im9ulse napisał(a):wiec mozliwe ze w kontrakcie ma zapiske ,ktora powstrzyma wlodazy Toyoty przed wykopaniem niemca na bruk
Ta, i Toyota jako iż jej baza znajduje się w Niemczech podlega niemieckiemu prawu o zatrudnieniu. Wiem bo był ten problem poruszany odnośnie Mike Gascoyne'a że to wcale nie łatwo ta podziękować za usługi pracownika.
Niemniej to, co ten pan wyprawia to śmiech na sali i tyle. Tym bardziej że kierowca który nigdy nie był wybitny (Trulli) bije go na łeb, tym gorzej dla Niemca.
W Hollywood mają takie powiedzenie - "jesteś tak dobry jak twój ostatni film". No cóż, Ralf jest na najlepszej drodze do nie tyle zapomnienia, ale gorzej - zapamiętania jako ten co za marny występ zgarniał 1mln dolarów...