Romain Grosjean

[RdQ_]

ewentualnie próbował zabić rękawiczką kogoś z ekipy

Najbardziej zabawny temat od dawna na forum.

[cichy]

Nie mam zamiaru stawać w obronie Groszka.. ale czy ta kara nie jest przesadzona? Na zdrowy rozum, to co on miał tam zrobić?

[cravenciak]

Starać się uciec poza tor, a nie przeciąć go do wewnątrz... I co najważniejsze nie wciskać gazu w podłogę.

Kara moim zdaniem za niska.

[rno2]

I tak szczęście, że na bolid Grosjeana nadziały się tylko 2 bolidy, bo chłop narobił białego dymu jakby papieża wybierał.
Mógł odpuścić i najprawdopodobniej wyjechałby w żwir.
Rozumiem jego intencje, że nie chciał zostać na zewnętrznej, ale jazda w poprzek w momencie, gdy stawka z tyły jechała różnymi liniami to czyste szaleństwo.

[exxxile]

Też miałem wrażenie, że kara na wyrost, bo każdemu może tyłek uciec - ale rzeczywiście, sęk w drugiej fazie zdarzenia, kiedy wcisnął gaz, by włączyć się z powrotem do stawki.

[bartoszcze]

Prawda jest taka, że gdyby po naciśnięciu gazu wyprowadził tył i wyprostował się, to mógł się śmiało zmieścić między tymi co na zewnętrznej (którym uciekał spod kół) a tymi co na wewnętrznej (których nie wziął pod uwagę).
Aczkolwiek zgadzam się, że powinien był zostać na zewnętrznej, na poboczu asfaltowym, albo i wjeżdżając w żwir.

[Diego]

Moim zdaniem kara należy się w głównej mierze właśnie za skutki próby odwracania samochodu w tłumie. Jasne, że Romek znalazł się w ciężkiej sytuacji, ale powinien odpuścić, dać się wynieść na zewnątrz i potem spokojnie wrócić na tor, a nie gazować i pakować się innym pod koła. Wiadomo, że to ułamki sekund i trudno podjąć przemyślaną decyzję, ale kierowca wyścigowy powinien jednak mieć świadomość, że wyścig trwa dłużej niż 3 zakręty i wzbijanie chmury dymu w jednym z pierwszych zakrętów po starcie jest cholernie niebezpiecznie.

[quickNick]

Dziwnym jest dodawanie gazu podczas gdy tył wyprzedza przód w aucie tylnonapędowym. I można to jak najbardziej wytłumaczyć fizyką, tylko nie wiem o jakie dokładnie zmienne chodzi Naturalne wydaje się odpuszczenie gazu lub minimalna jego doza oraz wciśnięcie hamulca połączonego z kontrą na kierownicy. Przeciwnie jest w przednionapędówce, gdzie wektor przemieszczenia i wypadkowa sił powoduje wyprostowanie samochodu i jego wyprowadzanie z poślizgu.

[kermit01]

No chyba, za chcesz driftem poleciec

[exxxile]

Może on zamiast postawić bolid 90 stopni w lewo, postanowił obera zrobić 270 w prawo ; )

[rocque]

Wczoraj przejrzałem sobie komentarze i wydawało mi się, że przesadą jest twierdzenie "kara jest zdecydowanie za niska".
Obejrzałem onboard i brak mi słów...

Całe szczęście, że Hulk i Gasly jedynie się z nim otarli (i tylko oni) - jeden tylnym kołem, drugi przednim. Bezpośrednie zderzenie mogło skończyć się o wiele gorzej.
Jak można mieć około dziesięciu kierowców za plecami i wpaść na pomysł przejechania przez środek toru!? Brawa dla sędziów za wspaniały werdykt - identyczną karę jak dla Sirotkina w Baku, który lekko stuknął w Pereza i oczywiście mu zaszkodził, ale nazwanie tego karambolem byłoby grubą przesadą (i co najważniejsze Perez wyścig ukończył).

Ostatnie dwa lata Grosjeana to narzekanie głównie na bolid (nie żeby na tym się kończyło), a teraz błędy debiutanta plus nie pierwszy i nie ostatni przykład bezmyślności/egoizmu na torze. Na dodatek jak do tej pory zbiera cięgi od Magnussena, któremu podziękowały dwa liczące się w stawce zespoły, a Duńczykowi do poprawy osiągów wystarczyło tylko zachowanie ciągłości startów w jednej ekipie.

Z generacji zawodników po HAM/KUB/VET a przed VER/SAI/OCO/LEC (Magnussena też dałbym tutaj, nie wiem gdzie Ericssona) w stawce zostało już tylko pięciu kierowców: Ricciardo, Bottas, Hulkenberg, Perez i Grosjean.
Wiele wskazuje na to, że grono skurczy się do czterech.

[idylla]

Haas daje odpocząć GRO w Monaco wychodząć z poniekąd słusznego założenia, że -3 na starcie nie ułątwi mu zadania i da mizerny wynik. W to miejsce biorą Kubka, wszyscy szczęśliwi, Haas, Kubek, Liberty, dziennikarze, świat F1 etc.... Wreszcie będzie stanowcze dementi dotyczące "renki" podane jak na tacy. Wózek nie jest zły więc może RK coś zwojuje. Wszyscy zadowoleni poza RG. Rozmarzyłem się . Zresztą jak dla mnie mogłoby to być jednorazowe zastępstwo. Od Kanady niech GRO wraca do kokpitu, jeszcze kilka takich numerów i będzie go musiał opuścić definitywnie.

[Europejczyk]

Daj numer do dilera

No ale marzenie fajne.... Nie obraziłbym się jakby właśnie tak było Chociaż nie wiem, czy Monaco jest dobre na debiut dla RK...

[idylla]

@up
Monaco, abstahując od braku realizmu z zamianą GRO na KUB jest w mojej opinii akurat najlepszym torem na "debiut", rozwiewałoby akurat wszystkie wątpliwości, które wysuwali na przestrzeni ostatniego roku ludzie odnośnie możliwości RK. Dałoby to idealny obraz czy to ten sam kierowca co w 2010 roku.

[maciotacio]

Temu Panu już podziękujemy. Na takim lotnisku wydzwonić w barierę to trzeba być niezwykłym asem. Tylko, wyjątkowo wybaczająca natura tego toru sprawiła, że udało się uniknąć poważniejszych uszkodzeń i jutro ma szansę na pierwsze punkty w tym sezonie.
I to podczas tak świetnej dyspozycji Haasa na tym torze. Koncertowo pierniczy sprawę.