ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Piłka nożna, siatkówka, wyścigi kolarskie, tenis, sporty walki...

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez pjaxz N sty 31, 2010 12:31  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Barti, napiszę krótko. Jesteś zwykłym pajacem, wiesz lepiej od Wenty, od zawodników i od zagranicznych komentatorów co się działo. Nie mogę patrzeć na takie antypolskie posty wszystko negujących mądrali wierzących w absolutną czystość wczorajszego meczu. "Zlali nas ", "Kajać to pewnie będziemy się dzisiaj"... Wstyd... Nie odpisuj, nie zamierzam z takimi osobnikami dyskutować
Pierwsza to kiedy złapał Balicia będąc do niego bokiem za rękę a druga na rzucającej ręce.

Nie kłam, w drugiej sytuacji nie było ataku na rękę tylko zwyczajne przytrzymanie przodem na korpus. Zero kontaktu z rzucającą ręką
Oby na przekór takim zawistnym sk.... Polacy wywalczyli dzisiaj brązowe medale i udanie zakończyli ten bardzo dobry w ich wykonaniu turniej.
"Lewis Hamilton is the greatest Ever. No doubt" Peter Windsor
pjaxz
 
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:58
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez chmiel N sty 31, 2010 14:26  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Barti napisał(a):Znowu jedna, dwie sytuacje? W całym meczu? ;/

Nie, nie jedna, dwie, a więcej, ale przepraszam, że nie mam na tyle dobrej pamięci, aby pamiętać cały mecz i teraz wieloma przykładami rzucać. A na powtórkę i przypomnienie sobie tego meczu nie mam czasu.

Barti napisał(a):Co nie strzelisz w ataku, wyciągasz z własnej siatki.

Co ci sędzia odbierze, też później niestety wyciągasz z własnej siatki. Chorwaci dzięki tym ewidentnym błędom sędziego strzelali bramki, których przy lepszym sędziowaniu by nie strzelili i nie można z tym dyskutować, bo to fakt.

Barti napisał(a):Nie pisałem o błędach sędziowskich które by pomagały nam bo w moim odczuciu ich nie było.

No właśnie, czy to nie daje do myślenia?

Barti napisał(a):Można mieć pretensje do sędziów o trzy sytuacje sporne. Jeden powie że był faul inny nie.

Ja rozumiem drobiazgowe sędziowanie, ale tylko w sytuacji, kiedy tak samo drobiazgowo patrzy się na obie drużyny. Wczoraj tego nie zauważyłem...

Barti napisał(a):Tym chciałem uzmysłowić jakie pole do popisu w piłce ręcznej mają sędziowie. I nikogo to nie powinno dziwić bo tak już jest :P

:o :o Rzeczywiście. Jeżeli masz takie podejście, to o sędziowaniu w piłce ręcznej nie ma co z Tobą w ogóle dyskutować. Zgadza się, w piłce ręcznej bardzo dużo zależy od sędziów, od ich widzimisię, nie musisz mi tego uświadamiać, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Ale po prostu nie potrafię tak jak Ty przejść z tym do porządku dziennego i nigdy nie będę potrafił. A co myślę o podejściu: "piłka ręczna jest niesprawiedliwa, sędziowie mogą oszukiwać, ale trzeba się z tym pogodzić, tak po prostu jest", może nie będę pisał...

misiakow napisał(a):Kto jak kto, ale Chmiel powinien zapanować nad emocjami :)

Jeżeli ktoś twierdzi, że wczoraj norwescy sędziowie sędziowali dobrze i sprawiedliwie, to trudno mi być spokojnym, chociaż powinienem tylko z politowaniem uśmiechnąć się pod nosem.

Dżejson napisał(a):Ostatnimi czasy po prostu stało się modne "bycie obiektywnym" w ocenie polskich sportowców.

Dokładnie! Przykładem jest Kubica. Można było to dobrze zaobserwować w poprzednim sezonie. Robertowi nie szło i zaraz pojawiły się hordy kubicofobów. Bodajże slip często pisał o tym zjawisku. W moim odczuciu to samo jest w przypadku wczorajszego meczu i oceny sędziów. I muszę powiedzieć, że bardzo mnie niepokoi to zjawisko. :shock:

__________________________________________________________________________________________________________

Polska - Chorwacja 21:24
Trzeba powiedzieć, że była to wielka szansa dla Biało-Czerwonych na awans do finału. Niestety zmarnowana. :( Ale kolejną ważną kwestią jest to, że nie tylko my sami jesteśmy winni tej porażki. Gdybyśmy byli po prostu słabsi od Chorwatów i przegrali, to zdecydowanie łatwiej byłoby mi się z tą porażką pogodzić. Niestety przegrać pomagali nam również sędziowie i w takiej sytuacji nie potrafię się z tym pogodzić. Zbyt wielkie miałem nadzieje na finał, aby teraz po prostu napisać, że sami jesteśmy sobie winni, bo tak wcale nie jest. Owszem, w II części gry nie broniliśmy już tak wspaniale jak przed przerwą, Chorwaci zbyt łatwo oddawali rzuty na bramkę Szmala. Nie mieliśmy pomysłu na grę w ofensywie, jedynie Michał Jurecki ciągnął grę. Bez niego nie moglibyśmy pisać o złej postawie arbitrów, bo zostalibyśmy prawdopodobnie zmiażdżeni. Jednak Jurecki ciągnął tą grę, byliśmy bardzo blisko Chorwatów, mieliśmy szanse na awans i pretensje do sędziego są jak najbardziej uzasadnione, bo podcinało to skrzydła naszym reprezentantom. Oczywiście, można mieć pretensje też do samych zawodników, że nie powinni się tak przejmować złym sędziowaniem, ale odpowiedzmy sobie na pytanie do kogo najpierw trzeba mieć pretensje. Do sędziów, od których się to zaczęło czy do zawodników, którzy po prostu zostali sprowokowani do takiego zachowania przez błędy sędziów? Dla mnie odpowiedź jest jasna. Ciężko jest nie przejmować się arbitrami, kiedy ci pomagają rywalom i mogą odebrać im wymarzony finał. Wielki żal jest teraz, słuchać Michała Jureckiego, jak mówi, że jeżeli tak ma wyglądać piłka ręczna, to chyba czas kończyć karierę... Żal słuchać wyraźnie podłamanego Sławka Szmala... Niemniej jednak po wspaniałej I połowie widać było, że Chorwaci byli absolutnie do ogrania, a Polaków stać było tutaj nawet na złoto. Szkoda, ale ja z chłopaków jestem dumny. Oby jeszcze dziś udało im się zdobyć brąz, bo w mojej opinii nie zasługują na to, aby wyjechać z tych ME z niczym.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Barti N sty 31, 2010 14:41  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Większość z Was ogląda piłkę ręczną od święta i możecie sobie nie zdawać sprawy z tego jakie cuda potrafią gwizdać sędziowie. Powiem tylko, że wczorajsze sędziowanie było niczym co potrafią gwizdać sędziowie. Przez tyle lat co uprawiałem ręczną i oglądałem mecze bundesligi widziałem miliony razy gorsze sędziowanie. Para norweska uchodzi za jedną z najlepszych na świecie między innymi dlatego sędziowali wczoraj mecz a nie inna para. Boli mnie to, że nikt nie żali się tak jak polacy. W tym jesteśmy najlepsi na świecie. No może Niemcy jeżeli chodzi o szczypiorniak potrafią nam dorównać bo u nich to sport narodowy.

Chmiel: Szanuję Cię bardzo bo w wielu tematach sportowych wymieniamy opinie, ale uważanie za "modę" czyjąś postawę a przede wszystkim zdanie, percepcje jest conajmniej dziwne.
pjaxz napisał(a):
Pierwsza to kiedy złapał Balicia będąc do niego bokiem za rękę a druga na rzucającej ręce.

Nie kłam, w drugiej sytuacji nie było ataku na rękę tylko zwyczajne przytrzymanie przodem na korpus. Zero kontaktu z rzucającą ręką

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem!! To co zacytowałeś odnosiło się do pierwszej sytuacji. Złapał go lewą ręką ściągając w dół, prawą miał na szyji Balicia.

Co do drugiej sytuacji. Powtórzę faulował z rękami wyprostowanymi w łokciach. Wleciał tak w zawodnika przeciwników. JUŻ ZA TĄ SĄ 2 Min kary!! a że faulował w strefę ciała gdzie gra jest niebezpieczna niech nikt nie ma wątpliwości że kara jest zasłużona.

pjaxz napisał(a):Barti, napiszę krótko. Jesteś zwykłym pajacem, wiesz lepiej od Wenty, od zawodników i od zagranicznych komentatorów co się działo. Nie mogę patrzeć na takie antypolskie posty wszystko negujących mądrali wierzących w absolutną czystość wczorajszego meczu. "Zlali nas ", "Kajać to pewnie będziemy się dzisiaj"... Wstyd... Nie odpisuj, nie zamierzam z takimi osobnikami dyskutować

Ja też powiem krótko "co słonia obchodzi, że mucha bzyczy?" NIE OBCHODZI! Ja obrażać ludzi też potrafię, ale nie zniżę się do Twojego żałosnego poziomu zblazowanego dzieciaka któremu zabrano lizaka. Nazywasz moje posty antypolskimi, brawo! Po raz kolejny wychodzi na to, że nie umiesz czytać! Bo jak można inaczej wytłumaczyć Twoje wycieczki cytujące moje wypowiedzi i nazywanie ich "antypolskimi" gdzie wyraziłem swoją opinie na temat meczu, gry zawodników i czy tego przeklętego sędziowania. Nie było w nich za grosza antypolskości rozumianych jako atak na polską reprezentacje czy polskie wartości kulturowe.
Widać poczucie dumy i chorych ambicji odbiera rozum. To nie tyczy się wszystkich tylko tego przypadku użytkownika pjaxz
Bądź zdrów przyjacielu.

Ja kończę dyskusje z mojej strony, przybrała niekorzystny obrót wyliczanki która i tak już niczego nie zmieni.
Obrazek
Avatar użytkownika
Barti
 
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 8:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez chmiel N sty 31, 2010 14:58  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Barti napisał(a):Większość z Was ogląda piłkę ręczną od święta i możecie sobie nie zdawać sprawy z tego jakie cuda potrafią gwizdać sędziowie. Powiem tylko, że wczorajsze sędziowanie było niczym co potrafią gwizdać sędziowie. Przez tyle lat co uprawiałem ręczną i oglądałem mecze bundesligi widziałem miliony razy gorsze sędziowanie.

Ale czy to jest powód, żeby zapomnieć o wczorajszych pomyłkach sędziów? Nie! Tym bardziej, jeżeli para norweska jest uznawana za jedną z najlepszych na świecie.

Barti napisał(a):Para norweska uchodzi za jedną z najlepszych na świecie między innymi dlatego sędziowali wczoraj mecz a nie inna para.

Mieliśmy prawo oczekiwać sprawiedliwego sędziowania i braku ewidentnych pomyłek. Bo mi tutaj nie chodzi o drobne pomyłki, a o wielkie błędy, które były i to jest fakt.

Barti napisał(a):Chmiel: Szanuję Cię bardzo bo w wielu tematach sportowych wymieniamy opinie, ale uważanie za "modę" czyjąś postawę a przede wszystkim zdanie, percepcje jest conajmniej dziwne.

Akurat w Twoim przypadku chyba rzeczywiście nie jest to moda. To przez to Twoje podejście, o którym pisałem: "piłka ręczna jest niesprawiedliwa, sędziowie mogą oszukiwać, ale trzeba się z tym pogodzić, tak po prostu jest", którego kompletnie nie potrafię zrozumieć. Co prawda, nie napisałeś tego dosłownie, ale po tych słowach:

Barti napisał(a):Tym chciałem uzmysłowić jakie pole do popisu w piłce ręcznej mają sędziowie. I nikogo to nie powinno dziwić bo tak już jest :P

... i tych, które zacytowałem na początku tego postu, tylko taki wniosek można wyciągnąć. Również Cię szanuję, ale muszę powiedzieć, że mocno mnie tym zaskoczyłeś.

Co do kar dla Artura Siódmiaka, akurat te kary były wg mnie jak najbardziej zasłużone.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Angulo N sty 31, 2010 16:43  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Polska - Islandia 26:29
Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda tragicznej pierwszej części spotkania. Zawiodła znów skuteczność, znów nie wykorzystywaliśmy kontr, a to się mści.
Pozostał mały niedosyt, bo nie ma medalu, ale trzeba pogratulować polskim szczypiornistom za walkę do końca. :-P
Obrazek
Avatar użytkownika
Angulo
 
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 17:21
Lokalizacja: Gołkowice
GG: 5966780

Postprzez Dżejson N sty 31, 2010 16:45  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Mam gdzieś to, że przegrali, mam gdzieś to jak grali w 1. połowie (może dlatego, że dzięki zaje******* poinformowaniu znowu nie oglądałem :P). W pierwszej części 2. połowy widzieliśmy to co najlepsze w tej reprezentacji i taką grę chcę oglądać w KAŻDYM meczu. Szmal jest moim BOGIEM BRAMKI i wzorem do naśladowania. Niestety, po czasie dla Islandii zaczęliśmy marnować sytuacje, nasi rywale też się pobudzili. Jaszka zmarnował 2 super sytuacje, a ta ostatnia na kole... tak nie można rzucać... jakby tego było mało parę minut wcześniej rzucił "z d***", nie miał miejsca i piłka poleciała w ręce przeciwników, o ile dobrze pamiętam na szczęście z tej kontry bramki nie było, ale mogę się mylić. Szkoda, że sił i skuteczności starczyło tylko na 15 minut 2. połowy. Dla mnie i tak są wielcy. Sędziowania nie oceniam, nie mam dziś zarzutów do pracy sędziów, może coś tam się pomylili ale to nie maszyny. Szkoda, że skończyło się tak jak skończyło, ale ktoś musiał przegrać. Pierwszą połowę przegraliśmy na własne życzenie, drugą wygraliśmy, przez nieskuteczność niestety nie wystarczyło to na zwycięstwo w całym meczu. 4 miejsce na Mistrzostwach Europy potwierdza, że jesteśmy w ścisłej czołówce. Ta drużyna ma KOLOSALNY potencjał tylko musimy go zacząć wykorzystywać. Popracować nad skutecznością, bo za dużo sytuacji w ataku marnujemy. To nie jest stara drużyna, mają jeszcze czas. Bielecki w formie jest chodzącą artylerią, na tych mistrzostwach tego brakło, teraz czekamy na następne. GRATULACJE DLA POLSKICH SZCZYPIORNISTÓW ZA PODNIESIENIE SIĘ PO KATASTROFALNEJ 1. POŁOWIE MECZU !!
Dżejson
 
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 23:34

Postprzez slipstream N sty 31, 2010 18:29  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Panie pixjazzanjkhdsvhaxx, jak nas oszukują, to nie zapominajmy i nie zasłaniajmy tym jak wiele błędów i strat popełniliśmy. Bo oprócz oszukania przez sędziów także warto by przyznać się do głupich strat a nie że przegraliśmy tylko przez sędziów. Bo nie tylko... tylko tyle i aż tyle.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez chmiel Pn lut 01, 2010 0:26  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

Polska - Islandia 26:29
Szkoda tej fatalnej I połowy, bo mimo że w II połowie tez mieliśmy szanse na wyrównanie, to głównym powodem dzisiejszej porażki była ta tragiczna I połowa. Niestety wczorajsze kontrowersje siedziały w głowach naszych reprezentantów i było to wyraźnie widać. Bogdan Wenta słusznie zauważył na czasie, że te wszystkie frustracje chcieliśmy wyładować na boisku, a to nie mogło się skończyć dobrze. Ale cóż, gratulacje dla Islandii. W perspektywie całego turnieju nie byli gorsi od nas, a dziś wykorzystali nasze słabości i zasłużenie zdobyli brąz.

Słowem podsumowania występu reprezentacji Polski na ME - przede wszystkim straciliśmy wielką szansę. Medal był w zasięgu i to wg mnie nawet złoty medal. Czy to Islandczycy, Chorwaci czy Francuzi, byli oni do ogrania przez Biało-Czerwonych. Pozostaje ogromny niedosyt po tym 4. miejscu. Niemniej jednak nie mam pretensji do naszych chłopaków, bo widziałem, że walczyli oni o medal z całych sił, że się starali i na pewno nie wstydzę się po ich występie, że jestem Polakiem. Liczyłem się przed rozpoczęciem mistrzostw, że możemy wrócić do domu bez medalu, bo konkurencja w europejskiej piłce ręcznej jest ogromna. Przegrać z Francją, Chorwacją i Islandią to nie wstyd. Tak samo zdobyć 4. miejsce na ME. Tym bardziej, jeżeli półfinałową walkę z Chorwatami utrudniali nam jeszcze arbitrzy. Generalnie 4. pozycja to naprawdę dobry wynik, chociaż drużyna i kibice nie mogą być z niego zadowoleni. Możemy być natomiast zadowoleni i dumni z faktu, że w ciągu 3 lat nasi reprezentanci już 3 raz zdołali awansować do fazy finałowej wielkiego turnieju. To jest naprawdę spory sukces i powód do dumy. Liczymy się w Europie, jesteśmy poważnym graczem, walczącym o najwyższe cele. Chwała za to chłopakom!

Rafał Stec o polskich szczypiornistach:
Przegrali, turniej zwieńczony trzema porażkami pewnie uważają - tak najskryciej, w rozmowach z samymi sobą - za klęskę. Ale to i tak drużyna w naszym sporcie wyjątkowa. Nie zgłaszamy pretensji ani nie drwimy, gdy jej się nie uda, raczej razem z nią się wściekamy, w tej grze idzie przecież o sprawy ostateczne - kto komu urwie ramię, kto komu zrobi dziurę we łbie, kto komu przywali, że zacytuję naszych bohaterów, w ryja. Nie ma ani symulowania (jak w nożnej), ani trzymania bezpiecznego dystansu (jak w siatce). Gracze Bogdana Wenty od 2007 roku trzykrotnie przepychali się do półfinału prestiżowych imprez - dwa razy wskakiwali na podium mistrzostw świata, czynili stały postęp na mistrzostwach Europy (zajmowali ostatnio miejsca 10., 7., 4.). W przyszłym roku pojadą na mundial po medal. Jak zwykle. Poprawię, co napisałem tydzień temu na Twitterze - odkąd świadomie śledzę polski sport, żadna nasza drużyna nie imponowała mi bardziej niż gang Wenty.


Oświadczenie Bogdana Wenty w sprawie pracy sędziów podczas meczu Polska - Chorwacja.

Francja - Chorwacja 25:21
Bardzo cieszę się ze zwycięstwa Les Bleus. Z czołowych reprezentacji, poza Polakami oczywiście, to właśnie Francuzom kibicuje najbardziej. Co do samego meczu, bardzo interesujący, emocjonujący i stojący na naprawdę wysokim poziomie, jednak to Trójkolorowi byli lepsi i zasłużenie wygrali.

slipstream napisał(a):jak nas oszukują, to nie zapominajmy i nie zasłaniajmy tym jak wiele błędów i strat popełniliśmy. Bo oprócz oszukania przez sędziów także warto by przyznać się do głupich strat a nie że przegraliśmy tylko przez sędziów. Bo nie tylko... tylko tyle i aż tyle.

Tutaj nie można się nie zgodzić. Nie można patrzeć tylko na sędziów, trzeba też patrzeć na siebie, swoje błędy i swoją grę. I z drugiej strony to samo. Nie można obwiniać za porażkę tylko samych zawodników, jeżeli przeszkadzają im sędziowie.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Pepik Wt lut 02, 2010 20:12  Re: ME w piłce ręcznej - Austria 2010

No cóż - mistrzostwa już za nami, więc pokuszę się o skromny komentarz:

Występ Polaków na austriackich parkietach oceniam jak najbardziej pozytywnie. Nie mogę jednak stwierdzić, iż był on znakomity lub bardzo dobry, ponieważ... no nie był. Odczuwam więc z tego faktu pewien niedosyt. Była realna szansa na medal, lecz nie udało się. Dlaczego?

Większość z was głównymi winowajcami tego stanu rzeczy obarczyła arbitrów z Norwegii. Faktem jest, że nie ustrzegli się oni błędów na naszą niekorzyść, jednak nie można wszystkiego zwalać na pracę ów sędziów. Spójrzmy prawdzie w oczy: nasi zaprezentowali się jednak na przestrzeni całego turnieju słabiej od Chorwacji i Francji. Być może Islandia była do ogrania, aczkolwiek naszym zabrakło już "pary". Powinno się zwrócić przede wszystkim uwagę na nasze błędy w grze, które były niekiedy aż nadto widoczne. Wystarczy tylko, że wspomnę o dość słabej (jak na Polaków) skuteczności w ataku, wielu strat w ofensywie (głównie podania Bieleckiego do przeciwników), kilku ważnych rzutów karnych, które nie zostały wykorzystane, mało efektywnej gry w przewadze, zbyt wielu minut spędzonych na ławce kar itd. Niestety, ale w większości wypadków te kary się nam po prostu należały, ponieważ defensywa naszych coś na tych ME nie była tak szczelna jak chociażby podczas MŚ 2007. Gdybyśmy nie mieli w bramce nadzwyczajnego Szmala, który wyciągał wielokrotnie piłki niemożliwe, to rozmiary porażek byłyby większe, a nawet moglibyśmy schodzić pokonani w spotkaniach z Czechami oraz Słowenią.

Tyle na minus. Teraz kolej na plusy:

Świetna atmosfera w zespole to podstawowa sprawa. U naszych widać ten duch zespołu i chęć walki w imię Muszkieterowskiego hasła: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Waleczności oraz ambicji także nie można Polakom odmówić. W tym aspekcie przewyższają znacznie siatkarzy, o piłkarzach to szkoda mi klawiatury. Chłopaki palą się do gry (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i za to im dziękuję. Na pewno w tak wyrównanej dyscyplinie, jaką jest handball awans po raz trzeci na pięć ostatnich prób do ścisłej walki o medale jest świetnym wynikiem i generalnie tak powinno się na to spojrzeć. Mamy w naszym zespole zawodników o wielkich możliwościach oraz niebywałych predyspozycjach (Bielecki) szkoda tylko, iż nie przełożyło się to na jeszcze lepszy końcowy rezultat. Tak czy inaczej jestem dumny z tego, że mamy taką drużynę oraz takiego trenera, który zna się na fachu i nie da sobie w kaszę dmuchać. I o to chodzi! Nie chcę selekcjonera typu Leo, który powtarzał, że wsio jest cacy i nasi reprezentują international level, jak tak nie było, nie jest i jeszcze długo nie będzie. Wenta nie owija w bawełnę. Jak coś któryś z zawodników zepsuje, to Boguś opier.... go, ale po 30 sek. jest wszystko ok i nikt się nie obraża.

Miało być skromnie, ale no nie udało się :-D
Avatar użytkownika
Pepik
 
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 12:19
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
GG: 7712941

Poprzednia strona

Powrót do Inne dyscypliny sportu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron