NICKski napisał(a): Skąd właściwie wiadomo, że to "zawalona robota Lowe'a"?
A kto był dyrektorem technicznym?
Oczywiście, jeśli masz wiedzę że ktoś z zarządu wtrącał mu się w robotę i dyktował jak należy zaprojektować kanały hamulcowe czy sidepody, to się podziel.
Medoks1 napisał(a):Zespół doszedł do "ściany" jak to określili z rozwojem bolidu w koncepcji niskiego oporu. Co uwydatniło się po przejściu na szersze gumy.
Pamiętając jednak, że bolid w koncepcji Symondsa był piąty w stawce także w pierwszym sezonie nowej generacji, a oba bolidy w koncepcji Lowe'a były bezdyskusyjnie poza stawką.
I tak, w Williamsie drugiej dekady XX wieku pracuje się inaczej niż w Mercedesie, bo nie ma środków na szybkie opracowanie od podstaw nowej koncepcji - ale klęski 2019 już nie sposób tłumaczyć brakiem zasobów, w sytuacji jak po straconym 2018 koniecznością było zaprojektowanie bolidu co najmniej przyzwoitego (można porównać do Lotusa z lat 2014 i 2015). Oraz jednak stan, w którym komponenty hamulców nie pasują do siebie... no.