Forum Wyprzedź Mnie!

Testy dobiegają końca i możemy zaczynać myśleć nad ostatecznymi cenami na start sezonu. Proponuję skupić się tylko na cenach bolidów dotychczasowych 9 zespołów. Ceny silników będą takie same, a kierowcom i tak zostaną ustalone wg bolidów. Na koniec ewentualnie pomyślimy co z ceną Schumachera itp. Na razie jednak skupmy się na bolidach - byłoby dobrzy załatwić sprawę w dwa, góra trzy dni. Mam też prośbę, aby głównie wypowiadały się osoby zaangażowane wcześniej w dyskusję o cenach, bez masy nieprzemyślanych propozycji

Wyjściowe ceny z końca 2009:

Kod: Zaznacz cały: Red Bull RB6 $36 450 000 Mercedes GP W01 $28 390 000 McLaren MP4-25 $17 580 000 Ferrari F10 $16 440 000 BMW Sauber C29 $11 900 000 Williams FW32 $7 050 000 Renault R30 $4 470 000 Force India VJM03 $4 030 000 Toro Rosso STR5 $1 690 000

Najlepsze czasy z testów w Barcelonie (patrzeć najlepiej tylko na bolidy, druga tabelka):
http://www.f1wm.pl/php/testy.php?dzial=2&imprezaid=1064#najlepsze

Najlepsze czasy z drugich testów w Jerez (patrzeć najlepiej tylko na bolidy, druga tabelka):
http://www.f1wm.pl/php/testy.php?dzial=2&imprezaid=1060#najlepsze

Moje wstępne uwagi w czołówce: podnieść McLarena i Ferrari, obniżyć RBR
W środku stawki: obniżyć Saubera, może troszkę Williamsa, podnieść Force India, Renault - nie mam pojęcia

RBR nie ma co obniżać ponieważ i tak nie będzie dostępny a wszystko zmieni się po 3 wyścigu gdy wróci normalne liczenie.

McLarena i Ferrari bym podniosła do mniej więcej 21-23mln. Chyba ze ustalamy ze nie będą dostępne ale wydaje mi się że cena powinna być taka by było stać na 1 składnik.

Sauber... tu nie trzeba nic ruszać, cena wydaje się przystępna. to samo przy Williamsie.
Force India na pewno nie podnieść bo niby na jakiej podstawie.

Renault... bym zostawiła... taki czarny konik

Maraz napisał(a):podnieść McLarena i Ferrari

Zdecydowanie.

Maraz napisał(a):obniżyć RBR

Można, ale wg mnie tak, aby nadal był droższy od Mercedesa.

Maraz napisał(a):obniżyć Saubera, może troszkę Williamsa

Ja bym obniżył cenę Saubera, a Williamsa jednak trochę podniósł. W sumie to względem obecnego cennika zamieniłbym te zespoły miejscami. Sauber wykręcał ładne czasy podczas testów, ale wg mnie to Williams jest pewniejszym zespołem i powinien być droższy.

Maraz napisał(a):podnieść Force India, Renault - nie mam pojęcia

FI zostawiłbym w spokoju, a Renault - też nie mam pojęcia.

Tyle ode mnie.

Być może przeoczyłem jakąś informację w temacie głównym GPM, ale nie wiem czy nasza rola ma się ograniczać wyłącznie do stwierdzenia, że zespół X powinien kosztować mniej a team Y więcej, czy też możemy operować konkretnymi sumami?

Jeśli ta druga wersja to ja ze swojej strony postaram się zaproponować jakieś rozsądne ceny, ale nie w tej chwili :wink:

Myślę że, Sauber powinien być tańszy, RBR jest prawie pewniakiem (kiedy patrzę na wyniki z 2. części sezony '09, a nie na testy), więc powinien być na szczycie, ale nie mam pojęcia co do kolejności i cen Ferrari, Merca i McLarena. Co z Lotusem?

z tych cen to najbardziej sie oplaca ferrar a potem renault.
red bull jest ponad 2 razy drozszy od ferrari a z testow wynika mniej wiecej ze sa na podobnym poziomie.
od mercedesa na 90% maja lepszy bolid.
renault ma raczej bolid lepszy od saubera i williamsa ale moze byc problem z drugim kierowca jak to bylo w poprzednich latach.

ale zabawa w takiego menagera tez polega na tym by wypatrzec takie okazje i je wykorzystac wiec mi to rybka czy to zostanie zmienione. :razz:

Ja kupie składniki dopiero po 3 treningu, bo w tamtym sezonie zrobiłem Falstart z R.Kubicą/ Bourdaisem i 2 x BMW jak się nie mylę;d

Maraz napisał(a):wstępne uwagi w czołówce: podnieść McLarena i Ferrari, obniżyć RBR

Dlaczego tak? RBR rok temu był wyżej sklasyfikowany niż Ferrari i McLaren.
Poza tym od kiedy to testami się sugerujemy?

Rok temu Ferrari w fazie testowej wyglądało na bardzo mocne, a początek sezonu był totalną klapą... McLaren z kolei odwrotnie. IMHO ceny składników są odpowiednie.

rafaello85 napisał(a): McLaren z kolei odwrotnie.

W sensie ze byli mocni na poczatku sezonu?

Chodziło mi o to, że McLaren był bardzo słaby na testach, ale znacznie lepiej wypadł w trakcie sezonu.

rafaello85 napisał(a): IMHO ceny składników są odpowiednie.

IMHO się również zgadzam

Dlaczego uważam, że Ferrari i McLaren powinny być droższe? No bo po testach wynika, że powinny od razu walczyć o wygrane i przy obecnych cenach są bardzo dobrą okazją. Innymi słowy mogą trochę popsuć zabawę, a inni będą narzekać po fazie wstępnej, że nikogo już na nie nie stać. Dlatego powinny być większym ryzykiem, czyli jak ktoś zechce na fazę wstępną, nie powinno go być stać na inne dobre rzeczy. Powiedzmy dać im po 20 mln za bolid McLarena i Ferrari.

Ustawienie cennika pod wyniki testów może okazać się dużą pomyłką (trudno jednoznacznie wnioskować o pozycji zespołów na podstawie testów). Obecny cennik wydaje się być jednak za bardzo oderwany od rzeczywistości. Uważam, że powinniśmy postawić na rozwiązanie kompromisowe, tzn. skorygować cennik, ale w umiarkowanym stopniu. Ręczne modyfikacje powinny ograniczać się do +-10% ceny wyjściowej. Dzięki temu zachowamy sens formuły wyliczania cen.
Jeśli chodzi o kierunek korekt to moim zdaniem Ferrari, McLaren, FI i Renault powinny zdrożeć, natomiast RBR, Mercedes i Sauber powinny być tańsze.

Maraz, mam nadzieje że mnie nie "wyklniesz" bo jeszcze raz rzucę kontrowersyjny, ale tym razem bardzo prosty w zastosowaniu pomysł...

Po co mamy się sprzeczać który bolid powinien być wart więcej, a który mniej? Po testach wiemy w zasadzie tyle ile przed testami, czyli że jest kilka grup: grupa liderów, grupa pościgowa, grupa "środka" i nowicjusze. Podzielmy więc stawkę na te grupy (a może nie koniecznie te, ale jakieś inne...) i w każdej dajmy wszystkim bolidom tę samą cenę. A jeśli koniecznie chcemy jakiegoś zróżnicowania, to po prostu losujmy ceny z określonego dla każdej grupy przedziału.

Po testach wiemy w zasadzie tyle ile przed testami, czyli że jest kilka grup: grupa liderów, grupa pościgowa, grupa "środka" i nowicjusze. Podzielmy więc stawkę na te grupy (a może nie koniecznie te, ale jakieś inne...) i w każdej dajmy wszystkim bolidom tę samą cenę.

To rozwiązanie (mimo wad) miałoby o tyle sens, że jak sobie głębiej przeanalizowałem zmiany cennika, to wyszło mi na to, że po korekcie praktycznie nie będziemy mieli zespołów ze środka. Będą 2 niedostępne na starcie (RBR i Mercedes), 2 bardzo drogie (Ferrari i McLaren), potem długo nic, następnie Sauber, znowu spora przerwa, dalej kilka słabszych zespołów i w końcu debiutanci. Nie rozłoży się to zbyt równomiernie, a różnice będą chyba nieadekwatne do rzeczywistości.

Forum Wyprzedź Mnie!

Ceny na fazę wstępną w 2010

Kto przegląda forum