makro wlasnie pomyslalem o Maldonado ale to chyba byl jednorazowy wystep(fuks) i mysle by postawic na kierowce z wyzszej polki bo mnie stac i wziac np: Hamiltona.Na silnik Maclarena mnie nie stac jeszcze i wlasnie tu jest problem czy zachowac kase ,zarobic na Monako i wtedy kupic dobry skladnik czy juz teraz kupic dobrego kierowce pt: Hamilton,ALonso lub kogokolwiek bo o dziwo wszyscy sa w moim zasiego czyli do 15mln oprocz Rosberga(?) Mysle rowniez nad czarnym koniem pt: Ferrari za 10mln bo przeciez nie kupie Williamsa za 12mln a na reszte mnie nie stac bo powyzej 18mln
Chyba zaryzykuje i kupie Ferrari ale to po treningach
Jak ktos ma dobra rade to prosze pisac ,ale kto napisze,przeciez konkurencja!
Zycze wszystkim powodzenia na GP Monaco.