Dzisiaj spotkała mnie przykra i skandaliczna wręcz przygoda: poszedłem z rodzicem puścic zakład do STS. Jakież było moje zdziwienie, gdy... nie zostałem wpuszczony do pomieszczenia (dopiero za 3 miesiące kończę 18). Pani coś mówiła, że od 1 stycznia weszła ta nowa ustawa i teraz tak jest, że osobom poniżej 18 roku życia nie można przebywac na terenie zakładów bukmacherskich. Dodała, że dyby mnie wpuściła, mogłaby wyleciec z pracy. No trudno, musiałem poczekac na zewnątrz, aż tata puści mi zakład. Oczywiście, na dworze ujemna temperatura, ziąb straszny, pełno zalegającego i sypiącego śniegu, silny wiatr. Tej pracownicy nie obchodziło to. I właśnie tu jest moje zdziwienie: dlaczego niepełnoletnia osoba nie może nawet wejśc do bukmacherów? Nawet, gdy nie puszcza zakładów. Naprawdę, chciałbym porozmawiac z ludźmi, którzy wymyślili tę ustawę.