przez Memphis Wt lip 07, 2009 10:33 Re: Jean Alesi
Jak zaczynałem oglądać F1 to jeździł dla Ferrari, od razu go polubiłem, w przeciwieństwie do tego ciułacza Bergera. Pecha miał Alesi właściwie całą karierę, najpierw trafił na chude lata w Ferrari a potem przeszedł do ówczesnego mistrza konstruktorów, Benettona i tam też zaczęli cieniować coraz bardziej z sezonu na sezon. ma ogromny szacunek wśród fanów Ferrari, a jak wiadomo na to słaby kierowca nie może liczyć.