przez Anderis Pn maja 14, 2012 10:19 Re: Bruno Senna
Z Nakajimą to był dziwny przypadek, bo tym złomem z 2008 roku nawet przyzwoicie jeździł i moim zdaniem zasłużył na kolejną szansę w 2009 roku, którą kompletnie zmarnował.
Moim zdaniem z Bruno nic wielkiego nie będzie. Wygląda na to, że talent ma, ale niedoszlifowany, bo za późno zaczął się ścigać. Ale tego za późno już się nie da odrobić, bo im człowiek starszy, tym się wolniej uczy. Ma szansę na kilka zaskakująco dobrych wyścigów, ale myślę, że na dłuższą metę nigdy nie osiągnie odpowiedniej regularności.