Liga Mistrzów 2011/2012

Piłka nożna, siatkówka, wyścigi kolarskie, tenis, sporty walki...

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez Anderis Cz kwi 26, 2012 22:20  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

cwiek napisał(a):
Anderis napisał(a):Dla Barcelony półfinał też miał być, według wielu, formalnością. :P Na typ etapie rozgrywek nie ma tak łatwo.


Byłby, gdyby lepsza skuteczność. Katalończycy powinni załatwić sprawę awansu już w pierwszym meczu, jednak jak się nie wykorzystuje nawet karnego to tak jest. IMHO Chelsea nie wystawi autobusu w finale, otworzy się i Bawarczycy spokojnie ich wypunktują. Jednak to tylko moja opinia, mecz ją zweryfikuje.

Formalność to formalność. Nie ma "co by było gdyby". Nie pierwszy niestrzelony karny w historii piłki nożnej, nie pierwszy mecz w którym drużyna mająca optyczną przewagę zmarnowała kilka dogodnych sytuacji. Chelsea broniła się na tyle, że napastnicy Barcy mieli mało miejsca i czasu na wykończenie akcji, więc na Stamford nie udało im się wykończyć żadnej z nich, mimo, że udawało im się je wypracowywać.
Ja mogę powiedzieć, że dla Chelsea półfinał byłby formalnością, gdyby na początku meczu piłkarze Barcy wywołali bujkę, po której trzech z nich wyleciałoby z boiska (przy tym nie wyleciałby nikt z Chelsea). Takie rozważania nie mają sensu, jeśli stawia się twierdzenie o formalności. Albo coś jest formalnością i nie ma prawa stwarzać problemów nawet, gdy nie wszystko się układa, albo coś tą formalnością nie jest. Półfinał LM w tym roku dla Barcy formalnością nie był, co życie dobitnie pokazało. Finał dla Bayernu tym bardziej formalnością nie będzie. Nawet, jeśli na chwilę obecną bawarska drużyna wydaje się silniejsza, nawet jeśli wygra w przekonywującym stylu, nie będzie to formalność. Skoro Chelsea potrafiła dojść do finału, wcale niełatwą ścieżką, to i sam finał jest w stanie wygrać. Na tym poziomie nie ma meczów, które są formalnością. Jak masz słabszy dzień albo pecha, to przegrywasz, niezależnie od tego, czy prezentowałeś się na tle rywala znacznie bardziej przekonująco na przestrzeni ostatnich tygodni.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez Marcin388 Cz kwi 26, 2012 22:57  Odp: Re: Liga Mistrzów 2011/2012

chmiel napisał(a):W tej edycji już zasad gry nie powinni zmieniać. Jednak od następnego sezonu rzeczywiście mogliby taki zapis wprowadzić, że w finale pauzuje się tylko w przypadku czerwonej kartki we wcześniejszym spotkaniu. Na finał już można by oszczędzić tych, którzy mają na koncie jedynie żółte kartki. W końcu finał to już mecz jedyny w swoim rodzaju, niech grają dla dobra samych zawodników i dla dobra widowiska.


Wszystko ładnie, pięknie, ale według mnie istnieje ryzyko, że mecze półfinałowe stały by się bardziej agresywne pod względem fauli i nieczystości gry. W końcu piłkarze nie mają nic do stracenia a jedna żółta (o ile jeszcze nie czerwona) kartka w tą czy w drugą stronę im różnicy nie zrobi. :)

Wysłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk
Avatar użytkownika
Marcin388
 
Dołączył(a): Wt lip 08, 2008 9:56
Lokalizacja: Września
GG: 485880

Postprzez slipstream Pt kwi 27, 2012 7:41  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Pomysł z kartkami to typowe "za, a nawet przeciw". Jasne że finał powinien być grany w najsilniejszych skaldach a nie składach rezerwowych (poza takimi chamówami jak Terrego — to nie podlega dyskusji). Niby gra mogłaby się zaostrzyć, ale jak pokazały półfinały i tak masa zawodników wyleciała czyli mecz był wystarczająco ostry że posypały się kartki i to u tych zagrożonych, a ostrzejsza gra to już czerwień i absolutny ban na finał.
Tak wiec wychodzi na to, że Marcin nie masz racji. Poza tym nie każda kartka jest za "brutalny" faul aby mówić li tylko o zaostrzeniu gry. Są sytuacje jak choćby ręka w polu karnym - przypadkowa bo przypadkowa — za którą sędzia i tak musi dać kartkę, podobnie jak za faul taktyczny nie robiący nikomu krzywdy w sensie fizycznym, a jedynie przerażający grę przeciwnika, za co też idzie kartka. Trudno także mówić o zaostrzeniu gry, kiedy kartkę dostaje bramkarz za przetrzymanie piłki -sportowo można dyskutować o ich zasadności, ale nijak mają się do fizycznej brutalności, a koniec końców cierpią i tak kibice na jakości finałowego widowiska.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Anderis So maja 12, 2012 20:58  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Parafrazując część wypowiedzi, która się w tym wątku przewijała w ostatnich tygodniach, to jak Bayern zagra tak, jak w finale Pucharu Niemiec, to finał LM będzie dla Chelsea formalnością. :razz:

Ale to nie takie proste. W końcówkach sezonów w których drużyny rywalizują na wielu frontach często bywa tak, że drużyny przeplatają bardzo dobre mecze bardzo słabymi, często pojawiają się nawet prawidłowości w których rozgrywkach jak dana drużyna się spisuje. :smile:
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez l00kers So maja 12, 2012 21:34  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Bayern lepiej gra w lidze mistrzów niż w bundeslidze. Niewiem z czego to wynika ale mam nadzieję że "chociaż" puchar ligi mistrzów uda się wygrać.
Avatar użytkownika
l00kers
 
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 15:04
GG: 9474518

Postprzez Audi N maja 13, 2012 18:14  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Czyli jak to jest teraz: jeśli Chelsea wygra LM, to Tottenham nie gra w następnej edycji? Czy będziemy mieli 5 angielskich drużyn?
- Jak można słuchać muzyki elektronicznej? Muzyka musi mieć przekaz!
- Ja natomiast lubuję się w szukaniu poezji w malarstwie marynistycznym oraz kompozycji muzycznych w rzeźbie.
Avatar użytkownika
Audi
moderator
 
Dołączył(a): So lip 07, 2007 10:06
Lokalizacja: Ingolstadt
GG: 5208633

Postprzez cwiek N maja 13, 2012 18:16  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Tottenham będzie grał w LE.
Avatar użytkownika
cwiek
 
Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 10:53
GG: 8420620

Postprzez l00kers Śr maja 16, 2012 20:41  Re: Liga Mistrzów 2011/2012



:-D
Avatar użytkownika
l00kers
 
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 15:04
GG: 9474518

Postprzez pjaxz So maja 19, 2012 18:55  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Za chwilę finał :)

Bayern na pewno zagra swoje - będą chcieli zdominować grę, oni tak mają, że zawsze atakują i nastawiają się na otwarty mecz (to co ma Barcelona, to co ma Real wyłączając kadencje Capello i niektóre mecze Muła).

Obraz meczu będzie zależał od nastawienia Chelsea. Czy zdecydują się na wymianę ciosów (co jest możliwe), czy raczej standardowy autobus i kontrataki. W przypadku autobusu Bayern ma całkiem spore atuty w postaci wrzutek Ribery'ego i Robbena oraz główek Gomeza.

Moim zdaniem szanse 55-45 dla Bayernu.
"Lewis Hamilton is the greatest Ever. No doubt" Peter Windsor
pjaxz
 
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:58
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Patrick So maja 19, 2012 18:59  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Nie zapominajmy też o zawieszeniu Ramires'a, Terry'ego, Meireles'a.

Składy:

BAYERN
Neuer - Contento, Boateng, Tymoszczuk, Lahm - Schweinsteiger, Kroos - Ribery, Müller, Robben - Gomez

CHELSEA
Cech - Cole, David Luiz, Cahill, Bosingwa - Lampard, Mikel - Bertrand, Juan Mata, Kalou - Drogba
Nawrócony ze stwierdzenia "kiedyś było lepiej".
Patrick
 
Dołączył(a): Pt wrz 25, 2009 16:22

Postprzez l00kers So maja 19, 2012 19:02  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

O ile Bayern nigdy nie błyszczał w obronie to widząc Contento i Tymoszczuka przechodzą mnie ciarki po plecach. Pewne jest że to Bayern będzie starał się grać piłką, natomiast jeśli Chelsea strzeli pierwsza możemy mieć powtórkę z drugiego meczu z Barceloną.


DO BOJU BAYERN!!! :D
Avatar użytkownika
l00kers
 
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 15:04
GG: 9474518

Postprzez smylas So maja 19, 2012 19:08  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Są już również składy i patrząc na ławkę Bayernu to raczej nie będą zadowoleni z ewentualnej dogrywki. Tu też widzę szanse CFC, w końcówce Niemcy będą musieli albo grać zmęczonymi zawodnikami, albo graczami o kilka klas gorszych od tych z podstawowego składu. Ich obrona również nie wygląda najmocniej. Co ciekawe w Chelsea swój debiut w LM zaliczy Bertrand.

Liczę na ciekawy i wyrównany mecz. Niech wygra lepszy :)
"This isn't just a job. It's a mission. We will get there, Believe me. And when it happens, life will change for Liverpool and everybody else...dramatically"
~ Sir Alex Ferguson, 1988

#THANKYOUSIRALEX
Avatar użytkownika
smylas
moderator
 
Dołączył(a): Śr lip 19, 2006 21:06
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Patrick So maja 19, 2012 19:12  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Bertrand mnie nie przekonał w meczu z Newcastle (Ben Arfa robił z nim co chciał), więc dla mnie to jest chyba najsłabszy punkt CFC, chyba że na lewym skrzydle (a nie na lewej obronie) spisuje się lepiej.
Nawrócony ze stwierdzenia "kiedyś było lepiej".
Patrick
 
Dołączył(a): Pt wrz 25, 2009 16:22

Postprzez bohdi So maja 19, 2012 22:30  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Chelsea!!!!!!!!!
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez rolnik sam w dolinie So maja 19, 2012 22:32  Re: Liga Mistrzów 2011/2012

Pięknie!!!!!
Drogba moim Bogiem :D
rolnik sam w dolinie
 
Dołączył(a): Pt kwi 03, 2009 19:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne dyscypliny sportu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość