Najlepsi kierowcy w historii F1

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Postprzez tomasson So cze 20, 2009 12:34  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

pawel92setter napisał(a): Dobrą rekomendacją może być również sezon '94, kiedy zdobył tytuł Mistrza Świata nie posiadając nawet najszybszego samochodu :)


I łaskę bożą w Adelajdzie.
A tak już całkiem serio to nie potrafię ocenić kogoś kto jest przepuszczany przez kolegę z zespołu, gdzie stajnia w której wygrywał nigdy nie myślała nawet o zatrudnieniu drugiego kierowcy z ambicjami. Taka jest niestety prawda, ale po części nie tylko o nim.
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez hideto So cze 20, 2009 14:17  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

Nie wsadzajcie kija w mrowisko... swoją drogą trochę śmieszna argumentacja tomasson, ale co kto woli.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez tomasson So cze 20, 2009 16:18  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

hideto napisał(a):Nie wsadzajcie kija w mrowisko... swoją drogą trochę śmieszna argumentacja tomasson, ale co kto woli.


Ja po prostu nigdy Schumachera nie lubiłem i to się nie zmieni. Uważam, że jest dobrym kierowcą ale ta cała otoczka wokół niego, te rekordy, filozofia ferrari mnie śmieszy trochę. Na takiego mistrza mistrzów został wykreowany ale to nie znaczy, że ja mam to kupić
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez hideto So cze 20, 2009 16:22  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

Masz prawo do swojego zdania, ja ciągnąć wątku nie chcę bo rozmowa Fana MSC i Senny wygląda jak rozmowa PiS'u z PO... szkoda sobie język strzępić, tylko po to by czytać co chwilę o podium na imoli, Adelaide, jerez, Monaco 06 czy Austrii 01 i 02... a po kontr argumentach z mojej strony znów przeczytać 'ale przeprosił i przyznał się do tego'.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez tomasson So cze 20, 2009 16:32  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

Ja też nie zamierzam ciągnąć tej dyskusji. Ale akurat z tego co wymieniłeś za Jerez został zbyt surowo potraktowany przez sędziów, zawsze tak o tym myślałem. Ale taka chyba była wtedy wola świata F1. Dobra, koniec.
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Twarzer Wt cze 23, 2009 15:04  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

pawel92setter napisał(a):Tak, wiem, że Ty jesteś fanem Senny, ale Schumachera nie oceniam tylko "masą rekordów" (fajnie to określiłem swoją drogą :???: ), ale również za to jak jeździł. Był nieustępliwy, często nawet chamski, ale przy tym niesamowicie szybki. Widziałem kiedyś program o tym ile jego technika jazdy dawała mu przewagi nad kolegą z zespołu (jakieś dane telemetryczne itp.). Dobrą rekomendacją może być również sezon '94, kiedy zdobył tytuł Mistrza Świata nie posiadając nawet najszybszego samochodu :)

Dawno takiej perfidnej prowokacji nie czytalem. Ja przyjmuje do wiadomosci to, ze Schumacher byl swietnym kierowca, przyjmuje do wiadomosci jego niesamowita postawe w GP Hiszpanii w 1994, ale wyjezdzanie z "'94, kiedy zdobył tytuł Mistrza Świata nie posiadając nawet najszybszego samochodu" po prostu wola o pomste do nieba. Nawet pomijajac fakt obrzydlistwa, ktore uczynil w Australii, warto chociazby zapamietac, ze bolid Benettonu byl bolidem nielegalnym. Przez co rozumiem, ze Schumacher zyskiwal dzieki temu nieuczciwa przewage nad innymi (chodzi tu glownie o nielegalna koncowke weza maszyny tankujacej o ile dobrze pamietam oraz tego zamieszania z podloga w tym Benettonie, choc chodzily tez pogloski o TC - jednak o TC nie mowie, bo tylko mi sie to obilo o uszy). Konkluzja jest taka, ze w zadnym wypadku nie nalezy mowic, ze Schumacher wygral mistrzostwo swiata w 1994 "nie posiadając nawet najszybszego samochodu".

Co do przewagi nad kolega z zespolu - w Benettonie bolid byl pod Schumachera i nie pasowal ani Lehto, ani Verstappenowi, ani Herbertowi. W Ferrari w latach 90 Irvine nie dostawal nowych czesci do testowania, podczas gdy Schumacher testowal wszystko.
Twarzer
 
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 18:17

Postprzez Damian375 Wt cze 23, 2009 22:59  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

tomasson napisał(a):
pawel92setter napisał(a): Dobrą rekomendacją może być również sezon '94, kiedy zdobył tytuł Mistrza Świata nie posiadając nawet najszybszego samochodu :)


I łaskę Bożą w Adelajdzie.
A tak już całkiem serio to nie potrafię ocenić kogoś kto jest przepuszczany przez kolegę z zespołu, gdzie stajnia w której wygrywał nigdy nie myślała nawet o zatrudnieniu drugiego kierowcy z ambicjami. Taka jest niestety prawda, ale po części nie tylko o nim.


Znowu, Bożą dużą literą...

Ale nie możesz też powiedzieć, że tylko dzięki przepuszczaniu został mistrzem świata i to nie jeden raz.
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez tomasson Śr cze 24, 2009 12:24  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

Damian375 napisał(a):Ale nie możesz też powiedzieć, że tylko dzięki przepuszczaniu został mistrzem świata i to nie jeden raz.


Ja nie kwestionuje wszystkiego co wygrał Schumacher. Sezon 1994 to dla mnie po prostu wałek. Nie patrzę na to w kategorii "gdyby Senna nie zginął to by mistrzem był". W tamtym sezonie według mnie doszło do takiego jakby "społecznego zapotrzebowania na mistrza Schumachera", może kilku z was w czoło się puknie ale ma to sens dla mnie. Tak jak w 1997 roku było z Villeneuve. Nigdy nie zapomne jaki zdziwiony byłem gdy widziałem Schumachera za siatką, cieszącego się z tytułu w Adelajdzie. Nie mogłem pojąć, jak to możliwe, że kary nie dostał. Biorąc pod uwagę tamten incydent i Jerez trzy lata później jak to możliwe, że go ukarano. Tak ja to widzę. Już o tym, że tamten bolid był tak legalny jak handel heroiną. Sędziowie dali taką karę Schumacherowi by Hill miał szansę go dogonić i końcówkę sezonu mieliśmy ciekawą (?). Sędzia to nie komputer i tak to bywa. Na Suzuce w 1989 też sędziowie zadbali o emocje.
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez t3h l33t3st Śr lip 08, 2009 18:53  Re: Najlepsi kierowcy w historii F1

Tak.. na początku chciałbym się przywitać, to mój pierwszy post tutaj (choć forum przeglądam już od dłuższego czasu).

Co do tematu, według mnie najlepszym kierowcą w historii F1 (przynajmniej tej nowszej, powiedzmy od połowy lat 80, bo co tu porównywac bolidy i kierowców z lat 60 z tymi, którzy jeżdżą teraz) był Ayrton Senna. Na kolejnych miejscach znaleźliby się:
2. Alain Prost
3. Michael Schumacher
4. hm.. tu juz będzie ciężej... myślę że Mikka Hakkinen
5. Nigel Mansell
6. Damon Hill
7. Kimi Raikkonen
8. Fernando Alonso

Przyznać muszę, że F1 oglądałem na żywo (niestety, tylko pojedyncze wyścigi) od 2000 - 2001 roku, a na dobre zacząłem się nią interesować w 2006r. (wiedomo, Kubica itd.), mam jednak na komputerze wiele wyścigów z przełomu lat 80 i 90 (tak, tak, to nie to samo co oglądać Sennę i Prosta na żywo, ale zawsze coś).
t3h l33t3st
 
Dołączył(a): Śr lip 08, 2009 18:23

Poprzednia strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości