Barti napisał(a):Znowu jedna, dwie sytuacje? W całym meczu? ;/
Nie, nie jedna, dwie, a więcej, ale przepraszam, że nie mam na tyle dobrej pamięci, aby pamiętać cały mecz i teraz wieloma przykładami rzucać. A na powtórkę i przypomnienie sobie tego meczu nie mam czasu.
Barti napisał(a):Co nie strzelisz w ataku, wyciągasz z własnej siatki.
Co ci sędzia odbierze, też później niestety wyciągasz z własnej siatki. Chorwaci dzięki tym ewidentnym błędom sędziego strzelali bramki, których przy lepszym sędziowaniu by nie strzelili i nie można z tym dyskutować, bo to fakt.
Barti napisał(a):Nie pisałem o błędach sędziowskich które by pomagały nam bo w moim odczuciu ich nie było.
No właśnie, czy to nie daje do myślenia?
Barti napisał(a):Można mieć pretensje do sędziów o trzy sytuacje sporne. Jeden powie że był faul inny nie.
Ja rozumiem drobiazgowe sędziowanie, ale tylko w sytuacji, kiedy tak samo drobiazgowo patrzy się na obie drużyny. Wczoraj tego nie zauważyłem...
Barti napisał(a):Tym chciałem uzmysłowić jakie pole do popisu w piłce ręcznej mają sędziowie. I nikogo to nie powinno dziwić bo tak już jest
Rzeczywiście. Jeżeli masz takie podejście, to o sędziowaniu w piłce ręcznej nie ma co z Tobą w ogóle dyskutować. Zgadza się, w piłce ręcznej bardzo dużo zależy od sędziów, od ich widzimisię, nie musisz mi tego uświadamiać, doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Ale po prostu nie potrafię tak jak Ty przejść z tym do porządku dziennego i nigdy nie będę potrafił. A co myślę o podejściu: "piłka ręczna jest niesprawiedliwa, sędziowie mogą oszukiwać, ale trzeba się z tym pogodzić, tak po prostu jest", może nie będę pisał...
misiakow napisał(a):Kto jak kto, ale Chmiel powinien zapanować nad emocjami
Jeżeli ktoś twierdzi, że wczoraj norwescy sędziowie sędziowali dobrze i sprawiedliwie, to trudno mi być spokojnym, chociaż powinienem tylko z politowaniem uśmiechnąć się pod nosem.
Dżejson napisał(a):Ostatnimi czasy po prostu stało się modne "bycie obiektywnym" w ocenie polskich sportowców.
Dokładnie! Przykładem jest Kubica. Można było to dobrze zaobserwować w poprzednim sezonie. Robertowi nie szło i zaraz pojawiły się hordy kubicofobów. Bodajże
slip często pisał o tym zjawisku. W moim odczuciu to samo jest w przypadku wczorajszego meczu i oceny sędziów. I muszę powiedzieć, że bardzo mnie niepokoi to zjawisko.
__________________________________________________________________________________________________________
Polska - Chorwacja 21:24Trzeba powiedzieć, że była to wielka szansa dla Biało-Czerwonych na awans do finału. Niestety zmarnowana.
Ale kolejną ważną kwestią jest to, że nie tylko my sami jesteśmy winni tej porażki. Gdybyśmy byli po prostu słabsi od Chorwatów i przegrali, to zdecydowanie łatwiej byłoby mi się z tą porażką pogodzić. Niestety przegrać pomagali nam również sędziowie i w takiej sytuacji nie potrafię się z tym pogodzić. Zbyt wielkie miałem nadzieje na finał, aby teraz po prostu napisać, że sami jesteśmy sobie winni, bo tak wcale nie jest. Owszem, w II części gry nie broniliśmy już tak wspaniale jak przed przerwą, Chorwaci zbyt łatwo oddawali rzuty na bramkę Szmala. Nie mieliśmy pomysłu na grę w ofensywie, jedynie Michał Jurecki ciągnął grę. Bez niego nie moglibyśmy pisać o złej postawie arbitrów, bo zostalibyśmy prawdopodobnie zmiażdżeni. Jednak Jurecki ciągnął tą grę, byliśmy bardzo blisko Chorwatów, mieliśmy szanse na awans i pretensje do sędziego są jak najbardziej uzasadnione, bo podcinało to skrzydła naszym reprezentantom. Oczywiście, można mieć pretensje też do samych zawodników, że nie powinni się tak przejmować złym sędziowaniem, ale odpowiedzmy sobie na pytanie do kogo najpierw trzeba mieć pretensje. Do sędziów, od których się to zaczęło czy do zawodników, którzy po prostu zostali sprowokowani do takiego zachowania przez błędy sędziów? Dla mnie odpowiedź jest jasna. Ciężko jest nie przejmować się arbitrami, kiedy ci pomagają rywalom i mogą odebrać im wymarzony finał.
Wielki żal jest teraz, słuchać Michała Jureckiego, jak mówi, że jeżeli tak ma wyglądać piłka ręczna, to chyba czas kończyć karierę...
Żal słuchać wyraźnie podłamanego Sławka Szmala... Niemniej jednak po wspaniałej I połowie widać było, że Chorwaci byli absolutnie do ogrania, a Polaków stać było tutaj nawet na złoto. Szkoda, ale ja z chłopaków jestem dumny. Oby jeszcze dziś udało im się zdobyć brąz, bo w mojej opinii nie zasługują na to, aby wyjechać z tych ME z niczym.