Strona 4 z 5

PostNapisane: Śr mar 19, 2008 12:20
przez TobaccoBoy
mutu, nie wróci tam. Bo po co? Indy500 i Puchar Vanderbilda - dwie najważniejsze cele zawodników AOW - zdobył.

hideto, takie same jak pewien Niemiec w Monaco w tym samym roku czy choćby w 2003 na Węgrzech. :twisted:

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: Pn lip 14, 2008 22:48
przez TobaccoBoy
I by zakończyć wątek z filmikami z CART/IRL (które nie wiadomo z jakich przyczyn stały się przyczyną wyładowywania frustracji przez co niektórych userów - by była jasność - nie będę się udzielał w temacie na zaczepki osobiste)+

The best of CART i Eurosport:

7 ostatnich okrążeń Marlboro/Michigan 500 AD 2000 w wykonaniu Mentosa i Andriettiego

Komentarz (obecnie komentującego dla A1 GP) legendy w tym fachu - Bena Edwardsa.....

Re:

PostNapisane: Pn lip 14, 2008 22:57
przez rafaello85
TobaccoBoy napisał(a):takie same jak pewien Niemiec w Monaco w tym samym roku czy choćby w 2003 na Węgrzech.

To chyba nie jest dobre porównanie, bo w GP Monako 2006 i GP Węgier 2003 TEN Niemiec nie rozwalił ani siebie, ani nikogo innego :-)

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: Pt lip 18, 2008 21:11
przez Kelox
TobaccoBoy napisał(a):The best of CART i Eurosport:

7 ostatnich okrążeń Marlboro/Michigan 500 AD 2000 w wykonaniu Mentosa i Andriettiego

Komentarz (obecnie komentującego dla A1 GP) legendy w tym fachu - Bena Edwardsa.....



Rewelacja! :D

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: So lip 19, 2008 7:36
przez Woolf

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: So lip 19, 2008 9:23
przez lazurexxx


Wp.pl

Montoya był człowiekiem niezwykle impulsywnym, nie miał też żadnego respektu nawet dla najbardziej utytułowanych rywali. W 2004 roku na konferencji prasowej po Grand Prix Włoch szczerze do bólu powiedział wielkiemu Michaelowi Schumacherowi, co o nim myśli. Schumacher wygrał wyścig, Montoya był trzeci. Może to właśnie Kolumbijczyk stanął by na najwyższym podium, gdyby na jednym z zakrętów "Schumi" nie wypchnął go poza tor. Na konferencji Niemiec tłumaczył się, że zwyczajnie nie widział próbującego go wyprzedzić rywala. "Wiesz, kiedy hamowałeś znalazłem się już przed tobą, więc taaak, na pewno mnie nie widziałeś. Nie było szans. Musiałbyś być albo ślepy albo głupi, żeby mnie nie zauważyć" - powiedział Montoya.


Spoko, szkoda tylko, że sobie tory pomylili, dalej nie czytałem 8-) ;)

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: So lip 19, 2008 15:53
przez Woolf
Nie dziwię się, to tylko wp...

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: N lip 20, 2008 7:34
przez aba
Powiem to w stylu tytoniowego, Montoya to [ciach], zawsze był [ciach] i tak zostanie. Wielki kozak z plantacji koki :rotfl:

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: N lip 20, 2008 10:47
przez Pieczar
aba napisał(a):Montoya to [ciach], zawsze był [ciach] i tak zostanie.

[ciach] to był Schumi jak miał do czynienia z Montoyą :rotfl: Kibice Schumiego nie mogą chyba wybaczyć tego jak Montoya go pięknie wyprzedzał i wyrzucał z toru :diabełek:

I tak na osłodę:
Montoya vs Schumacher :diabełek:

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: N lip 20, 2008 12:23
przez rafaello85
Pieczar napisał(a):Ciotą to był Schumi jak miał do czynienia z Montoyą

hehe dobry żart :twisted: Schumacher udzielił Kolumbijczykowi tyle lekcji, że łooooooooo :-D

Pieczar napisał(a):Kibice Schumiego nie mogą chyba wybaczyć tego jak Montoya go pięknie wyprzedzał i wyrzucał z toru :diabełek::

Nie wspominając już o tym jak Schumacher wodził Montoyę po poboczach :królik:

http://youtube.com/watch?v=YOW-jngVoT4&feature=related
http://youtube.com/watch?v=IJJXIgnjug0&feature=related

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: N lip 20, 2008 12:28
przez hideto
Nie wiem czy to na pewno ten wyścig ale Mentos zapisał się w historii F1 jako pierwszy na którego nałożono DT.

Zresztą jak powiedział ostatnio w wywiadzie, Nie lubił Schumacher'a jako człowieka ale ścigało się z nim świetnie. Mieli po prostu podobne charaktery, z tą różnicą że MSC nie bluźnił tyle przez radio :P

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: N lip 20, 2008 12:33
przez Pieczar
rafaello85 napisał(a):Nie wspominając już o tym jak Schumacher wodził Montoyę po poboczach

Schumacher wszystkich woził po poboczach ;) A Mentos jako jeden z niewielu mu się przeciwstawił, mimo głupich i niesłusznych kar jakie za to potem dostawał 8-) I się nie bał do tego przyznać a nie rżnął głupa jak Schumacher na Imoli w 2004 roku.

rafaello85 napisał(a):http://youtube.com/watch?v=IJJXIgnjug0&feature=related

Taa oczywiście to Montoya dostał za to karę a nie Schumacher...

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: Pt lip 25, 2008 21:00
przez KrzysR
rafaello85 napisał(a):Nie wspominając już o tym jak Schumacher wodził Montoyę po poboczach


ale było tez na odwrót :D

http://youtube.com/watch?v=SW5hwQGbIpQ&feature=related

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: So lip 26, 2008 0:54
przez slipstream
zatem mała retrospekcja http://youtube.com/watch?v=l6xwLC9Vlkk&feature=related

Pieczar napisał(a):Taa oczywiście to Montoya dostał za to karę a nie Schumacher...

Pieczar, ty i takie zwatpienie w słuszność ;) . Niby dlaczego Michael miał dostac karę że złapał podsterowność i wyniosło go, gdzie akurat musiał tam być Montoya.

Re: Juan Pablo Montoya

PostNapisane: Cz cze 25, 2009 8:32
przez tomasson
Chyba w tamtym roku czytałem, że nawet jakby dostał ofertę z Ferrari to do F1 nie chce wracać, ale nigdy nie mów nigdy. Może ktoś wie jak musię wiedzie w NASCAR zarówno pod względem sportowym jak i finansowym? Nie wiem ile tam mu płacą. Piszę tak bo może to jest kandydat do US F1, bądz do innego zespołu. Ma 34 lata, bardziej by mi się w F1 podobał niż Villeneuve.