja natomiast wiedziałem, że Barca również świetnie broni. Nie pomyliłem się.
Widac, jak słabą psychikę ma Manchester. Stracona bramka i w zasadzie po finale...
- Jak można słuchać muzyki elektronicznej? Muzyka musi mieć przekaz!
- Ja natomiast lubuję się w szukaniu poezji w malarstwie marynistycznym oraz kompozycji muzycznych w rzeźbie.
Avatar użytkownika
Audi
moderator
 
Dołączył(a): So lip 07, 2007 10:06
Lokalizacja: Ingolstadt
GG: 5208633

Postprzez SPIDER Cz maja 28, 2009 16:20  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Tak jeszcze przy okazji. Faul Scholesa na tym całym Busquetsie, to mogła być nawet czerwona kartka. Sędzia trochę pobłażliwie podszedł to tej sytuacji, a było to w takim momencie, że ManU zaczęło zaostrzać grę widząc, co robi z nimi Barca.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez Audi Cz maja 28, 2009 16:56  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

A to, co pokazał C. Ronaldo (chodzi mi o starcia z Puyolem) po prostu dowodzi, że nerwy ma coś słabiutkie. A to nie powinna byc cecha jednego z najlepszych piłkarzy świata.
- Jak można słuchać muzyki elektronicznej? Muzyka musi mieć przekaz!
- Ja natomiast lubuję się w szukaniu poezji w malarstwie marynistycznym oraz kompozycji muzycznych w rzeźbie.
Avatar użytkownika
Audi
moderator
 
Dołączył(a): So lip 07, 2007 10:06
Lokalizacja: Ingolstadt
GG: 5208633

Postprzez chmiel Cz maja 28, 2009 18:12  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Finał LM za nami, Barca z potrójną koroną. :) Miał to być finał marzeń, wielki mecz, ale taki nie był i tego się spodziewałem. Barca zdominowała Manchester, dlatego ogromnych emocji nie było. Diabły zagrały swoje tylko przez pierwsze 10 minut. Wtedy Valdesa, który musiał wybijać piłkę nogą, naciskało nawet 2 graczy z Anglii. Był pressing i Barca miała niewiele do powiedzenia. Potem fatalna postawa we własnym polu karnym Vidicia, gol Eto'o i gra ManU się posypała. Od tego momentu na boisku istniała tylko Duma Katalonii. Mogło i nawet powinno skończyć się na wyższej wygranej Barcy. Słabo grała cała drużyna Manchesteru. Zupełnie jak nie oni. Na pewno wielu fanów na całym świecie rozczarowali. Mnie raziła szczególnie para środkowych obrońców. Obaj grali niepewnie i słabo. Obaj zawalili po bramce. Niepewność objawiała się wyraźnie w niedokładnych podaniach do van der Sara w I połowie. Nie wiedzieli, co zrobić z piłką, a dodatkowo niedokładnie wycofywali do swojego bramkarza. Rio ok. 50min. tak został zakręcony przez Henry'ego w polu karnym, że chyba nie wiedział przez chwilę, gdzie jest i co tutaj robi. Natomiast środkowych pomocników wczoraj w drużynie Alexa Fergusona nie było. Carricka widziałem tylko na grafice przedmeczowej. Barca miał bardzo dużo miejsca, rozgrywała sobie spokojnie piłkę nawet bardzo blisko bramki van der Sara, a to się mogło skończyć tylko jednym - zwycięstwem Blaugrany. Bezstresowe klepanie sobie piłki przez Barcę w końcówce meczu i gromkie Ole! z trybun było tylko dopełnieniem upokorzenia Manchesteru. W ekipie z Hiszpanii nie należy chyba nikogo specjalnie wyróżniać, cała drużyna zasługuje na wielkie brawa. Jeżeli już jednak miałbym wybrać piłkarza meczu, byłby to Carles Puyol. Co do zapowiadanego pojedynku Ronaldo vs Messi (ja tak tego meczu nie traktowałem, bo to gruba przesada i niedocenianie reszty świetnych zawodników), wygrał go Argentyńczyk. Strzelił piękną bramkę, zagrał dobry mecz, był jednym z tych, którzy poprowadzili Barcę do zwycięstwa. Natomiast Ronaldo robił bardzo dużo szumu, ale nic z tego nie wynikało. I te fochy w końcówce będące oznaką bezradności. Zasłużył na te gwizdy podczas odbierania medalu. Podsumowując, z perspektywy całego sezonu Barca zasłużyła na ten triumf i potrójną koronę. Brawo! :brawo:
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Ave Cz maja 28, 2009 20:01  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Z cyklu przezyjmy to jeszcze raz :)

Po ichniemu.


El Dario (statystyk) Szpakowski.
Avatar użytkownika
Ave
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 18:39
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez Noras Cz maja 28, 2009 20:55  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Ja już tego nie oglądam :-? Po prostu nie mogę...
Xabi się skończy, a Barca razem z nim!
Avatar użytkownika
Noras
 
Dołączył(a): Wt gru 30, 2008 20:43
Lokalizacja: Saint-Tropez

Postprzez smylas Cz maja 28, 2009 21:04  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Musicie mi przypominać o wczorajszej przegranej? :P Od rana nie wchodzę na onety, wp, serwisy piłkarskie, a gdy są wiadomości w TV to wyłączam telewizor :P
"This isn't just a job. It's a mission. We will get there, Believe me. And when it happens, life will change for Liverpool and everybody else...dramatically"
~ Sir Alex Ferguson, 1988

#THANKYOUSIRALEX
Avatar użytkownika
smylas
moderator
 
Dołączył(a): Śr lip 19, 2006 21:06
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Audi Pt maja 29, 2009 12:56  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Z całym szacunkiem, ale gdyby Man Utd wygrał, to twoje postępowanie byłoby zupełnie inne, a na słowa rozżalonego kibica Barcy "ile wy możecie o tym gadac" odpowiedziałbyś "Nie chcesz, to nie wchodz tutaj na ten temat i nie czytaj". ;)
- Jak można słuchać muzyki elektronicznej? Muzyka musi mieć przekaz!
- Ja natomiast lubuję się w szukaniu poezji w malarstwie marynistycznym oraz kompozycji muzycznych w rzeźbie.
Avatar użytkownika
Audi
moderator
 
Dołączył(a): So lip 07, 2007 10:06
Lokalizacja: Ingolstadt
GG: 5208633

Postprzez mik3 Pt maja 29, 2009 13:18  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Ja już nie rozpaczam. Manchester zasłużenie nie wygrał, bo zagrał chyba najgorszy mecz w sezonie. Do 10 minuty było super, mówiłem sobie : "Barca nie istnieje". Przez kolejne 80 minut było na odwrót. Manchester wymiękł psychicznie, tak jakby po straconym golu grała zupełnie inna drużyna. Fakt, bardzo szkoda tego finału, ale mimo wszystko sezon był dla MU bardzo udany. Wygrana liga, wygrany puchar ligi, KMŚ. Manchester złamał wiele barier w tym sezonie, np doszedł aż do finału, gdy żadna drużyna broniąca tytułu nie mogła dojść nawet do półfinału ( czy ćwierćfinału?), po KMŚ byli w bardzo dobrej formie, kiedy to ustanowili rekord bez straty bramki w lidze, gdzie inni zwycięzcy LM po KMŚ łapali "zadyszkę". Można wymieniać więcej. Jedynym plusem tego, że MU nie wygrało LM, jest to, że wiele fanowskich serwisów straci całe hordy sezonowców, które zamiast CR7, będą teraz ubóstwiać Messiego i Barcelonę.
GLORY GLORY MAN UNITED!
Avatar użytkownika
mik3
 
Dołączył(a): Wt sty 15, 2008 0:50
Lokalizacja: Kosmos
GG: 10651498

Postprzez slipstream Pt maja 29, 2009 13:23  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Gdy emocje już opadły... Powiedzieć można tyle że to finał do zapomnienia. No odbył się, ale w żaden sposób nie był spektakularnym widowiskiem. Nikt nie przeprowadził akcji z kosmosu, wynik tez się nie zmieniał jak w kalejdoskopie do ostatniej minuty. Zadziwiające jednak jest to, jak bardzo ManU w tym meczu nie był sobą, bo liczyłem po tej drużynie na zdecydowanie więcej (co prawda nie wynik, ale grę owszem)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Kajek Pt maja 29, 2009 13:41  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

lol, sory slip ale taki ktoś jak ty nie widział akcji z kosmosu? a to co robili Iniesta Xavi i spółka, piłka od nogi do nogi sławne ole - to nie jest coś spektakularnego? no sory..
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez chmiel Pt maja 29, 2009 13:42  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

slipstream napisał(a):Powiedzieć można tyle że to finał do zapomnienia. No odbył się, ale w żaden sposób nie był spektakularnym widowiskiem.

Dokładnie. A tak wielu fanów zapowiadało (m.in. na tym forum), jakie to będzie fantastyczne widowisko...

Swoją drogą na oficjalnej stronie UEFA wynik finału był już przed meczem jak przed rewanżowym spotkaniem Chelsea- Barcelona, czy tym razem trzymali kibiców w niepewności? :-P
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez slipstream Pt maja 29, 2009 13:51  Re: Liga Mistrzów 2008/2009

to nie jest coś spektakularnego?

To nie jest coś spektakularnego na miarę finału i powodem ze ten finał zostanie zapamiętany. Barca za ten sezon nie zostanie zapamiętana że tak zagrała w finale, ale że tak grała tak cały niemal sezon :-P W finale nie zaistniało nic, czego w wykonaniu Barcy nie było wcześniej żeby był on czymś wyjątkowym na ten jeden jedyny mecz.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne dyscypliny sportu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron