Dziwi kto mógłby jej to podsypać, bo przecież nie jest światowej czołówce
Hehe, EPO to nie jest jakiś środek który można dosypać do czegoś, EPO nie jest też dodatkiem żadnego leku (no chyba, że Kornelia ma problemy z nerkami - taki niesmaczny żarcik a'la astma
). To są drogie zastrzyki po 1k euro każdy, więc przypadkowość tutaj odpada. Jeszcze jakiś czas temu po stosowaniu EPO był ślad w organizmie przez długi czas, szczerze nie wiem jak jest teraz (wszystko idzie szybko do przodu), ale jakby były jakieś wątpliwości (nie mam pojęcia jakie - podmiana próbek czy jakaś podobnie absurdalna historia) to Marek od razu powinna się przebadać w jakimś niezależnym, atestowanym laboratorium. I tak to by nic nie zmieniło w kwestii dyskwalifikacji, ale może w jakiś tam sposób mogła by zachować twarz przed opinią publiczną
Moje osobiste zdanie jest takie, że zabrakło środków na specjalistów, albo zwyczajnie ci "specjaliści" spaprali swoją robotę i nie wyrobiła się terminami