Jean Alesi

[Pieczar]

Heh, aż dziwne, że jeszcze nikt o nim tematu nie założył Właśnie obejrzałem sobie GP Kanady z 1995 roku i nie widziałem jeszcze nikogo, kto by się tak cieszył ze swojego pierwszego zwycięstwa jak Alesi. Co prawda było to dosyć szczęśliwe zwycięstwo, ale należało mu się jak cholera po tylu pechowych latach w Ferrari. Szkoda gościa, to był naprawdę niesamowity talent, niestety ciągłe awarie Ferrari pewnie nieraz doprowadzały go do szaleństwa. A mógł jeździć w Williamsie od 1991 roku... No, ale przynajmniej zdobył serca milionów fanów Scuderii - chyba 3. po MSC i Gillesie wśród kibiców Czerwonych

[rafaello85]

Właśnie obejrzałem sobie GP Kanady z 1995 roku i nie widziałem jeszcze nikogo, kto by się tak cieszył ze swojego pierwszego zwycięstwa jak Alesi.

A widziałeś jak się zachowywał Rubens Barrichello gdy wygrał wyścig o GP Niemiec'00? ( pierwszy w swojej karierze) Jego to nikt nie przebije

[Pieczar]

Heh, no w sumie też. Ale to nie temat o nim

[SPIDER]

Oj tak. To było to jedyne zwycięstwo. Dużo szczęścia to fakt. Najlepsze było, jak Alesi sobie podróżował z Schumim. Prawdą jest też, że Jean bardzo szybko zaskarbił sobie serca fanów Ferrari.

[Twarzer]

Bardzo efektownie jezdzil, szkoda, ze mial tyle pecha w karierze... Mysle, ze mimo wszystko najbardziej udane czasy kariery Alesi mial w Tyrrellu. Debiut w F1 i od razu 4te miejsce na Paul Ricard, to juz samo w sobie bylo nielada osiagnieciem. Ogolnie, regularnie byl lepszy od Palmera w swoim pierwszym sezonie. Osobiscie uwazam Alesiego za duzo lepszego kierowce w deszczu od Schumachera, wlasnie w warunkach deszczowych Alesi zazwyczaj pokazywal niezwykly talent. Doprawdy, szkoda ze nie wygral wiecej wyscigow.

[Pieczar]

Mysle, ze mimo wszystko najbardziej udane czasy kariery Alesi mial w Tyrrellu. Debiut w F1 i od razu 4te miejsce na Paul Ricard, to juz samo w sobie bylo nielada osiagnieciem.

No i ta walka z Senną w Phoenix Niestety do Ferrari trafił w najgorszym okresie dla tego zespołu. Gdyby jednak wybrał Williamsa to pewnie miałby conajmniej jeden tytuł na koncie

[Moniçammm]

I teraz opiekuje się kierowcami Francuskiej Federacji (FFSA)

[tomasson]

Gdybym jeszcze znał francuski tak bym mógł zrozumieć o czym mówią

[Mariusz]

Ja też nie znam, ale na filmie jest łądny stylowy kominek.

A tak już zupełnie poważnie: Alesi miał też dobry sezon w Benettonie, jak jeździł z Bergerem. Regularne wizyty na podium, wysoko w klasyfikacji końcowej, dobra jazda na torze.

Moim zdaniem to prawdziwy wojownik i zrównoważony koleś.

[Pieczar]

Wojownik to z niego był, ale czy zrównoważony? Chyba nie do końca Miał sporo wypadków i kolizji po swoich błedach, szczególnie w Benettonie. Ale z drugiej strony co się dziwić - od dymków silnika Ferrari pewnie dostał niejednego siwego włosa. W Benettonie jeździł nieźle, szczególnie w 1996 roku, ale jednak zawsze czegoś mu brakowało do zwycięstwa. A jak już wszystko szło dobrze, to znowu awaria (Monako 96)... Ten gość naprawdę miał pecha, jeden z największych zmarnowanych talentów w F1.

[Moniçammm]

Jego średnia zwycięstw do wyścigów wynosi 6.29 % i nie przedstawia się zbyt dobrze... 350 wyścigów : 23 zwycięstwa, 66 miejsc na podium, 8 pole position (i prawie 3 razy więcej wygranych !), 7 najszybszych czasów w wyścigu... Oczywiście licząc F3, F3000, F1 i DTM...

[Twarzer]

Jego średnia zwycięstw do wyścigów wynosi 6.29 % i nie przedstawia się zbyt dobrze... 350 wyścigów : 23 zwycięstwa, 66 miejsc na podium, 8 pole position (i prawie 3 razy więcej wygranych !), 7 najszybszych czasów w wyścigu... Oczywiście licząc F3, F3000, F1 i DTM...

Czekamy w takim razie na statyski Amona...

Warto jeszcze wspomniec atomowe starty Alesiego. Potrafil nawet startujac z 6 miejsca przebic sie na 1 do pierwszego zakretu.

[tomasson]

A gdzie jeszcze maił takie dobre starty bo tylko Estoril'93 kojarzę

[ayrtonsenna]

http://www.youtube.com/watch?v=FEZEFZArU_M 1990 USA GP świetny był tylko miał pecha Senna przyznał po tym wyścigu, że Alesi to materiał na mistrza świata

[Twarzer]

A gdzie jeszcze maił takie dobre starty bo tylko Estoril'93 kojarzę

Chocby Monza 96.