Kurczę, miałem swoją koncepcję składu, ale treningi mi ją kompletnie rozwaliły.
Teraz waham się pomiędzy 3-ema opcjami. Czasem mam ochotę pójść va banque i postawić na tę najodważniejszą, ale doświadczenie uczy mnie, że w GPM to się rzadko sprawdza.
Ciekawe, czy będę żałował tych korekt dokonanych na podstawie treningów. Wszak Melbourne to niezbyt reprezentatywny tor, a pogoda na resztę weekendu niepewna, więc następnych kilka wyścigów może potoczyć się zupełnie inaczej, niż sugeruje tempo podczas dzisiejszych jazd.