Cennik staraliśmy się ustalić tak, żeby nie wyłaniała się z niego jedna najlepsza opcja na początek sezonu, a gdyby Williamsa dało się kupić to pewnie większość graczy poszła by w bolid Williamsa lub kierowców Williamsa i Ferrari.
Tak czy siak nawet jak prognozy formowo-cenowe się nie sprawdzą to mamy nadzieję, że przynajmniej walka będzie zacięta i nie dojdzie do sytuacji z sezonu 2009, że ktoś trafi w skład (wtedy w Brawna) i mocno ucieknie już na początku sezonu
.