Scott Speed

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Orłoś Wt sie 14, 2007 22:40  

Tytoniowy, nie pierd... tylko to są słowa Dietricha Mateschitza. Red Bull założył nowy zespół bazujący na Toyocie w Nextel Cup i na przyszły sezon szuka kierowców, a skoro Speed jest kierowcą Red Bulla to...

Skoro Mateschitz tak powiedział to znaczy, że na 99,9% Speed idzie niestety do NASCAR a nie do CCWS.
Pozdrawiam,
Orłoś

http://www.visionf1.com/
Avatar użytkownika
Orłoś
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 23:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez TobaccoBoy Wt sie 14, 2007 23:18  

Orłoś, to, ze założył każdy wie (i w zasadzie prócz Vikersa nic inne nie idzie :twisted: ), a w USA zawodników też ma, tylko samochodów dobrych brak (czy oni naprawdę myśleli, ze skoro Japońcom udało się w CART i Indy 500 i Pickupach to i tu im wyjdzie). Scott ostatnio udzielał się w Speed tv i w przeciwieństwie do skromnych "notatek" prasowych powiedział jasno, ze jeśli nie F1 to celuje w Champ cary, które są z jego punktu widzenia jedyna logiczną alternatywą.

Oczywiście, tutaj RB ma główne zdanie, ale sadzanie chłopaka, który nie miał kontaktu z owalami (na tym polegał cały trik z karierą Amerykanina - za młodu wysłali jankesa do Europy by tam zdobywał szlify) do stock cara byłoby idiotyzmem. Scott w najlepszym wypadku skończy jak A.J., któremu owale szły jak krew z nosa.
TobaccoBoy
 

Postprzez Orłoś Śr sie 15, 2007 1:23  

Znam wypowiedź Speeda (to było nie dalej jak tydzień temu, może nawet w tym tygodniu) ale zakładam, że skoro gość, który trzyma kasę ma inne zdanie w tej materii to... nie pozostaje mi się z tym nie zgodzić. Czy sobie poradzi na owalach? Tego nie wiem.

Co do dobrych samochodów Made in Japan - przypomnij sobie (jeśli wtedy oglądałeś) jak komentatorzy śmiali się słysząc dziwny dźwięk silnika Hondy z onboardu Rahala. Wtedy to było kuriozum jak na warunki IndyCar (tego przed podziałem - taki wtręt dla niezorientowanych, nie do Ciebie). I co? Po paru latach te kosiarki Hondy zdominowały IndyCar, potem CART by wylądować wreszcie w IRL (IMHO błąd, nie powinni się byli zadawać z TG). Podobnie było z Dodge'm w NASCAR - jak pojawił się w tych wyścigach to też było wielu malkontentów. No i okazało się, że wcale nie jest to taki crap.
Pozdrawiam,
Orłoś

http://www.visionf1.com/
Avatar użytkownika
Orłoś
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 23:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez TobaccoBoy Śr sie 15, 2007 9:50  

Orłoś, tylko, ze tutaj sytuacja wygląda nieco inaczej. Tam to był projekt długoterminowy i rozwojowy, gdzie kierownictwo sie nie mieszało w sprawy tego typu, a tu -w przeciwieństwie do poprzednim wypadków - doszło do licznych zwolnień i podobno u skośnookich jest tak potężna presja, iż z przecieków wynika, ze to wszytko zaczyna się im walić. jak na razie to nie wyląda jak to miało miejsce w CART, to raczej to co mamy tutaj w F1.
Moze sobie z tym poradzą, ale ta sytuacja jest całkowicie inna niz poprzednio.
TobaccoBoy
 

Postprzez im9ulse Śr sie 15, 2007 10:52  

Scott powinien spokojnie zalapac sie do CCWS - sam mowil ze to dla niego priorytet ,mysle ze losy AJ Allmendingera mocno ostudzily ,mysli Speeda odnosnie przejscia do NASCAR...Toyota/RedBull w NASCARze sie nie liczy i napewno przez kilka ladnych lat nie bedzie sie liczyla (wiekszosc wyscigow CoT wygraly Chevrolety Hendricks'ów). Pozatym licze na to ze stawka champcarów znacznie sie powiekszy (moze jakas ekipa wystawi 3 bolid Forsyth'e lub N/H/L)...nie zdziwilbym sie jakby za 2-3 lata do serii CCWS powrocili tacy kierowcy jak AJ A. , JPM czy JV - jak bedzie dobra ogladalnosc ,jak bedzie wieksza kasa , jak beda bardziej "mozni" sponsorzy to wielek ciekawego moze sie zdarzyc...
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez TobaccoBoy Śr sie 15, 2007 11:04  

Co do powrotu A.J.'a to akurat nie jest do końca takie przesądzone, ale o wiele bardziej prawdopodobne niz Mentosa czy Vilusia.

Co do NC - z zasadzie Vikers jest jedynym z RB, który osiąga jakieś wyniki najwyższej serii NASCAR.
Kierownictwo Czerwonego Byka nie popełni drugi raz takiego samego błędu jak z A.J. (bo tak to teraz należy nazywać) i nie wrzuci w "krówkę" gościa, który miał nikłe doświadczenie z owalami. Co Scottowi i RB po jego nazwisku, skoro nie przeszedłby kwalu?


PS: Co do Hendrick's Motorsport - Jak na sie Jeffa, Jimmiego i doskonałych tunnerów u siebie to czego sie można spodziewać. Nawet Roush mówi, ze to nie to co dawniej. To zaczyna być dominacja jednego zespołu.
TobaccoBoy
 

Postprzez Mariusz Śr sie 15, 2007 11:04  

Z ostatnich doniesień wynika, iż Red Bull wciśnie Speeda do NASCAR.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Poprzednia strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości