chmiel napisał(a):misiakow napisał(a):Przyznaje się bez bicia, po raz pierwszy zdarzyło mi się zasnąć podczas meczu piłki nożnej w TV
To co flaki z olejem dzisiaj grali i jedni w Hiszpanii i drudzy w Niemczech to porażka na całej linii
Nie wiem, jak było w Niemczech, ale mecz rozgrywany w Hiszpanii oglądałem i rzeczywiście nie był zbyt ciekawy. Był po prostu nudny. Nie zasnąłem jednak. Nie zdarza mi się zasypiać podczas oglądania jakiejkolwiek transmisji sportowej. Natomiast Andrzej Strejlau w II połowie był bardzo zadowolony poziomem spotkania.
Ja zasnąłem na Beyernie z Lyonem, finale Ligi Mistrzów 2007, walce Haya z Wałujewem i wiele innych
Po prostu jak ogladam cos leżąc to zawsze chce mi się spać.
Oglądałem mecz mojego Atletico i jestem zadowolony z wyniku. Świetni Reyes i Ufo, Forlan nie miał z przodu z kim grać. Po strzeleniu gola Atleti utrzymywali pilke w srodku pola, De Gea nie miał zbyt duzo pracy. W rewanżu wroci Aguero, ale na Anfield bedzie ciężko.