Hmm...pierwsza ósemka najlepszych kierowców? Myslę, że to będą, jeśli chodzi o mnie, subiektywne odczucia, ponieważ każdy okres F1 różnił się od siebie. Inaczej można oceniać J.M. Fangio, inaczej Jackie Stewarta i Niki Laudę, a inaczej Sennę czy Schumachera - po prostu kierowcy z innych epok
Jednak ok - moja ósemka wygląda tak:
1. Ayrton Senna - bo gdy jeździł miał o wiele większą i silniejszą konkrencję niż M.Schumacher
2. Michael Schumacher - bo do perfekcji rozwinął pracę zespołową i 7 tytułów mówi samo za siebie
3. J.M. Fangio - długo był jedynym, który zdobył 5 tytułów MŚ
4. Niki Lauda - za upór i konsekwencje - za powrót do F1 po ciężkim wypadku, choć wyglądał jak Freddie Kruger - w 1984 r. zdobył MŚ
5. Alain Prost - profesor toru, cenię go za perfekcyjną jazdę
6. Mika Hakkinen - świetny zawodnik, chłodny i opanowany
7. Nelson Piquet
8. Nigel Mansell