przez Arnulf Cz wrz 06, 2018 16:49 Re: [Zespoły] Ferrari
Tak mi się przypomniało. Podajecie przykłady, jak to Vettel ma niby słabą głowę i żeby zdobyć tytuł to potrzebuje dominującego bolidu jak w 2013 i 2011 roku. Czemu pomijane są tu sezony 2010 i 2012, gdy takiego bolidu absolutnie nie miał, a jednak tytuł zdobył?
W 2010 roku pamiętam, że na 5 wyścigów przed końcem, żeby myśleć realnie o tytule, musiał wygrać wszystkie wyścigi do końca sezonu. No nie udało mu się, bo wygrał 4, a w Korei nie wygrał tylko przez awarię jadąc na prowadzeniu. W Abu Dhabi udało mu się dowieść wygraną do mety i z tego co pamiętam, tylko w tamtym momencie (po ostatnim wyścigu sezonu) był liderem klasyfikacji generalnej.
W 2012 słynna kolizja z Senną, spadek na koniec stawki w GP Brazylii, a potem pogoń za miejscem, które da mu tytuł. I co? Zrobił to, więc gdzie ta jego "słaba głowa"?
Bajki o "słabej głowie" pojawiają się przy takich wpadkach jak w Niemczech. Fakt, była to spora wpadka, ale raczej nie wynikająca ze niskiej zdolności do radzenia sobie w stresujących sytuacjach.