Tłumacze to sobie tym, że mogą śmiało skupić się w całości na garażu Maxa. Tak jak wspomniałem, Gasly nie wyjdzie przed kamerę i nie powie, że jest nie wspierany przez zespół.. Kwiat mógłby być bardziej narwany i oczekiwać więcej niż Francuz na ten moment.
Czy druga, czy trzecia pozycja w konstruktorach za wiele u nich nie zmienia, natomiast druga czy trzecia pozycja Maxa w generalce, w bolidzie Red Bulla, już tak. Szczególnie mając na uwadze ostatnie plotki o jego rzekomym rozglądaniu się za wolnym miejscem u konkurencji.
No ale w sumie po co...
Na prawdę uważacie, że te "skromne" kilka milionów dolarów jest priorytetem dla Red Bulla i bez tego nie przetrwają? Wg. mnie ważniejszym problemem jest to, że zaraz nie będzie miał kto u nich jeździć i zdobywać tych punktów..