GP Australii 2012

[bB86]

J/w. To raczej ty Ave masz jakiś problem ze sobą.

Gram w GPM'a już dobre 5 lat więc jestem przyzwyczajony do starego tempa, a mimo to myślę, że parę godzin poślizgu nie stanowi dla większości *dojrzałych* użytkowników jakiegokolwiek problemu.

[SirKamil]

A ja policzę, ile punktów straciłem na ostatnim okrążeniu: jakieś 24 chyba. Zleciałem do 0 za składniki, a zanosiło się nieźle.

Może zabawnie się czyta moje dywagacje na temat słuszności swoich wyborów, ale to przypadki losowe sprawiły, że ten, czy inny skład przyniósł dzisiaj dużo punktów. Gdybym miał pisać po wyścigu, napisałbym to samo. Williams miał lepsze tempo, niż Force India, Sauber, Toro Rosso, na których stawiali inni. Mercedes to już w ogóle pechowo potracił dzisiaj. Zdarza się, ale nie jestem rozczarowany z wyboru swojego składu. Są rzeczy, których nie da się przewidzieć, a ze swoich przewidywań odnośnie układu stawki jestem zadowolony, nawet, jeśli nie przyniosły mi one wielu punktów dzisiaj. :p

Czy po tym wyścigu również napisałbyś to samo?
Czy teraz przyznasz, że ten _najsłuszniejszy ze wszystkich słusznych składów_ na forum okazuje się jednak lekko nieoptymalny, gdyż jego fundamentem był zakup drogiego i w domyśle mocnego Mercedesa wspomaganego tanimi aczkolwiek mocnymi składnikami Williamsa?

[Anderis]

Czy teraz przyznasz, że ten _najsłuszniejszy ze wszystkich słusznych składów_ na forum

Nigdy go tak nie nazwałem...

Pisałem tylko o tym, że to ja nie potrafiłem się dopatrzyć niczego lepszego. Nie oznacza to, że w ogóle wykluczałem istnienie lepszych kombinacji od mojej.

Teraz przyznaję, że skład okazał się nieco nieoptymalny, do tego stopnia, że nawet go zmieniłem przed tym GP. Aczkolwiek wciąż uważam, że jak na informacje, którymi dysponowałem w tamtym momencie, miałem pełne prawo być zadowolonym ze swojego składu, co mi się nie zawsze we wczesnej fazie sezonu zdarzało. I wciąż uważam, że przy odrobinie szczęścia mogłem być w bardzo dobrej sytuacji po pierwszym GP. No ale taki jest GPM, że nie zawsze się trafi, nawet jak na pierwsze wrażenie decyzja wydawała się właściwa.

[SirKamil]

Czy teraz przyznasz, że ten _najsłuszniejszy ze wszystkich słusznych składów_ na forum

Nigdy go tak nie nazwałem...

Bo to nie był cytat... ale sens oddaje.

Teraz przyznaję, że skład okazał się nieco nieoptymalny, do tego stopnia, że nawet go zmieniłem przed tym GP.

Oczywiście, umówmy się- określenie go "nieoptymalnym" było dość dyplomatycznym posunięciem z mojej strony

Dużo graczy dało się wrobić w Mercedesa... i pewnie jeszcze wczoraj nie zdawali sobie sprawy, że to błąd;)