Strona 222 z 224

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: N kwi 29, 2018 15:10
przez Aeromis
Był kiedyś taki serial animowany - Lucky Luck. W dwóch ostatnich GP Kimi najpierw przeskoczył przez kolizję VER-VET (+HAM) 3 pozycje, teraz przez znów Verstappena (RIC) wskoczył +2 pozycje, a potem odpadł Bottas, a Vettel zawalił sprawę i przeskoczył kolejne 2 pozycje. Największy farciarz dwóch ostatnich GP. :lol:

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: N kwi 29, 2018 15:12
przez Pauree
Szczęście sprzyja... najlepszym :grin:

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: N kwi 29, 2018 15:15
przez pawel92setter
Cóż. W pierwszych wyścigach było zupełnie odwrotnie. Kimi jeździł na poziomie Vettela a różne przygody nie powiązane z tempem, czy własnymi błędami spowodowały, że zdobył dużo mniej punktów niż powinien.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: N kwi 29, 2018 15:25
przez sneer
Fuksiarz, ale po premii dostanie.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: N kwi 29, 2018 21:32
przez bohdi
Pauree napisał(a):Szczęście sprzyja... najlepszym :grin:


Dokladnie. Zobaczymy po Spa.....

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 9:12
przez Kulfon00
Jak myślicie Panowie - z taką formą może Kimi utrzyma fotel na 2019. Wg mnie był lepszy od Vettela w 3 na 4 dotychczasowe wyścigi, tylko usilnie forsowanie Niemca przez szefostwo winduje go wyżej w tabeli. Jak sądzicie?

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 12:04
przez quickNick
Nie sądzę, bo IMO do Ferrari trafi Ricciardo.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 12:08
przez IceMan11
Wyścigi? To właśnie w wyścigach Kimi odstaje od Sebastiana. W kwalifikacjach za to nie potrafi złożyć jednego szybkiego okrążenia... Tak na chwilę obecną mamy na 4 wyścigi 3PP Sebastiana w tym 2 zwycięstwa i wydawałoby się pewne 3 w Baku. Gdzie był Kimi w Australii? Ricciardo prawie go objechał. W Bahrajnie również tempo gorsze od VET BOT i HAM. W Chinach bronił się przed Hamiltonem, który nie miał tempa, a teraz startował z P6 zamiast PP. Yyy... Bolid mu leży, widać to, ale Kimi partoli sprawę. Trzeba sobie to jasno powiedzieć.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 12:10
przez quickNick
Dokładnie, liczę na to, że Raikkonen jest już w kąciku dla odchodzących. Absolutnie nie nadaje się do jazdy w Ferrari tym bardziej, że mają świetny samochód.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 12:48
przez Pauree
Z Ferrari odejdzie, JEŚLI faktycznie Ricciardo planuje przesiadkę z Red Bulla - jeśli nie, to według mnie Kimi jeszcze sezon pociągnie. Natomiast jeśli odejdzie... to myślę, że jeszcze znajdzie gdzieś jakiś przytulny, cieplutki fotelik kierowcy wyścigowego - może Haas? :)

Kimi w tym sezonie pokazuje, że jeszcze coś mu zostało z dawnych lat, że jest więcej niż statystą. Jeśli utrzyma zapał do końca sezonu to na pewno ktoś mrugnie w jego stronę okiem i zaprosi do bolidu. Choć opcji niewiele.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 12:58
przez dex
Pauree napisał(a):Z Ferrari odejdzie, JEŚLI faktycznie Ricciardo planuje przesiadkę z Red Bulla - jeśli nie, to według mnie Kimi jeszcze sezon pociągnie. Natomiast jeśli odejdzie... to myślę, że jeszcze znajdzie gdzieś jakiś przytulny, cieplutki fotelik kierowcy wyścigowego - może Haas? :)

Kimi w tym sezonie pokazuje, że jeszcze coś mu zostało z dawnych lat, że jest więcej niż statystą. Jeśli utrzyma zapał do końca sezonu to na pewno ktoś mrugnie w jego stronę okiem i zaprosi do bolidu. Choć opcji niewiele.


Dokładnie tak samo myślę. Ludzie po sezonie 2014 i 2015 łatkę mu przylepili taką " nie nadaje się już, emerytura, ostatni rok itp" tylko nie wezmą pod uwagę że on tam ma jasno określone cele, zgodził się być kierowcą numer dwa.

A w tym roku widać że mu się chce, bolid pasuje, ma też pecha, niedokręcone a raczej nie odkręcone koło i strata 15 punktów, byłby bardzo blisko czołówki.

Lekko wkurza mnie te narzekanie na Kimieego to stało się modne ? jak np. żółty kolor w pewnym roku ? jak fryzura irokeza parę lat temu ? kurcze jeździ dobrze, pierwsze wyścigi i kwalifikacje to 2,2,2 a że teraz to zwalił ? trudno po szóstym miejscu ma drugie w wyścigu, kapitalnie, a że co fuksem ? a czy Vettel w pierwszym wyścigu nie wygrał fartownie ? czy teraz w Baku Bottas nie miał wygrać ? itp. to jeszcze jest sport a nie tabelki w exelu że najmocniejszy ma wygrać, Kierowca + bolid + szczęście i się wygrywa. Żeby tylko bolid Ferrari rozwijało i dalej pasował on Kimiemu a nie jednych narzekaczy i zgorzkniałych ludzi zaskoczy swoją szybkością, a nawet jak odejdzie to odejdzie w czołówce, marzyło by mi się o mistrzostwie ale jakby był w top 3 ( tak jak teraz np.) też bym się cieszył.

Zauważyłem tez że obojętnie jak Kimi nie pojedzie to zawsze jest źle, a że podium fuksem, a że nudny wyścig, a że nic się nie działo, a mógł zamiast 3 miejsca mieć 2 a mógł lepiej wyprzedzić, z mógł wygrać a nie być drugim itp. normalnie dzień świra, a że z lewej, a że z prawej, a że przy oknie itp. Śmieszne to już jest.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 13:18
przez kermit01
A nie widzicie leclerca w Ferrari za rok?

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 13:21
przez IceMan11
dex napisał(a):
Pauree napisał(a):Z Ferrari odejdzie, JEŚLI faktycznie Ricciardo planuje przesiadkę z Red Bulla - jeśli nie, to według mnie Kimi jeszcze sezon pociągnie. Natomiast jeśli odejdzie... to myślę, że jeszcze znajdzie gdzieś jakiś przytulny, cieplutki fotelik kierowcy wyścigowego - może Haas? :)

Kimi w tym sezonie pokazuje, że jeszcze coś mu zostało z dawnych lat, że jest więcej niż statystą. Jeśli utrzyma zapał do końca sezonu to na pewno ktoś mrugnie w jego stronę okiem i zaprosi do bolidu. Choć opcji niewiele.


Dokładnie tak samo myślę. Ludzie po sezonie 2014 i 2015 łatkę mu przylepili taką " nie nadaje się już, emerytura, ostatni rok itp" tylko nie wezmą pod uwagę że on tam ma jasno określone cele, zgodził się być kierowcą numer dwa.

A w tym roku widać że mu się chce, bolid pasuje, ma też pecha, niedokręcone a raczej nie odkręcone koło i strata 15 punktów, byłby bardzo blisko czołówki.

Lekko wkurza mnie te narzekanie na Kimieego to stało się modne ? jak np. żółty kolor w pewnym roku ? jak fryzura irokeza parę lat temu ? kurcze jeździ dobrze, pierwsze wyścigi i kwalifikacje to 2,2,2 a że teraz to zwalił ? trudno po szóstym miejscu ma drugie w wyścigu, kapitalnie, a że co fuksem ? a czy Vettel w pierwszym wyścigu nie wygrał fartownie ? czy teraz w Baku Bottas nie miał wygrać ? itp. to jeszcze jest sport a nie tabelki w exelu że najmocniejszy ma wygrać, Kierowca + bolid + szczęście i się wygrywa. Żeby tylko bolid Ferrari rozwijało i dalej pasował on Kimiemu a nie jednych narzekaczy i zgorzkniałych ludzi zaskoczy swoją szybkością, a nawet jak odejdzie to odejdzie w czołówce, marzyło by mi się o mistrzostwie ale jakby był w top 3 ( tak jak teraz np.) też bym się cieszył.

Zauważyłem tez że obojętnie jak Kimi nie pojedzie to zawsze jest źle, a że podium fuksem, a że nudny wyścig, a że nic się nie działo, a mógł zamiast 3 miejsca mieć 2 a mógł lepiej wyprzedzić, z mógł wygrać a nie być drugim itp. normalnie dzień świra, a że z lewej, a że z prawej, a że przy oknie itp. Śmieszne to już jest.
Śmieszne są też komentarze jego kibiców, którzy znajdują x wymówek na każdą dosłownie sytuację. Kimi jest w tym sezonie szybki. Dawno tego nie było widać, ale nadal brakuje kropki nad i. O tym tutaj prawię. Dlatego nie ma jeszcze PP, ani zwycięstwa. O ile na to pierwsze było go stać w tym roku, tak tempo w wyścigu gdzieś gubi. Któryś ze stintów zawsze ma mizerny. Tak było już za czasów McLarena - wiem, bo mu kibicowałem do diaska.

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 13:30
przez dex
IceMan11
Kibicowałeś ? czyli że co teraz już nie kibicujesz ? ja jestem czy z zespołem czy z zawodnikiem na dobre i złe nie tylko jak się wygrywa.

Dlatego nie komentuje w 80% tutaj zaczepek na temat Kimiego, prześledź a zobaczysz bo wiem że obrona też będzie śmieszna, ale czasami już nie wytrzymuje i muszę coś napisać.

Tak kibicuje mu i dla mnie Kimi to ikona, symbol dzieciństwa, zerwanych poranków w soboty i niedziele, mam pełno gadżetów z Ferrari i Mclarena oraz Kimiego, kocham F1 ale i kocham kibicować Ferrari i Kimiemu, do Vettela też się przekonuję w końcu jeździ dla czerwonych.

kermit01

Fajnie by było :)

Re: Kimi Raikkonen

PostNapisane: Pn kwi 30, 2018 14:02
przez IceMan11
dex napisał(a):IceMan11
Kibicowałeś ? czyli że co teraz już nie kibicujesz ? ja jestem czy z zespołem czy z zawodnikiem na dobre i złe nie tylko jak się wygrywa.

Dlatego nie komentuje w 80% tutaj zaczepek na temat Kimiego, prześledź a zobaczysz bo wiem że obrona też będzie śmieszna, ale czasami już nie wytrzymuje i muszę coś napisać.

Tak kibicuje mu i dla mnie Kimi to ikona, symbol dzieciństwa, zerwanych poranków w soboty i niedziele, mam pełno gadżetów z Ferrari i Mclarena oraz Kimiego, kocham F1 ale i kocham kibicować Ferrari i Kimiemu, do Vettela też się przekonuję w końcu jeździ dla czerwonych.

kermit01

Fajnie by było :)
Nie tak jak w 2002 do 2009, gdzie znałem każdy jego ruch. Odszedł, a ja znalazłem kogoś na jego miejsce. Kogoś kompletnie innego - Vettela. Jak to brzmi... Nie mam nic do Kimiego, co to to nie, ale już za czasów Ferrari (2007-09) zaczęła denerwować mnie w nim ta huśtawka formy, wyników. Tego braku wykończenia. Niemniej jednak Kimi za czasów McL to był ktoś. Zwłaszcza dla młodej osoby