przez hideto So kwi 27, 2013 14:35 Re: David Coulthard
A skąd w ogóle to przeświadczenie, że Webber odejdzie w trakcie sezonu ? Stać go na to ?
Poza tym, Webber z całym szacunkiem to taka wyścigowa ścierka z niewyparzoną gębą. Będzie marudził, ale i tak będzie robił swoje.
DC to może się na jakimś evencie przejechać tym bolidem, na pewno nie w wyścigu. Nigdy nie był kierowcą wybitnym a końcówka jego kariery była wręcz karykaturalna. I nagle po 5 latach przerwy ma sobie wrócić ? Ktoś tu z dziwnych źródeł nadzieję bierze.
Jak dla mnie wiele hałasu o nic, Webber sezon dojedzie i dopiero wtedy wyleci. Do tego czasu RBR sobie kogoś znajdą na jego miejsce. Jest wielu kandydatów w stawce którzy byliby gotowi odciąć sobie przyrodzenie byle tylko mieć bolid RBR.
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.