Strona 6 z 6

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 0:02
przez Razor
Karnego dla MU chyba być nie powinno (piłka na lini). Ale bramki dla Athletic też być nie powinno więc uznajmy że obie strony były pokrzywdzone.
Największy fail meczu to Rafael bodajże przez którego padła 3 bramka.

Oglądałem niestety tylko kawałek meczu ale gra Athletic była naprawdę świetna :)

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 8:27
przez pietrov


To jest chyba fail sezonu ;)

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Pt mar 09, 2012 15:26
przez pjaxz
Dla tych co nie widzieli MU - Bilbao, długi skrót podzielony na dwie połowy. Ogólnie warto to obejrzeć, piękna piłka
http://www.dailymotion.com/video/xpbyqw ... arte_sport
http://www.dailymotion.com/video/xpc9gv ... arte_sport

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz mar 15, 2012 20:53
przez Razor
Gratulacje dla Bilbao :) Pokazali świetny futbol, rozegranie piłki. Można się przyczepić do skuteczności ale liczy się zwycięstwo.

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz mar 15, 2012 21:09
przez Patrick
Llorente schodzi w 39 minucie - to się nie dziwię że brakuje skuteczności - no poza koszmarnym kiksie de Marcosa.

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz mar 15, 2012 23:17
przez pjaxz
Niestety nie oglądałem meczu Bilbao, bo nie mogłem ;/ No nic, ważne że awansowali, a z tego co czytam znowu grali ładnie i kombinacyjnie. Llorente miał jakieś problemy od wtorku i jego występ stał pod znakiem zapytania.

http://www.dailymotion.com/video/xph1b5 ... mbediframe

Przed chwilą natomiast skończył się mecz Manchester City - Sporting Lizbona 3-2. Co to było za dziwne spotkanie :o Pierwsze 45 minut mądra, spokojna i skuteczna gra Sportingu. Szczelna defensywa, poklepanie w środku pola, piękny gol z wolnego Matiasa Fernandeza, gol Wolfswinkela po ładnej zespołowej akcji. City natomiast nie grało zupełnie nic, totalna pomyłka. Od 45 minuty szejkowie zaczęli grać na aferę, a Sporting spanikowany zaczął popełniać koszmarne błędy. Dość powiedzieć, że po golu AGuero w 82 minucie City miało jeszcze ponad kwadrans na zapewnienie sobie awansu (pierwszy mecz wygrał 1-0 Sporting w Lizbonie). Baa, Joe Hart w ostatniej minucie miał piłkę meczową, ładnie uderzył głową i piłka zmierzała niechybnie do bramki ale świetnym refleksem popisał się Rui Patricio.

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Pt mar 16, 2012 13:26
przez pjaxz
Sporting - Metalist vs Schalke - Athletic
Atletico - Hannover vs Alkmaar - Valencia

Szlagierowo zapowiada się starcie Schalke z Bilbao.

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz kwi 05, 2012 22:07
przez pjaxz
Valencia - AZ Alkmaar 4:0 (pierwszy mecz 1:2)
Athletic - Schalke 2:2 (pierwszy mecz 4:2)
Hannover - Atletico 1:2 (pierwszy mecz 1:2)
Metalist - Sporting 1:1 (pierwszy mecz 1:2)

W półfinałach Atletico - Valencia i Athletic - Sporting

Jaka słaba i nudna jest ta liga hiszpańska :wink:

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz kwi 05, 2012 23:54
przez DamianF
pjaxz napisał(a):Jaka słaba i nudna jest ta liga hiszpańska :wink:

Strzał w dziesiątkę :spoko:


http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... k2012.html

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Pt kwi 20, 2012 10:45
przez Marker

Jakby ktoś nie widział. :)

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz maja 10, 2012 5:46
przez PatrykW
Atletico - Athletic 3-0 . 2 Gole Falaco i 1 Diego . Atletico wygrywa tegoroczną LE :)

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz maja 10, 2012 13:34
przez THC-303
pjaxz napisał(a): Jaka słaba i nudna jest ta liga hiszpańska :wink:


A ta jej wielkość objawia się w wynikach w LE? Może drużyny z Hiszpanii lubią sobie pokopać z ogórami, tyle. Dla niektórych LE jest zbędna. To opinia Assou-Ekotto, powiedział tez że prędzej zmieni klub niż zagra w LE. W Anglii inaczej do tego podchodzą, nawet ligowi średniacy (Stoke) grają w LE rezerwami. I może dobrze. Worskła Połtawa, FC Vaslui, Slovan Bratysława, NK Maribor, AEK Larnaka. To nie są rywale dla poważnych drużyn. Zresztą, o jakim poziomie mówimy skoro z grupy wychodzą polskie zespoły, dla których LM jest nieosiągalna od 1996.

Samo zwycięstwo w LE jest czymś, bo w gdzieś około QF zostają tylko niezłe drużyny, ale jednak przebijać się przez potentatów piłki europejskiej jakich wymieniłem powyżej to troszkę śmieszne. LE to moim zdaniem strasznie sztuczne rozgrywki i nie płakalbym gdyby podzieliły los CWC.

Moja subiektywna opinia, nie poparta faktami ;)

PS: wczoraj o 20.45 oglądałem Birmingham - Blackpool :)

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz maja 10, 2012 13:45
przez Patrick
I dochodzi o tego kwestia pieniędzy - Partizan Belgrad, który wystąpił w fazie grupowej LM (przegrywając wszystkie mecze) zarobił podobne pieniądze co Porto, które wygrało LE.

Re: Liga Europejska 2011/2012

PostNapisane: Cz maja 10, 2012 15:26
przez zdekon
Ale Porto dzięki wygranej w LE zarobiło kilkadziesiąt mln. euro na wypromowaniu i sprzedaniu tylko 1 piłkarza, nawet wartość polskich piłkarzy którzy rozegrali 2 mecze na wiosnę w LE wzrosła.