Przyszłośc Ralfa Schumachera

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Czy chciałbys by Schumacher został w F1?

TAK
41
34%
NIE
78
66%
 
Liczba głosów : 119

Postprzez adagio28 Pn paź 01, 2007 20:18  

aba napisał(a):NAME:Ralf Schumacher

No mówie - "miłość" jest slepa! :haha: Nawet imię można przeoczyć - ale to nazwisko... :-D :-D :-D
Ta adagio28, nie ten adagio28.
Avatar użytkownika
adagio28
 
Dołączył(a): Śr wrz 12, 2007 11:39
Lokalizacja: E.

Postprzez rafaello85 Pn paź 01, 2007 20:29  

adagio28 napisał(a):Nawet imię można przeoczyć - ale to nazwisko...

No właśnie, nazwisko jest piorunujące :-D Ale jeśli chodzi o mnie to prawdziwym SCHUMAcHEREM zawsze był, jest i będzie Michael :-)
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Darth ZajceV Pn paź 01, 2007 20:46  

rafaello85 napisał(a):prawdziwym SCHUMAcHEREM zawsze był, jest i będzie Michael :-)


A Ralf to co? Chińska podróbka? :D

Oj Ralfik, w McLarenie... oj było by ciekawie... ja nawet poproszę taki układ :D Angole się potną... szczególnie redaktorzy F1R, którzy wyraźnie nie pałają do niego miłością ;D
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Pieczar Pn paź 01, 2007 22:16  

Ale będą się cieszyć jak dzieci, że ich kochany Luisek pokonał Schumachera tą samą furą (kij z tym, że to nie ten właściwy) :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez K9G Pn paź 01, 2007 22:23  

Niech spada Ralf z F1, bo nic juz nie osiagnie a blokuje tylko miejsce dla jakiegos mlodego wilka. Za slaby jest na F1. Jak przejdzie do McL (w co watpie) to sie zalamie. 5 razy lepszy zawodnik z przyszloscia moglby tam byc zamiast niego.
Avatar użytkownika
K9G
 
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 15:26
Lokalizacja: KRK

Postprzez Mariusz Śr paź 03, 2007 17:23  

Do McLarena Ralf nie przejdzie, alternatywą byłby Williams, ale raczej też go nie wezmą. Pozostają niszowe zespoły.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez smylas Śr paź 03, 2007 17:53  

A ja sądzie że jednak Ralfa nie zobaczymy w następnym sezonie w F1........ :-(
"This isn't just a job. It's a mission. We will get there, Believe me. And when it happens, life will change for Liverpool and everybody else...dramatically"
~ Sir Alex Ferguson, 1988

#THANKYOUSIRALEX
Avatar użytkownika
smylas
moderator
 
Dołączył(a): Śr lip 19, 2006 21:06
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Krauza Cz paź 04, 2007 17:13  

Poszowon!!! Mendo jedna :P Tak, tak dla Ralfika nie ma miejsca w F1. W Toyocie wyraźnie odstawał od Jarno, i jeszcze miał wonty do samochodu... Taki to sie nie przyzna do błędu. Zakała rodziny Schumacher ;p
Avatar użytkownika
Krauza
 
Dołączył(a): So cze 09, 2007 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy - Śląskie Holywood
GG: 9858509

Postprzez adagio28 Cz paź 04, 2007 17:18  

Dla mnie to gamoń jest i się strasznie pyszni - a ja nie nawidze tego... :x
Ta adagio28, nie ten adagio28.
Avatar użytkownika
adagio28
 
Dołączył(a): Śr wrz 12, 2007 11:39
Lokalizacja: E.

Postprzez Bebalf N paź 07, 2007 22:31  

Ralf kończy swoją współpracę z Toyotą i chyba z tej radości kęcił na GP Chin piękne piruety. Cudowny balet :grin: , ale mimo wszystko przypomniał sobie, że jednak walczyć na torze potrafi :)
Bebalf
 

Postprzez kamilka Wt paź 09, 2007 9:48  

RENO napisał(a):Wygrał 6 czy 7 razy


Konkretnie to wygrał 6 wyścigów a 27 razy stawał na podium.

adagio28 napisał(a):Dla mnie to gamoń jest


adagio28 chyba trochę przesadzasz nie sądzisz? :arge:

Hmmm. Ralfi ogłosił swoje odejście z Toyoty (nie wiem czyja była to decyzja - czy to Ralf zdecydował, że koniec już tej męki w Toyocie czy to może sama Toyota już nie może patrzeć na "osiągnięcia" Ralfa bo bezsprzecznie sezon nie jest dla niego kolorowy) a obecnie pracuje nad innymi możliwościami. Tylko jakie to możliwości? Zatrudnienie go w McLarenie to niegłupia sprawa bo Lewis w przytłaczającej większości wyścigów by go pokonywał więc wszyscy byliby zadowoleni. A Ralfi dodatkowo to doświadczony kierowca więc może i Hamilton czasem by skorzystał z jakiś jego ustawień. Ralfi raczej konfliktowy by nie był. Myślę, że samo jeżdżenie McLarenem sprawiałoby mu dużo frajdy :-P Jednak Haug już zaprzeczył jakoby jakieś rozmowy na ten temat były prowadzone :? Jest jeszcze Williams. Skoro Wurz odchodzi to może tutaj jakaś szansa jest? Frank jest do niego sceptycznie nastawiony jednak... wszystko jest możliwe. Najważniejsze, że chęci do dalszej ciężkiej pracy ma a skoro kiedyś tak dobrze mu się jeździło w ich bolidzie... Chciałabym zobaczyć jeszcze chociaż przez jeden sezon jak Ralfi radzi sobie w porządnym aucie...
Avatar użytkownika
kamilka
 
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 17:08
Lokalizacja: Hajnówka

Postprzez pjaxz Wt paź 09, 2007 16:29  

Ostatnie wieści głoszą, że Ralf prawdopodobnie zasiądzie za kierownicą Spykera. Możliwa jest też opcja z Prodrive
pjaxz
 
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:58
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Orłoś Wt paź 09, 2007 22:22  

Ze Spykerem to on już rozmawiał parę tygodni temu - bez powodzenia. Możliwe, że trafi jednak do McL za pomagiera cHAM-a, choć to tylko hipoteza. Ale to by mu nawet pasowało. Dobry team, dobry samochód, renoma, niemiecki silnik. W sumie dobre miejsce do odbębnienia emerytury. Jako przeciętniak (ostatnio, bo wcześniej miewał przebłyski) nadawałby się idealnie do drugiego w McL.
Pozdrawiam,
Orłoś

http://www.visionf1.com/
Avatar użytkownika
Orłoś
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 23:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zawrat Śr paź 10, 2007 7:59  

nadawałby się idealnie do drugiego w McL

Wyśnionym drugim do McLarena byłby David Coulthard-z jego podejściem typu "robić co Ron kazał" Hamilton mógłby liczyć na partnera,bez ambicji zdominowania F1,który wspierałby go zawsze i wszędzie,a w razie potrzeby mógłby wygrać 1-2 wyścigi,ale to taka dygresja.

Co do Ralfa-powiedzmy sobie jasno:jest na wylocie.Nie tylko z Toyoty,ale też z F1 jako takiej-jeśli uda mu się załapać jako kierowca do Williamsa to powinien za to z wdzięczności kościół postawić.Pobierał ostatnio naprawdę spore wynagrodzenie,a nie pokazał nic-abstrahuję od wyników na torze,ale nie wykazał się zachowaniem lidera-umiejętnością skupieniem ludzi wokół siebie, wskazania im jakiegoś konkretnego celu i wzbudzenia wiary w to,że można go osiągnąć.Do tego dochodzi starcie z Mattem Bishopem,a już wcześniej Ralf był dość mało medialny-Schumi Junior to chodzące kłopoty,wątpię więc,że nawet tak doświadczony w kontaktach z kierowcami facet jak Frank Williams weźmie sobie na głowę ten ciężar(no chyba,że w zamian za to Toyota policzy taniej za silniki).Ale przecież świat na F1 się nie kończy-jest jeszcze ChampCar i USA z NASCAR -zwłąszcza w tym drugim można nieźle żyć,a paru ex kierowców Formuły ,którzy mieli całkowicie zdominować ten sport wybrało już tę ścieżkę,ale wszystko jest możliwe(może poza przejściem Ralfa do Ferrari :) )
Think less,climb more
zawrat
 
Dołączył(a): N paź 07, 2007 20:09

Postprzez Mariusz Pn paź 22, 2007 21:39  

zawrat ma rację. Też myslę, że może mu się trafić posadka tylko w F1 u Franka Williamsa, albo... emeryurka od F1. I nazwisko Schumacher zniknie z pola startowego.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości