Przyszłośc Ralfa Schumachera

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Czy chciałbys by Schumacher został w F1?

TAK
41
34%
NIE
78
66%
 
Liczba głosów : 119

Postprzez mkpol Pn lip 09, 2007 14:55  

Może gdyby się nie rozpił to miałby wyniki, a tak wóda zniszczy każdego :-D

Ralfik nie ma przyszłości w F1. Jeśli zobaczymy go w przyszłym sezonie to będzie to oznaczać, że nie ma go kim zastąpić a nie to że jest dobry. Paradoksalnie brak dobrych następców może być dla niego jedyną szansą na posadę w F1. A tych mówiąc szczerze nie widać narazie za bardzo. A nawet jak jakiś jest naprawdę dobry to i tak trafia do jakiegoś przeciętnego zespołu . Nie każdy ma tyle szczęścia co Lujoz czy Robert. BTW Robert w przyszłym sezonie będzie jeździł z Kimasem w jednym zespole - wspomnicie moje słowa .
jeśli ktoś komuś coś, ewntualnie nikt nikomu nic, to ja przypuszczam, że wątpię
Avatar użytkownika
mkpol
nadszyszkownik
 
Dołączył(a): Pt mar 10, 2006 11:31

Postprzez kamilka Pn lip 09, 2007 19:28  

mkpol dlaczego tak szybko skreślasz Ralfa? Przez cały czas swoich startów w F1 udowadniał niejednokrotnie, ze nie jest takim kiepskim kierowcą jak sądzisz. Ten sezon nie jest dla niego najlepszy (Jarno zdecydowanie prezentuje sie lepiej, chociaż przez te ostatnie 2 lata w Toyocie to jednak Ralf był lepszy) ale w ostatnich kwalifikacjach zdaje się, że złapał już ten prawidłowy rytm i dogadal się ze swoim autem (mimo tego iż caly czas na nie narzekał). Może i faktycznie zdeterminowała go myśl, że może wylecieć z F1 ale fakt jest faktem. W wyścigu start mu nie wyszedł (chociaż sądze, że nawet gdyby Renówki nie objechały go na starcie to i tak stałoby sie to podczas wyscigu) ale kto wie co by bylo gdyby nie awaria i nie musiał się z niego wycofać. Nie sądze, żeby nie walczył o jakies dobre miejsce. Poza tym kręcił nawet przyzwoite czasy. Minimalnie ustępowal Renówce Fisiego więc z tm jego tempem w wyścigu nie było tak źle. On nie jest Michaelem i nigdy nim nie bedzie, a to że jest do niego tak czesto porównywany powoduje że ludzie więcej od niego wymagają, oceniają go poprzez nazwisko a tak być nie powinno bo a jak coś nie wyjdzie to zawsze jest gadka typu, że tylko ośmiesza nazwisko swojego brata. A prawda jest taka, że on nie ma talentu na miarę swojego brata ale to jest dobry, utalentowany kierowca kierowca, który ma poprostu słabszy sezon, co może zdarzyć się każdemu! Nie powinno sie go porównywać do człowieka któremu jeszcze dlugo nikt nie dorówna. Mimo tych jego niepowodzeń mam szczerą nadzieję, że zobaczymy go w przyszlym sezonie - nawet jeśli nie będzie to Toyota (ale pewnie będzie).

Tak, wiem że to trochę jak list obronny, ale mam nadzieję że mi wybaczycie.
Avatar użytkownika
kamilka
 
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 17:08
Lokalizacja: Hajnówka

Postprzez gregoff Pn lip 09, 2007 20:38  

Ralf jak wielokrotnie podkreślali w F1Racing jest na rozdrożu i nie za bardzo wie co ma ze sobą zrobić:) Poza tym kogo Toyota zatrudni? Glock i Sutil to równie nieznany teren co Schumi w przyszłym sezonie. A przecież po 2008 na rynku będą kontrakty czterech kierowców z głównych ekip.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Ralph1537 Wt lip 17, 2007 9:46  

jesli jest tak kiepskim kierowca to dlaczego mu tyle placa przez to zespol traci duzo kasy niech sobie nawet jeździ ale czemu mu tyle placa kasy poprostu niech obniza mu place i tyle.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez Endrju Szopen Wt lip 17, 2007 10:08  

Płacą, bo ma jedną ważną rzecz jakiej nie ma w tej chwili żaden kierowca w stawce: TO nazwisko. Gdyby nazywał się inaczej pewnie nie jeżdziłby w Toyocie ani nie miał takich zarobków...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mars28 Wt lip 17, 2007 11:21  

Ralph1537 napisał(a):jesli jest tak kiepskim kierowca to dlaczego mu tyle placa przez to zespol traci duzo kasy niech sobie nawet jeździ ale czemu mu tyle placa kasy poprostu niech obniza mu place i tyle.


No wlasnie on sam im to zaproponowal, jesli przedluza z nim kontrakt na przyszly sezon. Z 22 mln aktualnie mialby zarabiac niecale 5. Wyglada, ze jednak on sam chcialby jeszcze troche pojezdzic a co zadecyduja wlodarze, tego nie wiadomo.
Avatar użytkownika
mars28
 
Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 13:02
Lokalizacja: Kielce

Postprzez kamilka Wt lip 17, 2007 17:12  

mars28 napisał(a):No wlasnie on sam im to zaproponowal, jesli przedluza z nim kontrakt na przyszly sezon. Z 22 mln aktualnie mialby zarabiac niecale 5


To chyba było info Onetu albo Dziennika? Albo jednego i drugiego. Więc nie należy tego brać na 100 %.

Zarabia tyle ile sobie wynegocjowal w kontrakcie. Jak się miało dobrego menadżera to się i zarabia 20 mln. Mnie to osobiście nie przeszkadza. Toyotę stać na pensję dla niego. Teraz pewnie będzie zarabiał mniej...
Avatar użytkownika
kamilka
 
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 17:08
Lokalizacja: Hajnówka

Postprzez marcjan86 Wt lip 17, 2007 19:20  

Nie zaskoczę, jeśli powiem że jestem kolejną osoba mocno rozczarowaną postawą Rafla. I bardzo przykro to wszystko oglądać, patrząc przez pryzmat jego początków w zespołach Jordan i Williams, w których to wyrobił sobie opinię może nie "superkierowcy", ale twardego gracza. Przyłączam się do opinii prezentowanych powyżej. Przy obecnym poziomie motywacji Ralf nie ma czego szukać w F1. No może powolna agonia kariery w jakimś Spykerze, albo innej czerwonej latarni...
Obrazek
Avatar użytkownika
marcjan86
 
Dołączył(a): Śr lut 08, 2006 16:04
Lokalizacja: CK

Postprzez Bebalf Cz sie 23, 2007 1:02  

Obrazek

Z ciężkim sercem :niee: , ale tylko ze względu na optymizm @kamilki zagłosowałem na : TAK :przewraca: :mur:

Nic jednak bezinteresownie :grozi: :diabełek: , ponieważ jeżeli zostanie w Toyocie, co może być trudne, albowiem:
Ralf Schumacher nadal poszukuje miejsca dla siebie w sezonie 2008.

i :arrow:
32 letni Schumacher zwrócił się podobno do byłego kolegi z BMW, Gerharda Bergera, ale Torro Rosso podpisało kontrakty z Vettelem i Bourdaisem


to jednak:
Jego menadżer, Hans Mahr, gorączkowo pracuje nad pozyskaniem nowego kontraktu w Toyocie, szczególnie, że forma Niemca znów wzrasta.- Mamy różne możliwości, ale pierwszeństwo ma Toyota – powiedział Mahr.


szczególnie, że:
że jedna z opcji, jaką jest powrót do Williamsa, jest mało prawdopodobna

(wszysto z tego źródła:Czas ucieka)

to :arrow: ze swoją opcją na "przegrywanie" nie pokrzyżuje moim "ulubieńcom" powrótu na "japoński tron" :-D :tak: :diabełek:


Można również zajrzeć tu (j.ang): Ralf still yet to find home on 2008 grid, tu: Toyota best possibility, a nawet tu:`Toro Rosso said no to Ralf`



P.s.
Dla sympatyków Ralfa jest nadzieja:
Schumacher optymistą przed GP Turcji
Ralf determined to put in another strong drive

Niemniej:
Jarno Trulli is about to start the second year of his current deal with Toyota while Ralf Schumacher’s seat is far from certain. Nakajima, current BMW Sauber test driver Timo Glock and others have all been linked to the seat

Silly season trwa (źródło)
Bebalf
 

Postprzez kamilka Cz sie 23, 2007 11:20  

Bebalf napisał(a):zagłosowałem na : TAK

Rehabilitacja? I tak być powinno!

Wiem, że będzie trudno bo właśnie stracił opcję STR, do fotela Toyoty ustawiła się kolejka a o Williamsie może zapomnieć, zwłaszcza po takich słowach Sir Franka:
"Kiedy patrzę na Ralfa w tym sezonie odnoszę wrażenie, że on kompletnie stracił pasje do ścigania się. Widzę że jego kariera zbliża się ku końcowi." (źródło: f1ultra)

Dobrze że chociaż Theissen w niego wierzy:
Mario Theissen ma jednak w tej sprawie inne zdanie i twierdzi, że mimo gorszego sezonu Schumachera ma on jeszcze spore szanse na dalsze uzyskiwanie dobrych, punktowanych miejsc.
"Nie znam szczegółów, jednak wierze w to, że on nadal będzie z nami (w Formule 1) w przyszłym roku.

No i nowy szef Toyoty go pochwalił (co prawda troche dawno ale zawsze to coś):
Nowy szef zespołu Toyota - Tadashi Yamashina, powiedział po ostatnim wyścigu na torze Magny-Cours:
"Jego forma był bardzo dobre, a z jego czasów okrążeń można wywnioskować , że mieliśmy tempo pozwalające na ukończenie wyścigu na znacznie wyższym miejscu."

Nawet z bratem rozmawiał: http://f1.gpupdate.net/en/news/2007/07/ ... blems-are/

Jak się to wszystko skończy - zobaczymy, ale i tak wierzę, że pozostanie w Toyocie. Ostatnio lepiej mu idzie i jest szansa że spojrzą niego przychylnym okiem.
Avatar użytkownika
kamilka
 
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 17:08
Lokalizacja: Hajnówka

Postprzez rafaello85 Cz sie 23, 2007 14:54  

kamilka napisał(a):Tak, wiem że to trochę jak list obronny, ale mam nadzieję że mi wybaczycie.

Bardzo dobrze, że bronisz swojego IDOLA :) Żebyś Ty widziała jakie ja toczyłem tu boje w ubiegłym roku w obronie swojego Mistrza :D Za to ON uśmiecha się teraz do mnie z avatera :-P

A co do samego Ralfa to wydaje mi się, że nie masz się czym martwić. On się nazywa SCHUMACHER, a to już jest poważny powód żeby go zostawić :-P Poza tym Toyota chyba nie lubi poważnych zmian, sądzę, że Japończycy znowu postawią na duet niemiecko-włoski :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez dea2011 So sie 25, 2007 10:00  

marcjan86 napisał(a):Nie zaskoczę, jeśli powiem że jestem kolejną osoba mocno rozczarowaną postawą Rafla. I bardzo przykro to wszystko oglądać, patrząc przez pryzmat jego początków w zespołach Jordan i Williams, w których to wyrobił sobie opinię może nie "superkierowcy", ale twardego gracza.

Tak, ja mam podobne zdanie..Czesto slyszalo sie twierdzene, ze Ralf zyje w "cieniu wielkiego brata", ze nie moze rozwinac skrzydel, bo faworyzowany jest brat.. Byc moze jakis aspekt psychologiczny w tym jest, gdzies w glebi duszy sam w siebie nie wierzyl, a teraz juz nie bardzo jest w co wierzyc.
I efekty obserwujemy. Smutne, ale prawdziwe.
Avatar użytkownika
dea2011
 
Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 7:57
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez kamilka So sie 25, 2007 10:31  

Toyota nie śpieszy się z decyzją na temat przyszłości Ralfa Schumachera w zespole. Potwierdził to dziś prezydent japońskiej ekipy, John Howett.

Niemiecki kierowca stwierdził wczoraj, że nie oczekuje decyzji zespołu przed końcem sezonu. Potwierdził to dziś John Howett mówiąc, że Schumacher jest zaledwie jednym z wielu kierowców branych pod uwagę na przyszły sezon.

- Sądzę, że to nie sekret. Jarno ma kontrakt, a my rozmawiamy z Ralfem i przyglądamy się rynkowi kierowców - powiedział Howett. - Ralf definitywnie jest na naszej liście, robi teraz bardzo dobrą robotę, co widzieliśmy przez ostatnie dwa-trzy wyścigi.

- Nie jesteśmy jednak przygotowani, by w tej chwili podejmować decyzje. To bardzo ciężkie i choć mam wiele sympatii do Ralfa, tak już jest. Czekamy, by zobaczyć ruchy, a ja mogę zagwarantować, że Ralf jest na naszej liście. Chcemy poczekać dłużej. (źródło: http://www.f1online.pl/)

I dobrze i źle... Jest na "szczycie" listy życzeń Toyoty ale jak znajdziemy kogoś innego to nie masz u nas przyszłości...
Avatar użytkownika
kamilka
 
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 17:08
Lokalizacja: Hajnówka

Postprzez chmiel So sie 25, 2007 16:24  

John Hewett napisał(a):Ralf definitywnie jest na naszej liście, robi teraz bardzo dobrą robotę, co widzieliśmy przez ostatnie dwa-trzy wyścigi.

Po dzisiejszym tragicznym qualu Ralfa jutro będzie mu bardzo ciężko podtrzymać "serię" wyścigów, w których robi bardzo dobrą robotę. ;) Jarno łoi Ralfa po prostu, mimo że różnica punktowa pomiędzy nimi jest mała i źle rokuje dla Niemca w kontekście posady w następnym sezonie. Coraz bardziej zaczynam wierzyć słowom Franka Williamsa, który powiedział, że Ralf stracił pasje do ścigania się. Ma jeszcze 6 wyścigów, aby pokazać, że tak nie jest.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez patgaw So sie 25, 2007 16:26  

powiedzial ze mial problemy techniczne.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości