przez Ulver Pt cze 15, 2007 18:22 Scott Speed
Jak to sie stalo, ze jeszcze nikt nie zalozyl watku o tym amerykanskim kierowcy?
Niniejszym, nadrabiam zaleglosci.
Wedlug mnie Scott, mistrz Formuly Renault Germany i Eurocup z 2004 roku, ma ostatnia szanse zaistniec w F1. Jesli nie zablysnie do konca sezonu, jego dni sa policzone. Nie uwazam jednak, aby bylo to sprawiedliwe, jako ze ten zawodnik wcale nie odbiega umiejetnosciami od Liuzziego.
Nlezy takze pamietac, ze jego kariera ulegla zalamaniu po tym, jak ujawnila sie u niego ciezka, przewlekla choroba przewodu pokarmowego. Amerykanin w najciezszym okresie wazyl mniej niz 50 kg, zmuszony byl nosic pieluchy i grozila mu powazna operacja, ktora mogla uniemozliwic mu dalsze starty. Obecnie Scott z tego wyszedl, jego choroba jest w fazie remisji.
Mozna zatem powiedziec, ze Speed przezwyciezyl przeciwnosci, by moc spelniac marzenia. Czy bedzie mial na to szanse w slabym Toro Rosso? Czy gdyby dostal mozliwosc startow w lepszym zespole, jego talent moglby rozblysnac?
Jakie sa wasze opinie o tym zawodniku?