Wydawało mi się ze jest to spoko gość ale jego ostatnia wypowiedz mnie załamała i wkurzyła
"Formuła 1 robi się niewinną zabawą. Prawie niemożliwe stały się w F1 wypadki. W najgorszych razach ląduje się w żwirze" - twierdzi Irvine
jego zdaniem f1 jest teraz nudna bo nie ma groźnych wypadków
Na dodatek obwinia za to FIA ponieważ według niego zbyt bardzo dąży do bezpieczeństwa na torze
Chyba pan Eddie nie oglądał wypadku Kubicy przed rokiem.....