Nigel Mansell
Napisane: Śr lut 20, 2008 7:39
Co o nim sądzicie jak dla mnie z wyglądu 100% Klon Nascarowgo Dale Earnhardta .
Miaja Menant napisał(a):Trzeba jednak przyznać, że mansell trafił na epokę jak nigdy wcześniej i nigdy później bogatą w gigantów motorsportu - Senna, Prost, Piquet...
Miaja Menant napisał(a):Nigel relatywnie często przegrywał wygrane wyścigi, a nawet wydawałoby się wygrane sezony, tak jak w 1986 roku. Musiał dostać bolid lepszy o klasę od reszty stawki, aby w końcu zatriumfować
Mariusz napisał(a):prawie
aba napisał(a):Wtedy niewystartował, bodajże na następne GP poszeżyli mu fure.
slipstream napisał(a):Mariusz napisał(a):prawie
Cytując: "Prawie robi wielką różnicę" a już szczególnie z tym że o klasę lepszy bolid (bo czy Ferrari miażdżyło konkurencję z asfaltem). Wyścigów które miał 'pewne' też wiele de facto nie było (poza jednym acz spektakularnym w Nurburgringu)
Ja tam się tych podobieństw doszukać nie potrafię.
aba napisał(a):kiedy to Mansell wrócił po przerwie do Williamsa i niezmieścił się do bolidu. Nigel był zaszeroki w barach bądż bolid zawąski
Mariusz napisał(a):Szkoda, że w 1994 tak słabo mu poszło w McLarenie.
Pieczar napisał(a):A przypadkiem nie było to z Mclarenem