Alain Prost

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Postprzez DOER Pt sie 19, 2005 8:40  

Bart, dziękuję za podpowiedź (już wczoraj, gdy zobaczyłem wskazany przez Ciebie rok którego byłem pewien, wierzyłem że się nie mylisz – i tak było). GP w którym Senna nieprzyzwoicie wlecze się odbierając innym radość z wyścigu to wspomniany przez Barta Silverstone ’93 (trzeba przyznać, że Prosta nie oszczędzał ;-) )

Przepraszam również za szereg błędów, które wkradły się do poprzedniego posta. W szczególności za połknięcie literki w nazwisku pana Briatore. Ponadto, błędnie sformułowałem punkt b). Powinno być:

b) dlaczego przeciwnik dublowany nie może blokować ? (I w tym przypadku nie chodzi mi o regulamin, ale o bardziej personalny stosunek każdego, kto twierdzi, że należy dopuszczać blokowanie przeciwnika. Przecież gdyby dublowani mogli blokować to byłoby więcej walki na torze ;-) Chcecie walki na torze - więc to chyba dobrzy pomysł ;-) )
DOER
 
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 7:46

Postprzez Ave Pt sie 19, 2005 21:22  

Odpowiedz jest w Tobie przyjacielu :wink: Tylko zapytam.
Jak rozumiesz istote dublowania? Co to wlasciwie jest i jak sie spozywa? Ile nakryc i co z widelcami? Mniam :D
Avatar użytkownika
Ave
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 18:39
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez Mariusz Pt sie 19, 2005 21:26  

Szczerze mówiąc, to dla mnie prost zawsze kojarzył się jako super kierowca światowej klasy. Ale nie oglądałem go jak jeździł w F1, byłem wtedy za młody, nie wiedziałem co to F1. Dlatego się ucieszyłem, jak stworzył swój zespół i zasmuciłem, jak ten zespół zbankrutował.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Zidi Pt sie 26, 2005 11:51  

Niestety nie mogłem z oczywistych powodów oglądać wyczynów Prosta, ale podziwiam go, bo żeby być w stanie nawiązać z Senną bezpośrednią walkę trzeba było mieć dużo jaj... :D Oczywiście podobną walkę z nim prowadził przez pewien okres Nigel Mansell, Nelson Piquet czy Schumi senior, ale to chyba Prost był największym rywalem Brazylijczyka od początku do końca. Myślę, że Prost miał porównywalny talent jak Senna, jedynie w deszczu był niewiele gorszy.
Zidi
 

Postprzez gregoff Pt sie 26, 2005 18:43  

Zidi napisał(a):Myślę, że Prost miał porównywalny talent jak Senna, jedynie w deszczu był niewiele gorszy.


Myślę, że Senna był ogólnie szybszy ale też bardziej odważny i czasami nierozważny. "Profesor" jeżdził spokojniej i pewniej ale wolniej od Senny (co prawda minimalnie i nie w kazdym wyścigu... ale jednak).

Po prostu byli to dwaj totalnie różni kierowcy i pod względem charakteru oraz stylu jazdy.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Zidi Pt sie 26, 2005 21:12  

Satystycznie wychodzi na to, że ci dwaj panowie jeździli mniej więcej równo. Czasem Senna był górą, a czasem był Prost.

Co do tego, że Senna czasem jeździł nierozważnie to trzeba się zgodzić; Patrz np. wypadek na Monaco (rocznika nie pamiętam), ale wtedy miał farta...
Zidi
 

Postprzez nickolas So sie 27, 2005 10:33  

DOER napisał(a):O jakie GP chodzi (rok i miejsce)? I jaka była sytuacja partnera Prosta w tym wyścigu ?


Nie było to może GP Nieniec na Hockenheimie w 1986?
Zdaje się, że obaj, Prost i potem Rosberg, zatrzymali się na torze na ostatnim kółku, prowadząc w wyścigu...
Avatar użytkownika
nickolas
 
Dołączył(a): So sie 20, 2005 16:25

Postprzez viertolcia Pt wrz 30, 2005 14:39  

sex pistols napisał(a):mysle ze gdyby zginol alian a nie senna on byl by tym kim jest teraz senna


Też zacząłem sie tym interesować kiedyś czy gdyby Senna żył nadal uważano by go za "kierowce wszechczasów" czy nie ochcili by tym mianem Prosta lub Schumiego. Ale ostanio wpadła mi w ręce gazeta "Auto International" z roku 1991:

"Statystyka ciągle przemawia jeszcze przeciwko Sennie (...) Mimo to Senna przejdzie być może do historii jako najlepszy kierowca wyścigowy wszechczasów.
Ten człowiek ustanowił na nowo zasady ścigania. Nigdy nie zdawał się jedynie na swój talent. Ambicja pokazania światu, że osiągnął poziom, który na zawsze pozostanie poza zasięgiem jego konkurentów"


Ten artykuł był napisany przed jego śmiercią, więc wyklucza możliwość tego że wszyscy idealizują go po śmierci i przedstawiają jako lepszego niz był. Wystarczy obejrzeć pare wyścigów w jego wykonaniu i odpowiedź znajduje się sama.
KIMI RAIKKONEN FIA FORMULA 1 2007 WORLD CHAMPION
Avatar użytkownika
viertolcia
 
Dołączył(a): Pt sie 26, 2005 18:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Nelson Piquet N paź 09, 2005 22:11  

nickolas napisał(a):
DOER napisał(a):O jakie GP chodzi (rok i miejsce)? I jaka była sytuacja partnera Prosta w tym wyścigu ?


Nie było to może GP Nieniec na Hockenheimie w 1986?
Zdaje się, że obaj, Prost i potem Rosberg, zatrzymali się na torze na ostatnim kółku, prowadząc w wyścigu...


hmm tak prost i rosberg zakończyli na ostatnim okrążeniu z braku paliwa.(prost pchał wóz na prostej startowej) -ale nie było restartu jak ktoś wcześniej wspomniał tylko takie przepisy techniczne ,że był limit paliwa na wyścig i McLareny musiały oszczędzać i powoli jechały (mam całe te GP)

do rzeczy :!: :

moim zdaniem Prost jest co najmniej równy Sennie ,osobiście jako człowiek mi się bardziej podobał -bardziej spokojny /wyluzowany -a jak go Senna zaatakował słownie to i czasem potrafił ostro odpowiedzieć. i słusznie. :wink:
Nelson Piquet
 

Postprzez Mariusz Pn gru 18, 2006 12:37  

Obrazek
Wydaje mi się, że Alain Prost nigdy nie będzie zapomniany...
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Kubuś Fatalista Pn gru 18, 2006 15:00  

Oglądając skróty z wyścigów z sezony 93 można powiedzieć że Prost był lepszy od Senny. Senna cały czas lądował na bandzie a Prost był bezbłędny. Senna go przyćmił w oczach innych ale ta taki sam wielki talent jak Ayrton. Do póki Senna nie będzie zapomniany to i o Proście nikt nie zapomni.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Mariusz Pn gru 18, 2006 16:14  

Kubuś Fatalista napisał(a):Do póki Senna nie będzie zapomniany to i o Proście nikt nie zapomni.

Senna powraca dzięki Bruno, zaś Prost ma swego synka Nicolasa (fotka powyżej). Więc wszystko pozostaje "w rodzinie". Podobnie Mansell, Schekter, Brabham, Rosberg i inni.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Indy Pn gru 18, 2006 18:04  

Ten Nicolas to raczej nie jest wielki talent - 4 w Hiszpańskiej F3 a ma 25 lat. Większość kierowców tej serii to rocznik 1985-88. Dwóch młodych Mansellów będzie jeździć w 2007 w Brytyjskiej F3.
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kubuś Fatalista Pn gru 18, 2006 19:10  

Mariusz napisał(a):
Kubuś Fatalista napisał(a):Do póki Senna nie będzie zapomniany to i o Proście nikt nie zapomni.

Senna powraca dzięki Bruno, zaś Prost ma swego synka Nicolasa (fotka powyżej). Więc wszystko pozostaje "w rodzinie". Podobnie Mansell, Schekter, Brabham, Rosberg i inni.


Mi tu bardzie chodzi o to że Ayrton jest "nieśmiertelny" a w jego historii nieodłączny jest Prost. "Prost obsesja Senny"
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez dex Wt gru 19, 2006 10:20  

gregoff napisał(a):przydomek nosił

profesorek :) spokój , opanowanie i wszystko wyliczine , każdy zakręt kazda prosta .


gregoff napisał(a): w jakich zespołach jeżdził

williams , ferrari , mclaren( bobajże 3 tytuły )

ogólnie to pamiętam go mało , wtedy było ciężko z transmisją ( u mnie przynajmniej ) , nie zawsze się widziało wyścigi f1, ale coś z tamtych lat pamiętam.
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości